Strona 1 z 1

Uchwyt trójszczękowy do frezarki

: 08 sie 2012, 07:26
autor: senso
Witam
Koledzy może orientujecie się gdzie dostanę uchwyty trójszczękowe do mocowania elementu podczas obróbki na frezarce?
Przynoszą mi coraz więcej różnego typu wałków do obróbki...a zabawa z poziomicą i ustawianiem poziomu zaczyna mnie już męczyc.
Chciałbym żeby uchwyt mozna było zamocowac do szczęk imadła, które mam już osadzone na stole DMG /blat ~515x600/. Wałki do średnicy max 100mm.
Szukałem na google ale nie ma konkretów,
Dziekuję i pozdrawiam

: 08 sie 2012, 09:10
autor: Majster70
Po co mocować uchwyt do imadła :?: Po prostu zrzuć imadło i zamocuj dowolny uchwyt tokarski bezpośrednio do stołu, nie tracisz sztywności przy każdym kolejnym stopniu mocowania - mniejsza skłonność do drgań itd. Do kompletu warto sobie kupić czujnik zegarowy uchylny +-0,4mm do złapania osi uchwytu + dorobić uchwyt do czujnika.
Uchwyt tokarski możesz kupić produkcji np Bison Bial z Białegostoku - dobra "średnia" półka - lub dowolny inny jeżeli masz jakieś podwyższone wymagania. Potrzebny ci będzie "goły" uchwyt tokarski bez żadnych zabieraków itd.

Re: Uchwyt trójszczękowy do frezarki

: 08 sie 2012, 09:43
autor: WZÓR
senso pisze:... Chciałbym żeby uchwyt mozna było zamocowac do szczęk imadła,....
...... kto to robi? :roll:

Kup sobie uchwyt tokarski , wyfrezuj i przeszlifuj płytę ....... skręć do kupy i gotowe.

Obrazek

Mariusz.

: 08 sie 2012, 15:28
autor: senso
Witam
No właśnie mam mały blat i dwa imadła Bisona po 60kg, ciasne drzwi.
Frezuję różnego typu rzeczy każdego dnia, nie nadążyłbym ze zdejmowaniem i zakładaniem imadeł za każdym razem :razz: . Dlatego uchwyt montowany w szczeki imadła to dla mnie wygodne rozwiązanie spełniające oczekiwania.

: 08 sie 2012, 16:36
autor: MoldMichal
to dokręć uchwyt do płyty jak kolega WZÓR wrzucił i w imadło je wsadź..
choć ja wole ściągać i zakładać , choć nieraz mi się zboku zmieści uchwyt na moim mcv720..
tez polecam bison bial,
uchwyt na stole gwarantuje najlepsza sztywność i prostopadłość ;)

: 08 sie 2012, 17:09
autor: WZÓR
senso pisze:... Dlatego uchwyt montowany w szczeki imadła to dla mnie wygodne rozwiązanie spełniające oczekiwania.
Mocowanie w ten sposób (na szlifowanych podkładach) to kiepski pomysł , gdyż będzie drżało w trakcie obróbki. :razz:

Obrazek

Mariusz.

: 08 sie 2012, 17:58
autor: MoldMichal
WZÓR pisze: Mocowanie w ten sposób (na szlifowanych podkładach) to kiepski pomysł , gdyż będzie drżało w trakcie obróbki. :razz:
na dość grubej płycie dociągając do prowadnic imadła, nie podkładek może by nie drżało,
szczególnie że ma imadła 60 kg bizona to pewnie z 6 ton zacisku ...

choć nie ma jak mocować do stołu, ustawienie imadła czy uchwytu to nie aż ta dużo czasu ;)

: 09 sie 2012, 13:23
autor: senso
Koledzy ja się oczywiście z Wami zgadzam.
Tylko, że kiedy przygotowuję jedną rzecz, nagle przynosza mi "mega" pilną sprawę np ze złamaną śrubą od wału, kolega toczy nową śrube a ja muszę przefrezowa łeb pod klucz nasadowy, różnego typu podcięcia, części przegubu itp.
Zdejmowanie jednego z imdadeł, zabawa z przeczyszczeniem rowków teowych w stole itp. gdzie frezowanie zajmie mi kilka-kilkanaście minut dla mnie oznacza spore opóźnienia i zaległości...co dla moich szefów jest nie do przyjęcia hehe.
Dlatego zrobię jak radzicie, uchwyt tokarski, dorobię do niego mocowanie, zrobię tak żebym mógł osadzi go w imadle i bezpośrednio na stole.
Dzięki za pomoc i pozdrawiam

: 09 sie 2012, 18:48
autor: clipper7
senso pisze:Zdejmowanie jednego z imdadeł, zabawa z przeczyszczeniem rowków teowych w stole itp.
Tak naprawdę, jedynie druga frezarka załatwi problem. Widziałem kiedyś patent z kostką od dłutownicy zamiast stołu, ale to dosyć radykalne rozwiązanie i dziwnie wygląda. Można wykonać płytę pośrednią mocowaną "na stałe" do stołu i do tej płyty mocować na zmianę imadło (zapewne posiada kamienie ustalające) lub płytę z uchwytem. Odpada zabawa z rowkami teowymi itp.

: 09 sie 2012, 23:40
autor: skoti
Na takie szybkie jednorazowe akcje w niektórych przypadkach sprawdzają się tez pryzmy . Mamy tez zrobione wkładki do imadła do mocowania różnych uchwytów tokarskich . Na warsztacie mamy kilka uchwytów luzem ale uzywaja ich rowniez na tokarkach wiec takie przykrecanie i odkrecanie od blachy bylo by troche upierdliwe . Takie wkładki to po prostu dwa plaskowniki z wyfrezowanymi gniazdami o promieniu danego uchwytu .