Strona 1 z 1
malowanie / zabezpieczenie antykorozyjne
: 31 mar 2011, 20:31
autor: hugh_h
szczerze mówiąc to mam wątpliwości w którym wątku to napisać.... wypadło tutaj no bo coś mi się widzi ze już po właściwej obróbce należałoby zabezpieczyć elementy wykonane.
pytanie jest czego używacie do malowania zbudowanych konstrukcji ?
ja standardowo malowałem wszystko unikorem / neokorem - toleruje gorsze oczyszczenie powierzchni, szybko schnie, dobrze się trzyma, no i można mieć czarny co w wielu przypadkach zastępuje już farbę nawierzchniową. ochrona antykorozyjna na dłuższa metę to jednak taka sobie.
mam pytanie co stosujecie do malowania ? świat idzie do przodu na pewno jest wiele lepszych farb, sprawdzałem hamerite i śnieżkę na rdze i do kitu gorsze od unikora.
szukam farby takiej aby miała grunt + antykorozje + nawierzchniowa w jednym no i była dostępną w pojemnikach 1..2 litrowych, są na pewno dobre farby przemysłowe ale w bańkach min 5l i po kilkadziesiąt zł za litr, takich bym unikał.
co proponujecie ?
: 31 mar 2011, 21:04
autor: tomolc
Ja stosuję malowanie proszkowe i cały proces wstępny w celu przygotowania powierzchni pod malowanie.Odtłuszczanie itd
: 31 mar 2011, 21:14
autor: hugh_h
no oczywiście proszki są najlepsze ale ja tu myślę o takich bardziej amatorskich zastosowaniach
: 01 kwie 2011, 16:25
autor: mike217
Ja w zeszły weekend malowałem rame skręcaną z blach stalowych 10mm, zwykła St3. Wyszlifowałem te blachy oscylacyjną, umyłem nitrem i pomalowałem akrylem samochodowym 2 składnikowym z pistoletu. Co więcej trzeba jak maszyna bedzie stała w domowym warsztacie. Farba jest odporna na wszelką chemie. Kosztuje niewiele.
: 01 kwie 2011, 21:02
autor: RomanJ4
Przyrdzewiałą (nalot, bez luźnej odchodzącej rdzy)blachę posmarowałem najpierw "Cortaninem F" (brązowawa ciecz o zapachu sfermentowanych jabłek, reagująca z rdzą tworząc ciemnofioletową powłokę) a po wyschnięciu pomalowałem białą farbą i trzyma... już 15 lat (na zewnątrz)!
: 03 kwie 2011, 14:02
autor: M 52
Dawno temu wykonałem wspornik, który długie lata wisiał na ścianie i nie skorodował. Nowa stal, starannie odtłuszczona i tryśnięta sprajem.
Na codzień stosuję Cynkal, to moim zdaniem najlepsza tego typu farba jedno składnikowa. Wiąże rdzę, łatwo się maluje, nadaje się świetnie do płotów, przyczepek i wszelkich konstrukcji stalowych. Staranne odtłuszczenie zawsze jest konieczne. Inne tego typu farby, jakie kupiłem, zawsze miały jakis feler.
W miejscach bardziej zagrożonych korozją - farby epoksydowe. Sprawdzone w szkutnictwie, także amatorskim.
Unikor, zwłaszcza ten styrenowany, to zupełne nieporozumienie. Kupiłem kilka lat temu i od tego czasu omijam to szerokim łukiem.
Re: malowanie / zabezpieczenie antykorozyjne
: 31 sie 2018, 19:30
autor: Franek74
Lakiernia proszkowa Vi-Kolor z okolic Warszawy to godny polecenia kontrahent do współpracy. Praca solidnie wykonana i w dobrej cenie. Zawsze fachowa obsługa. Współpraca z nimi to przyjemność i pewność dobrze wykonanej usługi.
Re: malowanie / zabezpieczenie antykorozyjne
: 03 wrz 2018, 20:54
autor: Grzegorz53
hugh_h pisze:szukam farby takiej aby miała grunt + antykorozje + nawierzchniowa w jednym no i była dostępną w pojemnikach 1..2 litrowych, są na pewno dobre farby przemysłowe ale w bańkach min 5l i po kilkadziesiąt zł za litr, takich bym unikał.
Są farby przemysłowe dostępne w opakowaniach 1 l. Co do ceny, to weź pod uwagę, że konstrukcja stalowa to nie powierzchnia jednolita typu ściana i wcale nie zużyjesz dużo farby, chyba nie będziesz malował mostów. Np. krata 1,5m x 1,5m na jedną warstwę zużyjesz około 100 ml farby i przy cenie nawet 80 zł za litr koszt 1 warstwy wyjdzie 8 zł (nie licząc pracy!, co przy kosztach przygotowania powierzchni i malowania nie jest dużo). Jedna warstwa to jednak za mało, jeśli chodzi o odporność na warunki atmosferyczne. Zapoznaj się z ofertą Rafil i Polifarb Dębica.
Mogę polecić farby epoksydowe (nie są odporne na UV) i poliuretanowe.
Re: malowanie / zabezpieczenie antykorozyjne
: 07 wrz 2018, 07:55
autor: Roy
Witam, ja chciałbym zapytać o to jak najlepiej przygotować powierzchnię do lakierowania pod proszek. Posiadam do polakierowania ramę od motocykla, która fabrycznie była malowana piecowo, bez podkładu. Chciałem to powtórzyć i również bez podkładu, bo nie chcę mieć skorupy z lakieru to raz, a dwa mam obawy o pozalewanie lakierem nabitych cech i nr VIN.
Pytanie: czy jeśli do obróbki przed malowaniem rama zostanie wypiaskowana, to czy powstałą strukturę zaleje lakier i nie będzie efektu skórki z pomarańczy?
Pytanie drugie: jeśli rama zostanie wyszkiełkowana (gładka i wybłyszczona powierzchnia) to czy taki lakier ma szansę dobrze przylegać, czy jednak proszek wymaga szorstkiej, chropowatej powierzchni?
Pytanie trzecie: czy zamiast piaskowania, lepsze będzie śrutowanie? Z tego co doczytałem w różnicach, zostawia gładszą powierzchnię niż piasek....