cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,
Muszę wykonać prostą szpilkę która będzie dokręcana kluczem torksem, chyba potocznie nazywa się to gwiazdką. Czy da się takie mocowanie zrobić na tokarce? Czy jest może coś podobnego do radełka ale żeby wycinało taki kształt pod klucz? A może jest jakiś prosty sposób wykonania takiej śruby?

Tak walnąć aż się odkształci. --- Obróbka plastyczna potem może cieplna jeszcze.

Na tokarce hmmm.. cnc z wrzecionem na imaku - jak najbardziej.Wez zrob sama szpilke a reszte dospawaj orginalne np na ''mosiadz'' czy tig-iem z dostepnych srob.

Nawiercić, zagrzać i wybić. Tokarka przyda się tylko do pierwszej operacji
Ewentualnie ( zależnie od rozmiaru szpilki - ile jest miejsca ) dospawać lub dokręcić łeb oryginalnej śruby z torx'em.

Takie sztukowanie nie wchodzi w grę. To musi przede wszystkim ładnie wyglądać. Myślałem że może jest coś takiego jak radełko o kształcie takiego 12-kąta. Przecież jakaś metoda musi być aby się dało szybko i ładnie zrobić takie śruby

Na tokarce można to zrobić, tylko trzeba mieć do tego odpowiedni przyrząd do dłutowania obrotowego.

Tu jest przykład z sześciokątem, ale kształty mogą być różne. Jest wiele materiałów na ten temat, które można znaleźć pod hasłem "Rotary broaching".
Tu jest to ładnie pokazane: http://mikesworkshop.weebly.com/rotary-broaching.html
I jeszcze przykład narzędzia do torxa:
http://www.buybroaches.com/torx-rotary-broaches

Sprytne urządzonko. Dłutowanie na zasadzie znanej z wiertarek udarowych.

I jakie proste. Na tokarce wystarczy ustawić pod odpowiednim kątem i gotowe:

http://www.chipmaker.ru/topic/57950/ i drugi przykład http://www.chipmaker.ru/topic/5637/

A tu jeszcze ciekawie pokazana zasada pracy tego przyrządu:



Gotowy rysunek:

BYDGOST pisze:Na tokarce można to zrobić, tylko trzeba mieć do tego odpowiedni...

.....stempelek Wiercimy dziurkę trochę głębszą niż gnazdo o wewnętrznej średnicy i stempelkiem z konika. Jak trochę polejesz olejkiem to nie zakleszczy a otworek najlepiej nawiertakiem coby lekka fazka wyszła do centrowania stempelka.

Za cholerę nie mogę zrozumieć JAK TO DZIAŁĄ.
W tej plexi najpierw wiercą otwór zwykłym wiertłem, potem używają tego "czegoś". Niby się to odwraca ale jak tylko styka materiał to sama końcówka przestaje się obracać (ale wrzeciono dalej się kręci) stempel wykonuje ruch tylko po Z. Plexi zamocowane jest na sztywno.

Jak to skrobie ten materiał to nie wiem.


Tutaj głowica narzędziowa chodzi na mimośrodzie, no ale detal się obraca. A w tej plexi ani narzędzie ani plexa sie nie obracała chyba.