Strona 1 z 1

metoda elektrooporowa, do czego służy i co to jest?

: 05 lut 2013, 13:12
autor: motiv
Witam,

Rozmawiałem ostatnio z człowiekiem w branży, mówił coś o metodzie elektrooporowej wykorzystywanej do obróbki metalu. Czy chodziło mu o plazmę?
Jeśli nie to co to wogóle jest ta metoda i do czego służy? Dzięki za ewentualne odpowiedzi.

: 05 lut 2013, 15:05
autor: pabloid
Elektrooporowo można zgrzewać metale, nagrzewać je, a zupełnie ogólnie wykonywać rożne operacje w których ciepło potrzebne do wykonania tych operacji i nagrzania materiału powstaje w nim samym w wyniku przepływu prądu przez niego . Wzór na moc cieplną wydzielaną w materiale jest prosty i znany P=J²R. Elektrooporowa w swym działąniu jest np. zgrzewarka punktowa, liniowa itp.

: 05 lut 2013, 15:30
autor: motiv
Tak tak, właśnie o czymś takim rozmawialiśmy.
Jak więc nazywa się maszyna do rozgrzania i zwarcia ze soba różnych kawałków metalu? Macie jakieś filmiki pokazowe ?

: 05 lut 2013, 19:27
autor: pabloid
motiv pisze:Jak więc nazywa się maszyna do rozgrzania i zwarcia ze soba różnych kawałków metalu?
a mojego posta powyżej to czytałeś?
motiv pisze:Macie jakieś filmiki pokazowe ?
a google to kolego macie?

: 05 lut 2013, 19:35
autor: motiv
Tak czytałem, jednak zgrzewarka punktowa i liniowa mają mały zakres roboczy, tzn działają w jednym punkcie coś jak spawarka.

Rozmawiałem z człowiekiem kiedyś że możliwe jest przykładowo wrzucam pęk różnego drobnego złomu (np: gwoździe) do wiadra lub innego pojemnika. I tym urządzeniem dotknę kawałka jednego z metalu i razem wszystko to się zgrzeje i zwiąże poprzez prąd który przez te gwoździe przepływa. To tak po chłopsku opisałem.

Co to może być?

: 05 lut 2013, 20:57
autor: pabloid
Widzę, że rozmawiamy w kategorii bajek i bajań. Niestety huty we wiadrze nie da się zrobić żadnym cudownym urządzeniem, gdyż ani takie urządzenie nie istnieje, ani takie wiadro. Oczywiście są piece elektryczne do topienia metali w tym i z grzałkami oporowymi.
Gwożdzi do wiadra nawrzucać- pewnie że można, przepuścić prąd o dużym natężeniu, to może kilka ich na drodze przepływu prądu się tam zgrzeje, ale nie elektrooporowo, a elektroiskrowo. Potem zaczną się nagrzewać od przepływu prądu, a wreśzcie jakby się udało osiągnąć z 1200st, to się to wszystko zacznie palić w tlenie z powietrza. I czemu niby miałoby to służyć? Chyba tak dla jaj. Tego typu doświadczenia to robili pionierzy elektrotechniki w XIXw.

: 05 lut 2013, 21:27
autor: motiv
No więc nie ma urządzenia elektrooporowego które w szerszym zakresie "zlepi" odrazu kilka gwoździ?
Słyszałem też że amatorzy topienia monet stosują tą metodę do topienia czy sklejania ich razem.

[ Dodano: 2013-02-06, 14:26 ]
pomoże ktoś rozwikłać tą zagadkę?

: 06 lut 2013, 15:50
autor: frontside
Witam,



i ogólnie zgrzewanie siatki. "Gwoździe w wiadrze" to słaby pomysł, bo żeby to działało to złącza muszą mieć podobną rezystancję - inaczej stopisz jeden gwóźdź a pozostałe się nie zlepią. Napisz co chcesz zrobić to coś się dowiesz dokładniej - a jeżeli naprawdę chcesz łączyć gwoździe w wiadrze to chyba nikt jeszcze czegoś takiego nie zrobił...

Ogólnie maszyny do zgrzewania nazywają się zgrzewarki i zwykle są oporowe, ale dla pewności można w pisać w google "zgrzewarka oporowa do gwoździa" (wyskakuje np. coś takiego: http://www.smoltech.pl/)... I są dość powszechnie używane, m. in. do tak tutaj lubianych pił taśmowych (a nawet zgrzew jest później w ten sam sposób odpuszczany), do łączenia blach w samochodach (takie roboty co machają łapką wzdłuż karoserii i od czasu do czasu produkują dużo iskier), do lutowania twardego itd...

Przepraszam za pewną fikuśność odpowiedzi ale i pytanie chyba nie z tych do końca poważnych

PS: prąd jest z tych leniwych i lubi popłynąć drogą, gdzie mu najłatwiej, dlatego całe wiardo raczej się nie stopi od dotknięcia jednego gwoździa, tak na chłopski rozum