Strona 1 z 3

Nacinanie frezu półosi na tokarce?

: 20 gru 2012, 20:46
autor: Filip.s
Witam, dysponuję tylko tokarką a potrzebuję naciąć nowe frezy na półosiach od żuka (skrócić) półosie o 140mm,
czy jest szansa "dłutować" na tokarce taki frez dorabiając sobie nóż kształtowy ze stalki?
Czy może zrobić jakąś prostą przystawkę do tokarki?
Co do podzielnicy to planuję zablokować wrzeciono i nożem przeciągnąć po zatoczonej półosi od starego frezu aż do końca nowego 140mm dalej i sprawę podzielnicy mam załatwioną.
Pytanie jeszcze jaka może być twardość takie półosi? Pilnikiem bez problemu można szlifować.
Z czego zrobić nóż? i czy jest to wykonalne?

Czy może po prostu wyciąć 130mm z półosi, zatoczyć końce, dotoczyć tulejkę i wciśniętą na gorąco obspawać?

Na półosi jest 8-12 frezów więc nie tak strasznie dużo, szerokość ok. 4mm

Pozdrawiam.

: 20 gru 2012, 21:11
autor: lukasz.radomski
z nacinaniem nie pomogę, ale mam skrócony most od żuka i półosie spawane w traktorze i wszystko się trzyma

: 20 gru 2012, 22:55
autor: ali
Widziałem spawane półosie w samochodach co miały ponad 300KM i nie pękały więc można pospawać.
Kiedyś też dorabialiśmy półosie w firmie www.polosie.pl i też były ok.

: 20 gru 2012, 23:00
autor: RomanJ4
To już prędzej chyba byś kolego wyfrezował niż wydłutował, bo materiał też nie marchewka, ale jak piszą koledzy lepiej skrócić i pospawać.

: 21 gru 2012, 10:08
autor: IMPULS3
Stal półosi to 35 HGS co prawda ulepszony ale poniżej 30 HRC więc tragedji nie ma i dobrze się spawa więc można spawac.

: 21 gru 2012, 12:21
autor: Borsi
Co do strugania to się da takie cudo zrobić, strugałem w ten sposób wpust na kolumnie do swojej wiertarki wpust miał długość 700mm i szerokość 5mm robiłem to przecinakiem zamontowanym w poziomie i ustawionym w osi tokarki i trwało to pół dnia, tak że daj sobie spokój i pospawaj.

: 21 gru 2012, 12:43
autor: pukury
witam.
pospawaj pospawaj .
tylko najpierw załóż całą półośkę na tokarkę - wyrównaj miejsce gdzie będzie tuleja - plus to co odetniesz .
tulejkę wbij na jeden koniec - pospawaj wbij drugą - wycentruj i pospawaj.
w tulejce możesz zrobić otwory i przez nie jeszcze pospawać .
i tak obciążenie rozłoży się na kilka miejsc .
skracałem tak mosty do samoróbek - traktorków .
ważne żeby zachować centryczność łożyska - wieloklin .
pozdrawiam.

: 21 gru 2012, 20:36
autor: wieslawbarek
Pokury widzę że my tu na południu opanowaliśmy tę sztukę :mrgreen: kiedyś setki takich traktorków śmigało po górkach ale piszę z innego powodu taki gruby wieloklin wbrew pozorom wytrzymuje zdecydowanie mniej niż ten drobny jaki stosowany jest dziś powszechnie w samochodach albo np. w Bizonach ukrecają się pułosie a w Recordach już nie bo mają drobny wielklin

: 21 gru 2012, 22:17
autor: Filip.s
No to mi rozjaśniliście jak zrobić, muszę toczyć z jednego zamocowania bo mam kiepski uchwyt ale jakoś dam radę.
Rozumiem że tulejkę ze zwykłej stali czy szukać czegoś gatunkowego?
Spawać elektrodą?
Dotoczyć tulejkę na ciasno i podgrzaną wkładać?
Pozdrawiam.

: 21 gru 2012, 23:46
autor: pukury
witam.
co do uchwytu - zawsze możesz toczyć na kłach .
tulejki to zawsze robiłem z podobnego materiału - z półosiek od ciężarówek .
lepiej spawać podobne materiały .
jak zrobisz z jakiegoś gatunkowego to może się nie pospawać - różnie to bywa .
jak spawałem elektrodą - na dobry przetop .
żeby nie pokrzywiło ( za bardzo ) to spawałem - z jednej z 10mm - z drugiej ( o 180 stopni ) itp.
może to i przesada - ale czemu nie ?
no i naprawdę dobrze jest pospawać przez otwory w tulejce - dodatkowo .
pozdrawiam.