Otwór fi38.2 na frezarce

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
senso
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 68
Rejestracja: 03 kwie 2011, 13:35
Lokalizacja: Kluczbork/Rzeszów

Otwór fi38.2 na frezarce

#1

Post napisał: senso » 15 maja 2013, 08:30

Witam
Koledzy mam pytanie.
Posiadamy maszynę DMG 635vEco, potrzebujemy wykonac otwór przelotowy na długości 110mm w sześcianie z mosiądzu. Tzn sześcian jest złożony z dwóch połówek /mniejszych sześcianów/ a otwór oś ma dokładnie wzdłuż lini styku tych dwóch.
Nie mamy chłodzenia przez wrzeciono.
Czym i jak to wykonac? tolerancja średnicy +/- 0.1, odchyłka osi od lini styku sześcianów np. +/- 0.2. nie jest aż tak krytyczna.
proszę o poradę
pozdrawiam senso



Tagi:


Majster70
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1255
Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
Lokalizacja: Piastów

#2

Post napisał: Majster70 » 15 maja 2013, 09:56

W tych tolerancjach czym byś nie zrobił to powinieneś się zmieścić. Proponuję frezować głowiczką 20-25mm po spirali (hekikalnie), najpierw zgrubnie, potem na gotowo z korekcją. Jak czujesz się niepewnie, to na gotowo możesz jechać na 2 razy, za 1 razem zostawiając np 1mm na średnicy nadmiaru, zmierzyć, wprowadzić korekcję i za 2 razem na gotowo. Jeżeli nie masz głowiczki która moze się zagłębiać w materiale lub chcesz oszczędzić obciążeń frezarce, możesz najpierw powiercić wstępne otwory wiertłem, potem rozfrezować długimi frezami jakimś cyklem z wstępnym otworem (nie wiem jakie masz sterowanie). Przy tolerancji 0,2 frez nawet nie musiałby mieć obniżanej średnicy na wysokości za częścią roboczą pióra.


Autor tematu
senso
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 68
Rejestracja: 03 kwie 2011, 13:35
Lokalizacja: Kluczbork/Rzeszów

#3

Post napisał: senso » 15 maja 2013, 10:05

Witam
Problemem jest tutaj głębokośc otworu. Przy takiej głębokości i obróbce np. frezem fi20 wyjdzie nam stożek, już mieliśmy tak przy mniejszych głębokościach w obróbce stali.
Srednica jest zachowana do 20-30mm potem stożek.Kiedyś podczas przeglądu serwisanci powiedzieli że z maszyną jest wszystko OK.To że stożkuje to całkiem normalne :).
Myslałem żeby wstepnie nawiercic np. 14 =>25/30 a potem uzyc wytaczadła choc i tak musielibysmy je zamówic wrrr.
Co radzicie?


ao
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 1
Posty: 70
Rejestracja: 08 mar 2011, 09:10
Lokalizacja: Kielce

#4

Post napisał: ao » 15 maja 2013, 10:11

Witam.
sześcian jest złożony z dwóch połówek /mniejszych sześcianów/
- to bardzo ciekawa bryła. Ale do rzeczy. Najlepsze efekty osiągniesz poprzez wiercenie, ewentualne rozfrezowywanie i najważniejsze wytaczanie. jesli nie masz tak długich narzędzi proponuję wstępnie otwór do bazowania wykonać na frezarce resztę operacji przenieś na tokarkę. Tam łatwiej o długie wytaczaki.
Pozdrawiam.
Andrzej[/quote]

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#5

Post napisał: RomanJ4 » 15 maja 2013, 10:11

Na zwykłej frezarce zrobiłby to bez problemu odp. wytaczadłem (po wierceniu), na CNC zie nie znam
pozdrawiam,
Roman


krzysiekgrab
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 741
Rejestracja: 16 lip 2008, 15:07
Lokalizacja: Polska, Augustow

#6

Post napisał: krzysiekgrab » 15 maja 2013, 10:32

nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale jeżeli mamy dwie połówki, to nie możemy wyfrezować w obu 'połowy otworu', które po złożeniu da nam cały otwór .
„Jeżeli nie znasz portu do którego płyniesz,
to żadne wiatry nie będą Ci sprzyjać”

Programowanie sterowników PLC Fatek, HMI Weintek, sterowniki maszyn CNC, Mach3;


Majster70
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1255
Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
Lokalizacja: Piastów

#7

Post napisał: Majster70 » 15 maja 2013, 10:50

senso pisze:Srednica jest zachowana do 20-30mm potem stożek

Być może właśnie na taką głębokość były nacięte pióra freza, potem część chwytowa odpychała freza od materiału. Spruj głowiczką, lub frezem krótką częścią roboczą np 10mm a potem o obniżonej średnicy na wysokości za częścią roboczą pióra. Głowiczki mają wysunięte na średnicy płytki w stosunku do reszty średnicy. Chodzi o to, żeby frez pracował na jak najmniejszej wysokości, bo im wyższa wysokość przyporu, tym obciążenia się sumują i wychodzi stożek. W twoim przypadku dobre by były z płytkami trygonalnymi lub okrągłymi.
Chodziarz najlepsze rozwiązanie to rzeczywiście wytaczanie.
Zdaje się, że u DMG wersje EKO są trochę odchudzone, nie supermasywne i musisz się trochę postarać.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2013, 11:56 przez Majster70, łącznie zmieniany 1 raz.


malpa500000
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 485
Rejestracja: 25 kwie 2010, 22:49
Lokalizacja: rwlk

#8

Post napisał: malpa500000 » 15 maja 2013, 12:51

kolego jak nie masz rozhukanej maszyny i okręgi robi ci w tych tolerancjach to zakładaj głowiczke 20 ew 25 z płytki R0.8 wstępnie wiercisz na 35 i tak jak jeden kolega napisał programik po spirali +0.15 str. i pozniej na gotowo i stozka bedziesz mial ok 0.01 U mnie na zakładzi robimy dużo dłuższe otwory na koreanczyku ktory robi 0.02mm owalu i stozka.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”