cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam.
Jestem swierzo po 3 miesięcznym kursie operatora programisty cnc, pracuje w malej firmie na starej frezarce cnc. Z programowaniem nie mam problemu problemem jest dobór parametrów skrawania. Obrabiam tylko aluminium lub czasami tworzywo. Wg katalogów parametry powinny być dużo wyższe niż daję lecz i tak frezy się łamią. Kawałek 5-20mm aluminium mocuję do stołu na sruby montażowe jak na razie innej opcji mocowania nie mam. Używam frezów 2 ostrzowych. Niestety nie mam możliwosci zapytac sie nikogo doswiadczonego w firmie wszystko jest robione na oko (chociaz czasem tez lamia im sie frezy).
Przykładowe parametry skrawania jakie używam frez 8-10mm, ap 2.5mm posuw 600 3tys obrotow. Zauważyłem że dużą rolę odgrywają tutaj drgania materiału, bardzo czesto frezy się łamią ponieważ obklejają się aluminium. Bardzo prosił bym doswiadczonych kolegow o rady, ewentualnie o ksiazke z ktorej moglbym sie dowiedziec tajnikow obrobki aluminium.

Pozdrawiam
Mariusz

m0d3 pisze:Wg katalogów parametry powinny być dużo wyższe niż daję lecz i tak frezy się łamią.

Przeczytaj to co napisałeś tyle razy, aż zrozumiesz.

.

tuxcnc pisze:

m0d3 pisze:Wg katalogów parametry powinny być dużo wyższe niż daję lecz i tak frezy się łamią.

Przeczytaj to co napisałeś tyle razy, aż zrozumiesz.

.

Niestety moja frezarka ma max 6k obrotów oraz 12k posuwu w osi XY a nic nie mowia w nim o ap.

Sześć tysięcy obrotów to by mogło być na jakąś głowicę, dla freza ø8 to bardzo mało.
Aluminium lubi duże prędkości skrawania, obrabia się wtedy na lustro.
Poniżej pewnej prędkości wiór się lepi do ostrza i w najlepszym razie wychodzi duża chropowatość, w gorszym przypadku coś musi pęknąć.

.

Ja rozumiem ze aluminium lubi duze parametry ale musi byc jakis zloty srodek dla frezarki na ktorej pracuje. A jakie ap sie stosuje? Jaki wplyw maja drgania materialu przy tym sposobie mocowania? Czy slabej jakosci chlodzenie (woda) tez powoduje lamanie sie frezow?

Czasem coś się po prostu do czegoś nie nadaje.

Aluminium chłodzi się alkoholem, może być denaturat, słyszałem że stosują izopropanol, pewnie są jakieś specjalne mieszanki.
Wodą pewnie bardziej szkodzisz niż pomagasz.

.

Po prostu przy tak małych obrotach spróbuj z frezem 4 piórowym, powinno mniej drżeć.

mike217 pisze:Po prostu przy tak małych obrotach spróbuj z frezem 4 piórowym, powinno mniej drżeć.

Lekko sie pomylilem maksymalne obroty to 8000, nikt nie odpowiedzial mi na pytanie jakie ap stosowac, uzywam glownie 8-12mm 2 piorowych frezow do aluminium. W ciagu niecalego miesiaca duzo frezow zostalo przezemnie zlamanych. Male frezy 4-6mm lamia sie nawet przy ap 2mm. Co prawda nie dostaje zjeby za to ze lame te frezy ale nie mam zadnego technologa nad soba by pomogl mi dobrac parametry.

Bardzo dużo zależy od stanu maszyny, a nikt tutaj nie jest jasnowidzem.
Na razie ustaliliśmy, że dajesz za małe obroty i niewłaściwe chłodziwo.
Więcej chyba na odległość stwierdzić się nie da.
Kup butelkę denaturatu i zacznij od małego wiórka na maksymalnych obrotach.
Jeśli efekt będzie dobry, to pogoń trochę maszynę i znowu zobacz co wyszło.

.

m0d3 pisze:przezemnie

przeze mnie

pytanie jakie ap stosować to równoznaczne z pytaniem ile jeżdzisz km/h swoim samochodem.

za mało danych

Co to za frezy, firma, model, jakie aluminium(czy to stop odlewniczy), jaka geometria detalu. Obrabiasz tylko samymi frezami?
Jakie wysięgi, jakie mocowanie, oprawki.
Czasem ważne jest aby wyłapać miejsce/moment, w którym narzedzie ulega uszkodzeniu - o ile takie istnieje.


8k obrotów to nie tak żle, daje rade. Ap musi być skoordynowane z ae i posuwem.
Można skrawać zarówno po 0,1 mm i po 40 mm.