wiercenie i gwintowanie otworów w rurach
: 06 mar 2012, 16:28
Witam, mam do wykonania otwory w rurach a następnie nagwintowanie ich. Rura stalowa z domieszką chromu (13%) o średnicy 168mm grubość ściany to około 10mm długość około 13m. Otwór do wiercenia o średnicy 63,5mm i następnie gwintownik 2 1/4" BSP. Założyłem to na tokarkę trzy osiową ponieważ rury mają być przetaczane delikatnie ze średnicy. Wiercenie otworu idzie bez zarzutów jednak gdy używam gwintownika elektronika nie wytrzymuje takiego obciążenia i poprostu odmawia posłuszeństwa. Rozwiązaniem tymczasowym było gwintowanie lekko poniżej granic wytrzymałości tokarki, wyciągnięcie rury i kontynuacja na zewnątrz metodą ręczną. Tu jednak pojawiły się problemy związane z utrafieniem na właściwą ścieżkę gwintownika a ponadto granice ludzkich wytrzymałości, rękojeśc gwintownika o długości 1,5m jest dla wielu wyzwaniem, po kilku rurach każdy wysiada fizycznie. Wiem, że idealnym rozwiązaniem jest tokarka 4 osiowa lub po przetoczeniu wsadzić to na frezarkę, pierwszego nie posiadamy a drugie jest czasochłonne. Myślałem o wykorzystaniu wiertaki magnetycznej z przystawką do gwintowania, nawet jeżeli nie będzie w stanie uciągnąć gwintownika można ją będzie odpiąć zostawiając gwintownik w rurze, pozwoli to na utrzymanie właściwego toru dla gwintownika.
A teraz kilka pytań, znacie jakieś inne rozwiązania dla tego typu zadania? Jak usuwać ostre krawędzie po całej operacji? (Używałem krążka z papierkami ściernymi, krążek starcza zaledwie na trzy otwory.) Trzecie pytanie dotyczy gwintownika, jego uchwyt jest średnicy 40mm, trochę za duży na uchwyt frezujący w tokarce lub w magdrill'u, musi być zeszlifowany do średnicy 32mm, jak złapać gwintownik za zęby w uchwycie tokarskim?
Za wszelkie sugestie będę bardzo wdzięczny, pozdrawiam
A teraz kilka pytań, znacie jakieś inne rozwiązania dla tego typu zadania? Jak usuwać ostre krawędzie po całej operacji? (Używałem krążka z papierkami ściernymi, krążek starcza zaledwie na trzy otwory.) Trzecie pytanie dotyczy gwintownika, jego uchwyt jest średnicy 40mm, trochę za duży na uchwyt frezujący w tokarce lub w magdrill'u, musi być zeszlifowany do średnicy 32mm, jak złapać gwintownik za zęby w uchwycie tokarskim?
Za wszelkie sugestie będę bardzo wdzięczny, pozdrawiam