Wiedzę o metalach i stopach mam raczej niewielką, dlatego pytam bardziej doświadczonych kolegów.
Co mogło być przyczyną zerwania kołnierza mosiężnej zaślepki o średnicy 8mm z gniazdem na imbus 4mm?
- dokręcanie kluczem o długości ramienia 7cm?
- wada materiału lub jego nieodpowiedni skład?
Urwana zaślepka - wada materiału?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Bez badań metalograficznych to raczej trudno odpowiedzieć na pewno.
Jeżeli został zerwany kołnierz to widocznie siła do niego przyłożona przekroczyła granice plastyczności(kiedy coś przytrzymywał). Najprawdopodobniej, albo był za mocno dokręcony (być może za długie ramię klucza), albo pod wpływem zmęczenia materiału, jeśli pracował w narażonej na duże drgania części. Najprawdopodobniej, choć wady w postaci niejednorodności materiału (bąbla, wtrącenia, itd.) wykluczyć nie można..
Po wyraźnie rożnych polach koloru w przełomie widać, że nie pękł on na całym obwodzie jednocześnie. Część obwodu pękła wcześniej (ciemniejsze - wyraźnie starsze utlenione już i zabrudzone pola) ale nie oddzieliła jeszcze kołnierza od trzonu, stało się to dopiero kiedy pękł ten najjaśniejszy odcinek. Tak więc cały proces przebiegał w jakimś trudnym do określenia przedziale czasowym.
Jeżeli został zerwany kołnierz to widocznie siła do niego przyłożona przekroczyła granice plastyczności(kiedy coś przytrzymywał). Najprawdopodobniej, albo był za mocno dokręcony (być może za długie ramię klucza), albo pod wpływem zmęczenia materiału, jeśli pracował w narażonej na duże drgania części. Najprawdopodobniej, choć wady w postaci niejednorodności materiału (bąbla, wtrącenia, itd.) wykluczyć nie można..
Po wyraźnie rożnych polach koloru w przełomie widać, że nie pękł on na całym obwodzie jednocześnie. Część obwodu pękła wcześniej (ciemniejsze - wyraźnie starsze utlenione już i zabrudzone pola) ale nie oddzieliła jeszcze kołnierza od trzonu, stało się to dopiero kiedy pękł ten najjaśniejszy odcinek. Tak więc cały proces przebiegał w jakimś trudnym do określenia przedziale czasowym.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3
- Rejestracja: 15 mar 2009, 19:09
- Lokalizacja: lubuskie
Zaślepka miała oring na obwodzie trzonu i zamykała komorę, gdzie panowało ciśnienie powietrza ok. 9 bar.
Nie była narażona na drgania. Klucz, którym była dokręcana ma ramię 7 cm, jest to zwykły klucz w kształcie "L".
Czy mosiężną zaślepkę tych rozmiarów można łatwo (przez brak wyczucia) zerwać opisanym kluczem trzymanym w palcach?
Nie była narażona na drgania. Klucz, którym była dokręcana ma ramię 7 cm, jest to zwykły klucz w kształcie "L".
Czy mosiężną zaślepkę tych rozmiarów można łatwo (przez brak wyczucia) zerwać opisanym kluczem trzymanym w palcach?