Jak wyprodukować śruby zgodnie z normą?
: 05 lut 2012, 12:26
Witam wszystkich serdecznie po dość długiej przerwie w przebywaniu na forum.
Zwracam się do Kolegów z prośbą. Staram się podejść do tematu produkcji nietypowych śrub (m.in pod względem wymiarów), głównie imbusowych, ale nie tylko. Mam jakiś park maszynowy więc obróbka skrawaniem dla mnie nie jest problemem. Mam osobę która może kuć mi śruby w wielkościach powiedzmy do M36-M42 i długościach 500-600.
Problemem jest dla mnie kwestia klasy wytrzymałości śrub, kwestia ulepszania cieplnego (odpuszczania łba, ponieważ po kuciu może być na tyle twardy że może pękać) oraz kwestia odpowiedzialności w momencie gdy ktoś śrubę wykorzysta w jakimś odpowiedzialnym elemencie a śruba "puści".
Najbardziej mnie interesuje ta ostatnia kwestia - produkując coś masowo, pomimo przestrzegania reżimu technologicznego nie da się wyprodukować wszystkich produktów w tej samej jakości. Nie da się też wszystkich przepuścić przez kontrolę jakości czy wytrzymałości.
1.) Jak więc wygląda ten problem gdy śruba nie wytrzyma a ktoś poniesie z tego tytułu szkodę (np. na zdrowiu)?
-Jak chronić się przed odpowiedzialnością gdy np. ktoś osłabi śrubę poprzez dokręcanie jej dwumetrową przedłużką? Podejrzewam że wtedy śruba może być poddana badaniom, które mogą wykluczyć, moją , jako producenta winę, ale czy zawsze?
-Czy biorąc się za taką produkcję nie stąpam po grząskim gruncie?
2.) Jak się określa klasę wytrzymałości oraz jak często trzeba poddawać śruby kontroli gdy powiedzmy produkuje się kilkaset/do tysiąca sztuk miesięcznie takich śrub?
Kto mi zbada takie śruby? Pewnie jakaś instytucja która ma zrywarkę, ale dokładnie kto?
Jeżeli komuś nie chce się odpowiadać szczegółowo na powyższe pytania to może umie ubrać w słowa moje pytanie z tematu?
P.S. Przyznaję się że normy PN-EN ISO 4762:2006 jeszcze nie przejrzałem bo muszę ją dopiero zamówić na stronie pkn-u.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam, skoczek
Zwracam się do Kolegów z prośbą. Staram się podejść do tematu produkcji nietypowych śrub (m.in pod względem wymiarów), głównie imbusowych, ale nie tylko. Mam jakiś park maszynowy więc obróbka skrawaniem dla mnie nie jest problemem. Mam osobę która może kuć mi śruby w wielkościach powiedzmy do M36-M42 i długościach 500-600.
Problemem jest dla mnie kwestia klasy wytrzymałości śrub, kwestia ulepszania cieplnego (odpuszczania łba, ponieważ po kuciu może być na tyle twardy że może pękać) oraz kwestia odpowiedzialności w momencie gdy ktoś śrubę wykorzysta w jakimś odpowiedzialnym elemencie a śruba "puści".
Najbardziej mnie interesuje ta ostatnia kwestia - produkując coś masowo, pomimo przestrzegania reżimu technologicznego nie da się wyprodukować wszystkich produktów w tej samej jakości. Nie da się też wszystkich przepuścić przez kontrolę jakości czy wytrzymałości.
1.) Jak więc wygląda ten problem gdy śruba nie wytrzyma a ktoś poniesie z tego tytułu szkodę (np. na zdrowiu)?
-Jak chronić się przed odpowiedzialnością gdy np. ktoś osłabi śrubę poprzez dokręcanie jej dwumetrową przedłużką? Podejrzewam że wtedy śruba może być poddana badaniom, które mogą wykluczyć, moją , jako producenta winę, ale czy zawsze?
-Czy biorąc się za taką produkcję nie stąpam po grząskim gruncie?
2.) Jak się określa klasę wytrzymałości oraz jak często trzeba poddawać śruby kontroli gdy powiedzmy produkuje się kilkaset/do tysiąca sztuk miesięcznie takich śrub?
Kto mi zbada takie śruby? Pewnie jakaś instytucja która ma zrywarkę, ale dokładnie kto?
Jeżeli komuś nie chce się odpowiadać szczegółowo na powyższe pytania to może umie ubrać w słowa moje pytanie z tematu?
P.S. Przyznaję się że normy PN-EN ISO 4762:2006 jeszcze nie przejrzałem bo muszę ją dopiero zamówić na stronie pkn-u.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam, skoczek