cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam

Mam następujący problem potrzebuję obniżyć na wysokości żeberka w aluminiowym radiatorze (małe fragmenty)

Dysponuje frezami jak na zdjęciu i wiertarka stołowa.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/14d ... c63d7.html

Pomysł mam następujący zjechać frezem na potrzebną głębokość, wycofać, przesunąć radiator i znowu od góry zjechać na potrzebna głębokość.

Który z dostępnych frezów będzie najlepszy, jaką ustawić prędkość obrotową (mogę maks 3000 obr/min) i czym smarować/chłodzić?

Tak na amatorskie oko to te frezy nie służą do wiercenia. Frezy do wiercenia mają jedno ostrze dłuższe, które dochodzi do centrum freza.
Nie lepiej zeszlifować czymś, np pilnikiem?

Jeżeli żebra są cieniutkie i martwisz się o ich wyłamanie, to bierz najmniejszego możliwego freza, duże obroty i małymi warstewkami można wyfrezować. Jeżeli się nie boisz o ich wyłamanie, to bez znaczenia, żaden z tych frezów pewnie nie byl szlifowany z myśla o alu.

witam.
możesz między żeberka radiatora pokładać kawałki drewna/laminatu / itp.
tak robiłem i szło .
raczej lepiej by było jechać wzdłuż niż góra - dół .
jak się da to podeślij fotkę rzeczonego radiatora - będzie jaśniej.
pozdrawiam.

http://www.piekarz.pl/?page=offer&item=2088 radiator o tym profilu, potrzebuję zjechać w niektórych miejscach o 2cm. Mam do dyspozycji tylko wiertarkę stołową więc frezowanie na boki odpada, nie zależy mi na super precyzji ani jakości wykończenia.

kak pisze:Tak na amatorskie oko to te frezy nie służą do wiercenia.

Te mniejsze z prawej strony mogą też wiercić, ostrza przechodzą przez oś.

morswin pisze: frezowanie na boki odpada,

Możesz tak ustawić detal, że oś freza wypadnie pomiędzy żebrami i możesz wtedy użyć tego o dużej średnicy. Ważne jest pewne mocowanie detalu i ostrożne zagłębianie w materiał. Z boku dobrze jest zakleszczyć np. kawałek sklejki, jak radzi kol pukury

witam.
chodzi mi o frezowanie wzdłuż żeberek.
a to nie odpada .
w takim samym radiatorze robiłem miejsca na obudowę TO-3 za pomocą wiertarki - więc da się z pewnością.
żeby nie pojechać za daleko przykręć sobie po prostu do stołu wiertarki ograniczniki w postać ( np ) kawałków kątownika.
żeberka masz dość grube więc się tak zaraz nie pokrzywią .
możesz " z grubsza " pojechać frezem - niejako " na chama " - a potem wyrównać .
ale będzie skakało okropnie - przy jechaniu w pionie.
pozdrawiam.

Frezowanie jakiekolwiek na bok odpada ponieważ uchwyt wiertarski zaraz wypada z wrzeciona wiertarki (jest na stożku).

Pytanie jeszcze jakie obroty dla tych mniejszych frezów?

witam.
mnie jakoś nie wypadał - dlaczego ?
frezowałem tak i da się .
nie piszę że się bo tak sobie uroiłem - tylko sam sprawdziłem.
co do obrotów - to jak mały frez to mogą być spore - sprawdzisz zresztą .
no lej dyktą - pomaga choć śmierdzi .
pozdrawiam.

pukury pisze:no lej dyktą - pomaga choć śmierdzi .

Uważaj na PPoż, denaturat pali się prawie niewidocznym płomieniem, łatwo o poparzenie.