Gwinmtowanie ręczne małych gwintów

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
starykot
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 12
Rejestracja: 17 gru 2007, 19:46
Lokalizacja: Rzeszów

#11

Post napisał: starykot » 10 mar 2013, 14:25

Zobaczę jak będzie się sprawa miała w innym materiale.
Jak gwintowałem te m10 to to jeden otwór wywierciłem 8mm zamiast 8.5 jak to jest o ile pamiętam zalecane, zorientowałem się dopiero w połowie gwintowania, czemu tej jeden otwór tak opornie idzie, ale jakoś poszło. Więc myślę że ta różnica 0.2-0.3mm w gwincie M4 poza cięższym gwintowaniem nie powinna sprawić problemu jeśli gwintownik dobry.

Jutro się okaże.



Tagi:

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7915
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#12

Post napisał: tuxcnc » 10 mar 2013, 14:39

starykot pisze:myślę że ta różnica 0.2-0.3mm w gwincie M4 poza cięższym gwintowaniem nie powinna sprawić problemu jeśli gwintownik dobry.
To nie myśl, bo Ci nie wychodzi.

.

Awatar użytkownika

sajgon
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1014
Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
Lokalizacja: Śląsk

#13

Post napisał: sajgon » 10 mar 2013, 16:14

tuxcnc, jak zwykle w bardzo finezyjny sposób uświadomił kolegę :mrgreen:

Ale niestety , są pewne parametry których nie da się oszukać ,zmienić.
Owszem M10 prędzej nagwintujesz w 8-ce :mad: ,niż M4 w 3-ce.
Szczególne w twardych materiałach zaniżenie średnicy otworu, często skutkuje złamaniem gwintownika (zniszczeniem detalu) :roll:

Tak jak danym nożem nie pojedziesz więcej , tak gwintownikiem nie nagwintujesz w za ciasnym otworze. Oczywiście czasem się uda , ale to loteria :razz:
Pozdrawiam , Michał. ;)

Awatar użytkownika

spol
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 422
Rejestracja: 20 lut 2012, 21:13
Lokalizacja: Polska

#14

Post napisał: spol » 10 mar 2013, 18:52

Jeszcze dobrze by było gdyby kolega nie zapomniał o kropelce oleju co by gwintownikowi było łatwiej fedrować

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#15

Post napisał: MlKl » 10 mar 2013, 19:35

starykot pisze:myślę że ta różnica 0.2-0.3mm w gwincie M4 poza cięższym gwintowaniem nie powinna sprawić problemu jeśli gwintownik dobry.
Spróbuj włożyć (albo nawet wbić) w otwór metalowy wałek o średnicy o dwie dziesiąte milimetra większej, a potem wygłaszaj swoje mądrości. Już otwór 3,2 mm pod gwintownik M4 jest nieco za ciasny, i gwintownik potrafi strzelić, a ty mu każesz pracować w otworze o fi 3 mm.

Im większy kaliber gwintownika, tym i on sam wytrzymalszy, ale i M10 ci strzeli, jak mu każesz pracować w otworze mniejszym o 1/10 od nominalnego 8,5 mm - czyli 7,65 mm


zdzicho
Posty w temacie: 2

#16

Post napisał: zdzicho » 10 mar 2013, 20:09

Obejrzyj nakrój ,czy jest opuszczenie do tyłu. Można to rozpoznać po tym ,ze bruzda gwintu zanika( badź się wypłyca) na nakroju w kierunku od ostrza do tyłu.

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7986
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#17

Post napisał: WZÓR » 10 mar 2013, 20:10

starykot pisze:... Jak gwintowałem te m10 to to jeden otwór wywierciłem 8mm zamiast 8.5 jak to jest o ile pamiętam zalecane, zorientowałem się dopiero w połowie gwintowania, czemu tej jeden otwór tak opornie idzie ...
Śmiać się mam czy też płakać. :roll:

P.s.
Zerknij tutaj:
:arrow: www.techcalc.pl

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


Autor tematu
starykot
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 12
Rejestracja: 17 gru 2007, 19:46
Lokalizacja: Rzeszów

#18

Post napisał: starykot » 22 mar 2013, 17:53

Zwracam honor, rzeczywiście nawet w otworze 3.2 ciężko zrobić gwint M4. Niestety, jako że 3.3 ani 3.4 w sklepie nie było rozwiercałem detal 3.2 wiertarką na boki. I poszła bezproblemowo.
Podziękował za rady :mrgreen:


MichałM12
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 111
Rejestracja: 30 lis 2010, 17:27
Lokalizacja: wrocław

#19

Post napisał: MichałM12 » 22 mar 2013, 18:27

Panowie, korzystając z tematu o gwintach, a nie chce zakładać nowego.
Nie długo bede miał do wykonania gwinty M6 6H oraz m10 6H co to za gwinty? rozumiem że chodzi o dokłdność wykonania? czy do takich gwintów obowiazkowo musi być sprawdzian czy wystarczy mikrometr do gwintów, oraz czy gwintownikiem z oznaczeniem 6H taki gwint wykonamy?
Proszę o wypowiedz kogoś z doświadczeniem


szuler666
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 310
Rejestracja: 04 gru 2010, 17:20
Lokalizacja: szczecin/essen
Kontakt:

#20

Post napisał: szuler666 » 22 mar 2013, 18:35

sprawdzian wystarcz to ze na gwintowniku pisze 6H to tak powinno byc ale czesto wystarczy jakis feler wiertło rozbije albo gwintownik bije i du** blada tu gdzie robie (nasi zachodni sasiedzi )regeneracja kombajnow gorniczych to normalnie maja swira na tym punkcie :mrgreen:
szuler

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”