Wykonywanie formy na odlew aluminiowy

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7876
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#11

Post napisał: tuxcnc » 30 gru 2011, 22:31

malyvespa pisze:Witam, polecam przejrzeć te fotki http://50iniepoca.forumfree.it/?t=37128293&st=210
Materiał na formę: drobny piasek ( płukany ) + glinkę bentonitową ( stosowany w winiarstwie , wędkarstwie , ewentualnie zmielony żwirek bentonitowy dla kota :), w ilości około 10% wagowo + woda ( doświadczalnie ), na rdzenie - piasek + szkło wodne powyzej 6%.
W ten sposób wykonuje się piękne odlewy ze stopu Zn-Al.
Sam robię masę na bentonicie + modele tracone ze styroduru.
Efekty porównywalne z przemysłem.
Tylko aluminium to inna skala trudności.
Odlew piękny z wierzchu potrafi się okazać wewnątrz gąbką z żużla.
Do tego są problemy z drobnymi szczegółami.

.



Tagi:


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#12

Post napisał: jasiu... » 31 gru 2011, 10:26

wt pisze:Uniknąć domieszek stali będzie trudno
Ale uniknięcie rozpuszczania żelaza, to jest konieczność i dlatego są specjalne farby ceramiczne, którymi maluje się wszystkie stalowe elementy, właśnie w celu oddzielenia ich od płynnego aluminium. Nawet dodatek stali w wysokości ułamka procenta daje już bardzo duży przyrost kruchości.

Miałem do czynienia z odlewnictwem aluminium i dlatego nie wymyślam, ale piszę o problemach, jakie wystąpiły. O tym, że muszą być dodatki, które wytworzą żużel na powierzchni, bo się aluminium utleni (tlenek aluminium, to korund, tak, tak, ten sam, co w tarczach szlifierskich). Musi też być odgazowanie i rafinacja (argonem najłatwiej), bo inaczej, jak ktoś wspomniał, skorupa odlewu wygląda ładnie, ale wewnątrz jest gąbka i odlew pęka. O temperaturach, wielkości ziarna nie piszę, w końcu nikt nie nauczył się odlewnictwa z jednego wpisu na forum. Jest specjalistyczna literatura, więc można doczytać.


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 426
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

#13

Post napisał: wt » 01 sty 2012, 22:53

Nawet niewielki dodatek żelaza powoduje w znacznym stopniu utratę plastycznych własności aluminium. Ale w "domowych" warunkach (właściwie prawie przemysłowych, gdzie niekoniecznie przestrzega się zasad bezpieczeństwa) nie ma potrzeby wystrzegania się kontaktu z żelazem. Dodawanie miedzi powoduje, że otrzymujemy coś w rodzaju bronzalu, o niezłych własnościach wytrzymałościowych. Robię takie detale i do tej pory awantury nie było. Tlenek aluminium to proszek o takim samym składzie chemicznym jak korund, ale do korundu to mu brakuje ponad 1000 stopni i parę innych warunków. Trzeba otrzymać kryształy i je rozdrobnić. Zwykłe żelazo to też nie to samo co "wiskersy". Podobnie grafit i sadza to nie to samo co diament.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7876
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#14

Post napisał: tuxcnc » 02 sty 2012, 01:12

http://www.youtube.com/playlist?list=PL ... ature=plcp

Dwie uwagi.

Po pierwsze, żeby osiągać takie wyniki trzeba mieć spore doświadczenie.
Po drugie, facet robi modele a nie silniki motocyklowe.

.


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#15

Post napisał: jacek-1210 » 02 sty 2012, 11:16

Jestem laikiem, ale z materiałów Tuxa wynika, że gość używa "greensand'u" czyli materiału usuwającego m.in. żelazo z płynów, więc i zapewne z ciekłego aluminium - jedynie cena, cena, cena :smile:

[ Dodano: 2012-01-02, 11:38 ]
Jak się ogląda film nr 21, to praktycznie manufaktura-przemysłówka, bo gość pewnie nie robi tego tylko dla siebie - ciekawe co w tamtym kraju "zieloni" na takie domorosłe amatorsko-profesjonalne hutnictwo aluminium :smile:
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


malyvespa
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 13
Rejestracja: 02 lut 2010, 08:50
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#16

Post napisał: malyvespa » 02 sty 2012, 12:44

Witam, green sand to nic innego jak masa formierska składająca się z piasku kwarcowego i lepiszcza w postaci bentonitu.
Pod podanym linkiem znajduje się instrukcja topienia stopów aluminium, myślę że lektura tejże instrukcji zainteresuje wszystkich zainteresowanych odlewnictwem i odpowie na wiele frapujących nas pytań.

http://chomikuj.pl/maly-workshop/Dokume ... y+aluminum


Pozdrawiam Marcin


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#17

Post napisał: jacek-1210 » 02 sty 2012, 13:15

Może i racja, nie znam się, ale ja wygooglałem coś TAKIEGO
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


malyvespa
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 13
Rejestracja: 02 lut 2010, 08:50
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#18

Post napisał: malyvespa » 02 sty 2012, 14:32

A co ma za przeproszeniem piernik do wiatraka, ciekły stop aluminium to nie woda w studni, poza tym maksymalna temperatura pracy tego specyfiku to 40°C, przy 800°C osiaganych przez ciekły stop odlewniczy to stanowczo za mało. Oczywiście w odlewnictwie stosuje się filtry ceramiczne w układach wlewowych, ale to coś zupełnie innego.
Pozdrawiam Marcin


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 5345
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#19

Post napisał: jasiu... » 02 sty 2012, 16:26

wt pisze:Podobnie grafit i sadza to nie to samo co diament.
Tak, ale ja sobie wyobraziłem, że on stopi to aluminium w najprostszy sposób, w jakimś prowizorycznym piecu, grzejąc bezpośrednio sam wsad jakimś palnikiem, np. na propan-butan, albo na gaz tzw. miejski, bo takie rozwiązanie jest najłatwiejsze i najtańsze. Owszem, można grzać prądem, ale to jest chyba za drogie. I w wypadku grzania gazem masz miejscowo te 1000 stopni, a więc korund powstanie. Ja to przerabiałem praktycznie, właśnie w takich okolicznościach. Na przekroju masz wówczas delikatny, czarny maczek, który niesamowicie szybko tępi wszystkie płytki do aluminium podczas obróbki.

Miedź owszem, trochę pomaga, ale zmieniasz w tym przypadku skład stopu. Może przemyślisz http://www.plastmet.biz.pl/sajt/zal/ant ... hronne.pdf ?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”