Strona 1 z 1

Klejenie Magnesium

: 09 maja 2007, 20:11
autor: outsider
Witam wszystkich!

Zwracam się z pytaniem czy istnieją sposoby klejenia magnesium, jeśli takowe istnieją czy są one osiągalne dla zwykłego człowieka (cena), czy są one wytrzymałe, gdzie mozna wykonac taki zabieg?

Chce skleić buster (podkowe) w przednim amortyzarze rowerowym, który własnie z tego materiału jest wykonany. Z tego co sie dowiedziałem istnieje sposób zawiniecia załmanego bustera w coś rodzaju "gipsu" z tkaniny z włukna szklanego i potraktowania żywicą, jednakże miejsce w którym złamał się buster nie jest niczym klejone. (Dodam ze zakupienie tej części nie jest możliwe, dlatego kombinuje:)

Dziękuje za odpowiedzi

: 09 maja 2007, 21:07
autor: pukury
witam !! z tego co wiem da się to pospawać - a wiem to stąd że w zeszłym tygodniu kumpel spawał coś takiego . a ja nieszczęsny musiałem toczyć jakieś drobiazgi do tłumienia . pozdrawiam !

: 09 maja 2007, 21:22
autor: outsider
Chodzi mi raczej o mniej inwazyjną metode. Ze spawaniem amortyzatora mam złe wspomnienia. W poprzednim amortyzatorze miałem spawaną część która rozszerzyła się pod wpływem temperatury i nie powróciła do poprzednich rozmiarów. Amortyzator musiałem wyzucić:/

W każdym razie dziękuje za rade.

: 09 maja 2007, 23:01
autor: pukury
witam !! tak to już jest ! - życie w końcu składa się ze złych i dobrych wspomnień :lol: . może spytaj Kol. Dzikusa - on się ( o ile się nie mylę ) zajmuje "bicyklami" :lol: . tak czy siak jak masz zamiar cokolwiek kleić żywicą to po pierwsze - musisz całość DOKŁADNIE odtłuścić . pamiętaj że smarowidło potrafi wleźć wszędzie . jakoś w klejenie " na styk " nie za bardzo wierzę . najpierw odtłuść sklej ( wstępnie ) cyjanoakrylem ( po ustawieniu na kole itd ) a jak zwiąże to żywica - mata ( wklep żywicę ) żywica i tyle . pewnie lepszy byłby węgiel ale trochę drogo może wyjść . pozdrawiam !!

: 10 maja 2007, 15:51
autor: Slon
Szczerze nie wiem czy opłaca Ci sie to składać lepiej kupić nowe golenie( z twojego opisu wynika ze chodzi o podkowę nie buster)

A klejenie żywicą raczej nic nie da to zadurze siły są.
Szczerze mówiąc osobiście bał bym sie latać na rowerze poklejonym na jakieś wynalazki bo rozumiem ze o taki rodzaj jazdy chodzi.

A jaki amorek i jakie heble?

Ps. Przypadkiem nie kolega Marek alias Redrock po zawodach sie znowu popsuł :razz:

: 10 maja 2007, 16:15
autor: DZIKUS
Slon pisze:raczej nic nie da to zadurze siły są
poprosze o definicje slowa "zadurze"


jesli chodzi o spawanie czegokolwiek, to krzywienie sie lub zmiana wymiarow jest zjawiskiem powszechnym. mozna je minimalizowac spawajac w specjalnych przyrzadach uniemozliwajacacych przesuwanie sie detali wzgledem siebie w trakcie tej operacji

: 10 maja 2007, 16:50
autor: outsider
Markowi ramka pękła mu jeszcze przed zawodami. ale to jest hardcore'owiec i on nie pęka nawet na popękanym sprzecie:P

Golenie trudno nabyć, obawiam się że nie są one przewidziane jako część zamienna. A używane można kupic jedynie z resztą a nie mam kasy na to.

Co do sił i skakania cześć ta nie jest narazona na duże siły. połamałem ją w wyniku upadku roweru z przekzywioną kierownicą.

Sposób owijania złamanej podkowy* tkaniną szklaną jest dość popularny. O ile dobrze mamiętam w.w. Marek miał w ten sposób "naprawioną" podkowe.

DJ 3 05 na os 10mm

Dziekuje za wypowiedzi i pozdrawiam