Strona 1 z 1
obróbka wałka prowadzącego łożysk liniowych
: 23 kwie 2007, 21:29
autor: kaczy-zdw
Moize pyttanko jest trochę... i banalne ale chciałem się upewnić.
chciałbym się dowiedzieć czy mozliwe jest orobienie wałka prowadzącego hartowanego stosowanego do łożytsk liniowych z fi120 na 80 a nastrępnie nacięcie na nim gwintu. chciałbym zamocować go do profila bez stosowania wsporników końcowych. za pomoc z góry dziękuję.
: 23 kwie 2007, 22:07
autor: paulg
Witam.
Jak najbardziej można tylko z wierzchnią warstwą jest troszkę ciężko (rdzeń wałka jest stosunkowo miękki więc obrabia się bardzo ładnie) ale bez problemu da radę

Pozdrawiam
: 23 kwie 2007, 23:07
autor: tschaya
Czy ja dobrze widzę - wałki fi
120 ??? Chyba na Porębie je sobie pozataczasz...

.
Właśnie sprawdziłem - Poręba odpada - ma 105 prześwit wrzeciona (modele TR). A tak w ogóle, powiedz proszę, co to za maszyna, która potrzebuje tak potężnych prowadnic?
: 23 kwie 2007, 23:24
autor: Seba-Jongen
wiesz Tschaya -widziałem Porębę o prześwicie wrzeciona ok 500mm (tak "na oko").
: 23 kwie 2007, 23:29
autor: Wodzu
Musze sie nie zgodzic
To jest duzo wałki 120mm ?? Kurcze Mamy teraz na warsztacie szlifierke Jotesa co moze nawet szlifowac wałki do 1300mm, takie wielki wałki drukarskie
Takze 120 to nie jest duzo, powiem wiecej to jest malutko, zapytaj sie kolegi Mexa ile to jest duzo, on ma orientacje jakie wymiary ma sprzet gorniczey, to ci powie ze 120 to male gowienko, zaloze sie ze na chali bez suwnicy sie nie obejdzie. A co do przetoczenia, to noz z odpowiednia plytka i po sprawie.
[ Dodano: 2007-04-23, 23:31 ]
Heh a na marginesi najwieksza porebe jaka widzialem to byla to tokarka karuzelowa o ile sie nie myle, pewnie czort poprawi bo wie lepiej, w kazdym badz razie miala poziomy stol obrotowy i spokojnie toczyla korpusy fi3000mm.
: 23 kwie 2007, 23:39
autor: wood carver
...powierzchnia utwardzana wałka średnio to 1mm...oczywisce granica ta nie jest stała...wałek jest coraz bardziej miękki, aż do rdzenia...ale generalnie 3mm pod powierzchnią jest miekki jak zwykła stal konstrukcjyjna! ( dla wałków do fi 40 mm)
Nie widze sensu zbierac wałek z 120 na 80mm( juz pomijam realną szanse na zabieg przetoczenia! czy raczej oszlifowania!!!!!! ), ponieważ będzie to już zwykły , nieutwardzony wałek, który nie nadaje się pod łożysko liniowe!!!!
to jest pozbawione sensu, jednocześnie możesz od razu kupic oszlifowany pręt stalowy, tylko ze nie pod łożysko liniowe!
: 24 kwie 2007, 08:00
autor: paulg
wood carver pisze:to jest pozbawione sensu, jednocześnie możesz od razu kupic oszlifowany pręt stalowy, tylko ze nie pod łożysko liniowe
Kolega miał na myśli zapewne obróbkę samych końców wałka pod mocowanie do korpusu maszyny - a gwint to np. do naprężenia wstępnego .
Pozdrawiam
: 24 kwie 2007, 19:03
autor: tschaya
Moja wina, nieprecyzyjnie się wyraziłem; a więc po kolei:
Poręba to nazwa firmy, ja miałem na myśli tokarki kłowe, popularne modele TR a konkretnie od TR70 do TR135. Tokarka TRa 100 - ma prześwit 130 ale to tokarka tarczowa, nie mówiąc już o karuzelowych. A jak już zaczynamy gigantomanityczną

licytację to proszę, taka KBB 1000 ma nie marne 3000 ale 10.000 średnicy toczenia. Ale co z tego...?
Druga sprawa: wałek 120 - czy to dużo czy mało? Koelga pisze, że jak na sprzęt górniczy to malutko. Zgoda. Ale czy to jest forum o rabaniu węgla czy o obrabiarkach CNC? Więc powtórzę: jak na amatorską frezarkę CNC wałek fi 120 to jest b. dużo, ogromnie dużo - powiem więcej - strasznie dużo.
Amen.
: 26 kwie 2007, 19:27
autor: Kołchoz
Ew. mozna to chwycic w np TUS 32x2000 z podtrzymka zrobic nakielek chwycic sobie podpartego kłem i obtaczac. I wcale duzy przeswit nie jest nikomu do szczescia potrzebny (chyba ze ten walek jest bardzi dlugi).