Strona 1 z 2
Hartowanie koła zębatego
: 07 wrz 2011, 19:34
autor: piorun1234
Zamierzam kupić u sponsora forum koła zębate M1 ,z22 i mam pytanie czy nadają się tylko do hartowania indukcyjnego czy też można je całe zahartować .Jak zmienią się wymiary koła zębatego po hartowaniu (średnica koła) ?
: 07 wrz 2011, 21:09
autor: kamar
A jesteś pewny, że w jakikolwiek sposób się zahartują ?
: 07 wrz 2011, 21:59
autor: IMPULS3
piorun1234 pisze:Jak zmienią się wymiary koła zębatego po hartowaniu (średnica koła) ?
Do tego to trzeba by jasnowidza.

Nie powinno się zmienić, chyba że o jakąś pomijalną wartość.
Może lepiej daj do nawęglania, nawet jak są ze slabej stali to i tak nabiorą twardości na powierzchni.
: 08 wrz 2011, 10:02
autor: Mrozik
Kolega Impuls przespał lekcję o martenzycie i jego odmiennej strukturze, która rozpycha wymiary przedmiotu hartowanego. Dla takiego koła to raczej niewielkie zmiany (mikrony, maks do 0,01 na średnicy).
: 08 wrz 2011, 13:20
autor: piorun1234
Według danych ze stronie sponsora koła są wykonane ze stali C43 PN-73/H-84026
i piszą że nadają się do ulepszania cieplnego.
Ktoś miał styczność z kołami zębatymi tego producenta?
Jak się sprawują?
: 08 wrz 2011, 16:21
autor: kamar
Mrozik pisze: (mikrony, maks do 0,01 na średnicy).
Skoro kolega tak twierdzi to od dzisiaj szlifuję dziurki "na gotowo" przed hartowaniem .

: 08 wrz 2011, 19:59
autor: upadły_mnich
Kamar..nie zrozumiałeś Mrozika a myślicie o tym samym.
: 08 wrz 2011, 20:56
autor: IMPULS3
Mrozik pisze:
Kolega Impuls przespał lekcję o martenzycie i jego odmiennej strukturze, która rozpycha wymiary przedmiotu hartowanego. Dla takiego koła to raczej niewielkie zmiany (mikrony, maks do 0,01 na średnicy).
Może nie do końca przespal.
Problem jest taki że czepianie się tak drobnych wartości przy budowie amatorskich maszyn nie ma większego sensu. A czepiając się dalej to trzeba by wziąć pod uwagę odksztalcenia a wtedy to i szlifowanie zębów, ale żeby ich szlifować to trzeba mieć naddatek to w końcu trzeba by robić na zamówienie itd.

: 08 wrz 2011, 21:23
autor: kamar
upadły_mnich pisze:Kamar..nie zrozumiałeś Mrozika a myślicie o tym samym.
Co tu jest do rozumienia. Żelastwo w hartowaniu traci wymiary. Czasami i trzech dych naddatku mało do szlifowania.
: 10 wrz 2011, 15:01
autor: Mrozik
kamar pisze:Mrozik pisze: (mikrony, maks do 0,01 na średnicy).
Skoro kolega tak twierdzi to od dzisiaj szlifuję dziurki "na gotowo" przed hartowaniem .

Kwestia skali. Strzelałem z wielkością puchnięcia dla średnicy ~23mm. Masz więcej doświadczenia - jak to wygląda procentowo?