Jak to zregenerowac (gniazdo zabieraka/imbusika w walku)?

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
przemek4net
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 9
Posty: 9
Rejestracja: 27 mar 2011, 19:17
Lokalizacja: Wrocław

Jak to zregenerowac (gniazdo zabieraka/imbusika w walku)?

#1

Post napisał: przemek4net » 27 mar 2011, 19:23

Witam,
jest taka czesc (to walek wyrownujacy prace silnika w samochodzie) z gniazdem na zabierak - zabierak z drugiej strony wchodzi w pompe oleju (wal silnika napedza walki wyrownujace a jeden z nich przez zabierak kreci pompa oleju) - problem taki, ze te imbusiki sie wyrabaja jak i gniazdo w walku jak i w pompie)
Obrazek
Obrazek
Dlugosc zabieraka (tego dluzszego bo sa 2 typy) to 10cm (krotszy 7.5cm)
Wiem, ze to regeneruja jakos (regeneracja gniazda w walku jak i w pompie oleju + nowy zabierak za okolo 750zyla) i daja gwarancje na rok
Dodatkowo gniazdo przeznaczone na krotszy zabierak przerabiaja na dluzszy (poglebiaja gniazdo w walku)
Mnie interesuja 2 rzeczy:
- czy jest techniczne mozliwa trwala naprawa tego (w senie porownywalna trwalosc z "oryginalem" - czyli te okolo 200tys km wytrzyma)
- czy moglby ktos z grubsza opisac technike jak to moze byc wykonane (z ciekawosci)?
Pozdrawiam i dziekuje,
Przemek



Tagi:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#2

Post napisał: kamar » 28 mar 2011, 22:22

Podpinam się pod temat, znajomy przyniósł mi coś takiego od passata. Mam zamiar ztulejować na wcisk po rozwierceniu. Może są lepsze pomysły ?


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#3

Post napisał: IMPULS3 » 28 mar 2011, 22:41

A jaka jest twardość tej części w oryginale ?


wsmpw
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 67
Rejestracja: 08 lis 2010, 22:48
Lokalizacja: Pabianice

#4

Post napisał: wsmpw » 28 mar 2011, 22:43

od jakiego silnika to jest?>


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#5

Post napisał: kamar » 28 mar 2011, 22:50

Twardość obadam jutro a co do silnika to wiem tylko ze od passata.
Jakieś to dziwne bo w moim to łącznik sześciokątny prawie nietknięty a w wałku wyrobione na okrągło.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#6

Post napisał: IMPULS3 » 28 mar 2011, 22:58

kamar pisze: Mam zamiar ztulejować na wcisk po rozwierceniu.
A może lepiej wkręcić na gwint?


Autor tematu
przemek4net
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 9
Posty: 9
Rejestracja: 27 mar 2011, 19:17
Lokalizacja: Wrocław

#7

Post napisał: przemek4net » 28 mar 2011, 23:03

to sa silniki 2.0TDI PD oraz 2.0TDI CR do 10.2009 w grupie VW (wszystkie marki grupy).
Poza tym problemem do okolo 2006r walki balansujace byly polaczone z walem silnika przez lancuch i ten jak i jego zebatki sie wycieraly - pozniej zamienili to na zebatki bez lancucha ale problem zabieraka i gniazda pozostal (mnie interesuje czy technicznie jest mozliwosc i jak zregenerowac takie gniazdo zabieraka - sciema czy to mozliwe?)
Przyklad auckji z regeneracja (jest wiecej zdjec)
http://allegro.pl/pompa-oleju-olejowa-2 ... 80557.html
Pozdrawiam,
Przemek
Ostatnio zmieniony 28 mar 2011, 23:07 przez przemek4net, łącznie zmieniany 3 razy.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#8

Post napisał: kamar » 28 mar 2011, 23:04

Byłoby zdecydowanie lepiej i łatwiej tylko nie wiem czy się da nagwintować. A jak mam sp...suć
pare gwintownikow to... No nic ,zobaczymy jak sie rozwierci. I cholera wie w którą stronę sie to kręci.

[ Dodano: 2011-03-28, 23:25 ]
przemek4net pisze:zregenerowac takie gniazdo zabieraka - sciema czy to mozliwe?)
Przyklad auckji z regeneracja (jest wiecej zdjec)
Przemek
Podejrzewam ,że kolega z aukcji to się nie odezwie :)
Jutro pokombinuje to dam znać.

Wygląda na to ze nawierca głębiej o 25 mm wygniata (albo drąży jeżeli b.twarde) sześciokąt i daje dłuższy łącznik.


Autor tematu
przemek4net
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 9
Posty: 9
Rejestracja: 27 mar 2011, 19:17
Lokalizacja: Wrocław

#9

Post napisał: przemek4net » 29 mar 2011, 16:27

kamar pisze:Byłoby zdecydowanie lepiej i łatwiej tylko nie wiem czy się da nagwintować. A jak mam sp...suć
pare gwintownikow to...
jeszcze jedna informacja, ktora ktos na jakism forum gdzie sie reklamowal z ta usluga zostawil
"jesli ktos potrzebuje pomocy w regeneracji wałka metoda elektrodową to proszę zadzwonić"
Czy obrazowo mowiac to "naspawanie" na wytartych elementach + "podszlifowanie" (przepraszam ale z branzy nie jestem) - czy to technika podobna do tego jak sie regeneruje np walki rozrzadu? Ponawiam pytanie.... na ile to pewna technika (krotko: czy byscie sobie w ten sposob to naprawili czy inaczej do tematu podeszli).
Pozdrawiam,
Przemek
EDIT:
jeszcze jedno "puszczenie pary"
regeneruję takie wałki metodą elektrodową-czyli wałek jest zalewany i na nowo wypalany sześciokąt na odpowiednią średnicę
- czy teraz cis wiecej mozna powiedziec o trwalosci tej regeneracji?


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1182
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#10

Post napisał: mike217 » 29 mar 2011, 17:13

Pewnie drąży nowy sześciokąt elektrodą, jeżeli w dobrym materiale to bedzie trwałe. Z tego co piszesz on drazy w tym spawie co naspawa... średnio widze trwałośc tego. Taki patent z zabierakiem sześciokątnym jest w mojej ocenie ogólnie średni. minimalne niedopasowanie i szybko się wyklepuje

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”