Chłodzenie dla bardzo ubogich :-)
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 759
- Rejestracja: 13 sty 2010, 08:07
- Lokalizacja: Braniewo
Chłodzenie dla bardzo ubogich :-)
Witam
Potrzebowałem na szybko chłodzenia,więc chwilowo (ale jak zwykle prowizorki...) i jednocześnie do testów wydajności wymyśliłem coś takiego: butelka 0,5l, otwór w korku 4,5mm, (miałem), zestaw do kroplówek 1,5 zł, Siatka do wędzenia(zajumana z kuchni ). Statyw miałem, ale jest tymczasowo, będzie lampka z lidla .
Efekt:
Potrzebowałem na szybko chłodzenia,więc chwilowo (ale jak zwykle prowizorki...) i jednocześnie do testów wydajności wymyśliłem coś takiego: butelka 0,5l, otwór w korku 4,5mm, (miałem), zestaw do kroplówek 1,5 zł, Siatka do wędzenia(zajumana z kuchni ). Statyw miałem, ale jest tymczasowo, będzie lampka z lidla .
Efekt:
Ostatnio zmieniony 01 lip 2012, 11:23 przez Yogi_, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Krzysiek
Krzysiek
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5345
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Fajne, problem w tym, że chłodzenie nie polega na dozowaniu na płytkę chłodziwa w ilości, która pozwala na tegoż chłodziwa odparowanie. No chyba, że w wannie znajduje się kolejna butelka, która emulsję skapującą z noża zbiera, a ty tylko zmieniasz butelki. Jeśli robisz na tokarce coś okazyjnie i masz dużo czasu, żeby się bawić, to taki "zestaw" może i wystarcza, ja jednak uważam, że na najtańszą pompkę - http://www.narzedzia-24.pl/Pompy-chlodz ... ,F988.html - jest za 215 zł netto, to każdego powinno być stać. Oczywiście przewody, doprowadzające emulsję mogą być byle jakie.
Bo najgorsze jest to, że kiedy z twojego wynalazku skończy kapać, ewentualnie coś się przytka, a później znów zacznie lecieć i na rozgrzaną płytkę spadnie kropla emulsji, to masz duże prawdopodobieństwo, że narażona na zmienne obciążenia cieplne płytka długo ci nie pociągnie. Nie wspomnę, że chłodzenie służy również przedmiotowi - czasem nagrzane długie wałki lubią popłynąć z wymiarami podobnie, jak płynie emulsja w twoim urządzeniu (czytaj mało przewidywalnie).
Bo najgorsze jest to, że kiedy z twojego wynalazku skończy kapać, ewentualnie coś się przytka, a później znów zacznie lecieć i na rozgrzaną płytkę spadnie kropla emulsji, to masz duże prawdopodobieństwo, że narażona na zmienne obciążenia cieplne płytka długo ci nie pociągnie. Nie wspomnę, że chłodzenie służy również przedmiotowi - czasem nagrzane długie wałki lubią popłynąć z wymiarami podobnie, jak płynie emulsja w twoim urządzeniu (czytaj mało przewidywalnie).
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 759
- Rejestracja: 13 sty 2010, 08:07
- Lokalizacja: Braniewo
Tyle co robię to butelka styknie na tydzień. Chodziło mi też o sprawdzenie czy taki wężyk da radę z przepustowością - daje.jasiu... pisze:Jeśli robisz na tokarce coś okazyjnie i masz dużo czasu, żeby się bawić
25l/min? Utopić mnie chyba chcesznajtańszą pompkę - http://www.narzedzia-24.p...-1653,F988.html
Jeśli miałbym kupować to coś takiego: http://allegro.pl/pompa-caravan-10l-min ... 43095.html
i jeszcze jej zbił napięcie
Najpierw jednak jakiś maluśki elektrozaworek mi się marzy
A i jeszcze
tam (na zdjęciu nie widać) "ciurka" dość raźnie nie to, że jak w piosence "kap... kap... kapią łzy..."Fajne, problem w tym, że chłodzenie nie polega na dozowaniu na płytkę chłodziwa w ilości, która pozwala na tegoż chłodziwa odparowanie.
Pozdrawiam
Krzysiek
Krzysiek
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 26
- Rejestracja: 23 cze 2012, 14:59
- Lokalizacja: wielkopolska
Witam, a ja mam inny dylemat silnik tokarki trzy fazy podłączony do falownika instalacja 240V, ale też mam podłączony drugi malutki silniczek od chłodzenia 40W i chodzi do momentu gdy nie przełączę na lewe obroty i pompka też zmienia te obroty i przestaje lecieć chłodziwo. Pytanie czy idzie zamontować jakieś diody, które nie zmienią faz w pompce. Lub może jest jakieś gotowe rozwiązanie już stosowane. Pozdrawiam.Yogi_ pisze:Tyle co robię to butelka styknie na tydzień. Chodziło mi też o sprawdzenie czy taki wężyk da radę z przepustowością - daje.jasiu... pisze:Jeśli robisz na tokarce coś okazyjnie i masz dużo czasu, żeby się bawić
25l/min? Utopić mnie chyba chcesznajtańszą pompkę - http://www.narzedzia-24.p...-1653,F988.html
Jeśli miałbym kupować to coś takiego: http://allegro.pl/pompa-caravan-10l-min ... 43095.html
Obrazek
i jeszcze jej zbił napięcie
Najpierw jednak jakiś maluśki elektrozaworek mi się marzy
A i jeszczetam (na zdjęciu nie widać) "ciurka" dość raźnie nie to, że jak w piosence "kap... kap... kapią łzy..."Fajne, problem w tym, że chłodzenie nie polega na dozowaniu na płytkę chłodziwa w ilości, która pozwala na tegoż chłodziwa odparowanie.
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 26
- Rejestracja: 23 cze 2012, 14:59
- Lokalizacja: wielkopolska
Tak pompka jest trzy fazowa, stycznik mam jeszcze jeden wolny, ale to on nie załącza silnika głównego tylko falownik zmienia, bo do falownika podłączyłem styki wajchy lewo prawo i stop z hamulca nożnego. Sterowanie odbywa się na zasadzie otwarty, zamknięty. A pompkę załączam stycznikiem 24V bo tylko z falownika mogę mieć fazy. Oczywiście idzie robić niema tragedii bo gdy cofam to smarowanie resztkami jeszcze pluje, a gdy cofam to nóż trzeba cofać. Wydaje mi się że to musi być coś co rozpoznaje typy faz U W V, a to to już drogi gadżet.
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 26
- Rejestracja: 23 cze 2012, 14:59
- Lokalizacja: wielkopolska
Yogi_ pisze:Na szybko. Podłącz przed falownikiem używając kondensatora. A załączanie wyprowadź z falownika w trybie "Praca", jeśli daje coś takiego ustawić. Ale to dla pompki, która nie musi na "full sicher".
Gdybym miał taką możliwość podłączenia trójkąt, gwiazda to bez problemu przed falownikiem by śmigało na kondensatorach. A tak muszę zobaczyć czy uda mi się zmieścić jeszcze jedną krańcówkę, która by przełączała drugi stycznik z odpowiednimi fazami a temu co działał w prawo odcinało zasilanie. Elektryk ze mnie nie jest z wykształcenia dlatego idzie mi to opornie, ale zgodnie z BHP by było bezpiecznie.