Kołki do niklowania - jak?

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC
Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7984
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#11

Post napisał: WZÓR » 15 lip 2011, 18:34

oprawcafotografii pisze:
skoczek pisze:Witam serdecznie.
WZÓR pisze:Tokarka CNC z podajnikiem pręta ....i nie widzę problemu.
Ja też nie widzę problemu ;) poza tym że automat jednak wykona to duuużo szybciej (i taniej) niż CNC (nawet z podajnikiem).
Pozdrawiam, skoczek
Mozesz mi, prostemu wyjasnic dlaczego automat tokarski ma niby byc szybszy od tokarki cnc?
Q
Witam
... dopisuję się do Twojego zapytania. :neutral:


Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

Tagi:


ciechan222
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 2
Posty: 48
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:27
Lokalizacja: lubelskie / Puławy

Re: Kołki do niklowania - jak?

#12

Post napisał: ciechan222 » 15 lip 2011, 22:28

FDSA pisze:Żeby wiedzieć co i jak to poniżej zdjęcie podobnego produktu gotowego (długość 20mm fi 3-4mm). Końcowo będzie to wlutowywane w płytkę PCB.
u nas takiego typu kołki pod lutowanie to się srebrzy lub cynuje galwanicznie, ogniowo odpada gdyż za dużo się ich ze sobą skleja.
wykonuję:
- srebrzenie
- niklowanie
- cynkowanie
- kadmowanie
- miedziowanie
- fosforanowanie
- oksydowanie
- chromowanie techniczne i dekoracyjne
- anodowanie aluminium (w tym barwne i twarde)

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#13

Post napisał: ALZ » 15 lip 2011, 23:18

Jeśli mogły by być cieńsze to kołki od swietlówek by podeszły. Świetlówkowe kołki to ok 2,8 mm.


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#14

Post napisał: skoczek » 16 lip 2011, 09:33

Witam serdecznie.
oprawcafotografii pisze:
skoczek pisze:Witam serdecznie.
WZÓR pisze:Tokarka CNC z podajnikiem pręta ....i nie widzę problemu.
Ja też nie widzę problemu ;) poza tym że automat jednak wykona to duuużo szybciej (i taniej) niż CNC (nawet z podajnikiem).
Pozdrawiam, skoczek
Mozesz mi, prostemu wyjasnic dlaczego automat tokarski ma niby byc szybszy od tokarki cnc?
Q
Taki automat może "nie na niby" być duuużo szybszy od tokarki cnc ponieważ ma dużo mniej ruchów jałowych. Kilka suportów gwarantuje że kilka operacji może (często) być wykonanych jednocześnie. W tym konkretnym wypadku z racji małej średnicy pręta co prawda jest to utrudnione (np. nacinanie przed odcięciem podczas wiercenia od czoła) ale możliwe jest dosunięcie suportu wcinającego tuż przed materiał podczas innego zabiegu. Na typowej tokarce cnc musiałbyś odsunąć się, zmienić narzędzie a następnie dosunąć się by wykonać to samo. Z tego wynika strata czasu.
A co wspomnianego "taniej" to nikt przy zdrowych zmysłach nie da tak prostej roboty na numeryka którego koszt pracy i amortyzacji jest dużo wyższy niż prostego automatu, a który wykona to samo, do tego w krótszym czasie.

P.S. Gdyby ten kołek miał być (ale nie jest) nawiercany z obu stron to dopiero wtedy wartałoby zastanowić się nad automatem tokarskim CNC z przechwytem.
Pozdrawiam, skoczek.
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 16251
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#15

Post napisał: kamar » 16 lip 2011, 10:37

skoczek pisze: Taki automat może "nie na niby" być duuużo szybszy od tokarki cnc
Tylko program się troche gorzej pisze :)

A tak przy okazji, to gdyby na suporty krzywkowca pozakładać krokowce ?
Ustawianie mogłoby być znacznie milsze :)

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7984
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#16

Post napisał: WZÓR » 16 lip 2011, 11:37

kamar pisze:...Tylko program się troche gorzej pisze :)...
Masz rację.
Swego czasu miałem okazję dorabiać krzywki do automatu tokarskiego .
A jak widziałem operatora , który kombinuje przy ich ustawianiu .... to fakt , wolę G-kody i maszynę CNC. :smile:
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 16251
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#17

Post napisał: kamar » 16 lip 2011, 12:10

WZÓR pisze: Swego czasu miałem okazję dorabiać krzywki do automatu tokarskiego .
:
Dziś , przy CNC to pryszcz. Leżą u mnie jeszcze gdzieś dwa czeskie przyrządy - jeden do trasowania a drugi do frezowania krzywek automatowych. To dopiero krew i cement :)

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7984
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#18

Post napisał: WZÓR » 16 lip 2011, 12:17

kamar pisze:... Leżą u mnie jeszcze gdzieś dwa czeskie przyrządy - jeden do trasowania a drugi do frezowania krzywek automatowych. ...
W poprzedniej pracy też miałem takie na stanie... :smile:
Pozdr
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#19

Post napisał: skoczek » 17 lip 2011, 00:40

Witam serdecznie.
kamar pisze:Tylko program się troche gorzej pisze :)
Faktycznie, program trochę gorzej się pisze ;) ale to robota na kilkanaście tysięcy sztuk a nie na garść.
kamar pisze:A tak przy okazji, to gdyby na suporty krzywkowca pozakładać krokowce ?
Ustawianie mogłoby być znacznie milsze :)
Widzę że kolejny raz myślimy podobnie ;). A tak z innej beczki to istnieją fabryczne rozwiązania tzw. programowalnej krzywki, gdzie w mały programatorek zadaje się krzywiznę krzywki a ten steruje silnikiem krokowym. Całość montuje się do takich właśnie automatów krzywkowych.

Wracając do tematu kołków to wydaje mi się że cenowo może być problem przebić te oferowane przez rynek. Co prawda nie znam końcowej ceny produktu ale niestety (co bardzo mnie smuci) podejrzewam że oferowane kołki produkowane są w kraju "chińskiej demokracji" i cenowo może być problem je przebić...
Pozdrawiam, skoczek.
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 426
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

kołki

#20

Post napisał: wt » 17 lip 2011, 20:58

Najlepiej obrabia się stal automatowa, którą można bez problemu niklować bezprądowo, bez żadnych podkładów. Otrzymuje się dobrej jakości powierzchnię. Lutowanie przy pomocy dobrej pasty, też nie sprawi problemów. Topniki trzeba zmyć, nawet kalafonię, aby płytka nie wyglądała na taką z ubiegłego wieku. Wszystkie te działania, są możliwe do wykonania we własnych normalnych warunkach warsztatowych.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”