Kute aluminium

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
expart
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 5
Posty: 65
Rejestracja: 31 mar 2010, 11:35
Lokalizacja: Warszawa

Kute aluminium

#1

Post napisał: expart » 26 lut 2011, 11:50

Witam,

dostałem zapytanie o wykonanie paru elementów do motocykla crossowego (jeśli to ma jakieś znaczenie ;-) ). Klient wymaga aby elementy te zostały wykonane z kutego aluminium.

Kiedyś widziałem gdzieś technologię, że elementy były wykonywane z materiału, który był nazwany kutym aluminium ale był zwykłą formatką. I dopiero z tego detal był frezowany.

Czy ktoś z kolegów/koleżanek może wie co to jest to kute aluminium (oprócz tego, że jest to aluminium, które było kute). Czy "kute aluminium" identyfikuje jednoznacznie jakiś konkretny gatunek aluminium?

Za wszelkie sugestie byłbym niezmiernie wdzięczny.

pozdr.,
expart.



Tagi:


Jans
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 47
Rejestracja: 11 gru 2005, 13:29
Lokalizacja: Jarosław

#2

Post napisał: Jans » 26 lut 2011, 14:57

Co do naprowadzenia to ogladałem w programie "jak to jest zrobione" (chyba?) jak wykonują dźwigary łączace skrzydła w samolocie mysliwskim. Tam blok aluminium był nagrzewany do temperatury 700 st ? i poddawany kuciu na prasie w matrycy. Prasa miała wysokość kilku pięter. Podobnie wygladała produkcja felg do Ferrari. W USA. Najpierw była kuta surówka, a pózniej obróbka poprzez frezowanie. Podobno taką technologią były wykonane części niemieckich samolotów z wojny. Wykonane tak elementy maja około 30% większą wytrzymałość .Jak szukać to może w podręcznikach materiałoznastwa lotniczego .Pozdrawiam. JS.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 16186
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#3

Post napisał: kamar » 26 lut 2011, 15:22

Jans pisze: Tam blok aluminium był nagrzewany do temperatury 700 st ? .
Przy tej temperaturze to już chyba odlewanie ciśnieniowe. Tem. kucia to 450 - 500 w zależności od stopu.


Autor tematu
expart
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 5
Posty: 65
Rejestracja: 31 mar 2010, 11:35
Lokalizacja: Warszawa

#4

Post napisał: expart » 26 lut 2011, 15:43

Jans pisze:Co do naprowadzenia to ogladałem w programie "jak to jest zrobione" (chyba?) jak wykonują dźwigary łączace skrzydła w samolocie mysliwskim. Tam blok aluminium był nagrzewany do temperatury 700 st ? i poddawany kuciu na prasie w matrycy.
Na JTZ widziałem robienie kutych tłoków aluminiowych do silników spalinowych - faktycznie kuli z naddatkiem a dalej półprodukt obrabiali przez frezowanie ale gdzieś widziałem, że brali po prostu blok kutego aluminium i z niego frezowali potrzebny detal.

700? To co ja widziałem to było kucie wręcz "na zimno"..


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1095
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#5

Post napisał: skoczek » 26 lut 2011, 16:45

Witam serdecznie.
Wahacze aluminiowe do AUDI są kute. Wałek aluminiowy rozgrzewa się w piecach a następnie daje na prasę śrubową i otrzymujemy ładny wahacz.
Pozdrawiam, skoczek
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski

Awatar użytkownika

pasierbo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2008, 23:24
Lokalizacja: Lublin

#6

Post napisał: pasierbo » 26 lut 2011, 17:28

Tłoki do niektórych czołgów też kują. Dokładniej to w Świdniku jako jedyni na świecie mają opracowaną technologie kucia takich dużych tłoków.


Bbuli
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 869
Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
Lokalizacja: Rumia

#7

Post napisał: Bbuli » 26 lut 2011, 18:24

Wiki podaje temperaturę topnienia 660 stopni C więc coś kolega innego widział.


Mrozik
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 748
Rejestracja: 19 maja 2007, 20:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#8

Post napisał: Mrozik » 27 lut 2011, 13:38

Pragnę tylko zauważyć, że stopy alu o wysokiej wytrzymałości użyskały ją w procesie kontrolowanego zgniotu, przesycania i starzenia. Kontrolowany zgniot można traktować jako przeróbka plastyczna (walcowanie) które można podciągnąć pod kucie na upartego.

Jeśli ma to być tłok lub korbowód to na twoim miejscu bym tego nie robił. (Bez grubego pojęcia o siłach w tych elementach nie ma się co narażać na odpowiedzialność za uszkodzenie silnika). natomiast jeśli są to inne elementy (półki, mocowania etc) to śmiało można robić z formatek.


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#9

Post napisał: Mariuszczs » 27 lut 2011, 14:09

w przypadku kutych tłoków to są kute i kute - jedne się topią przy mniejszej drugie przy większej temperaturze w silniku

na allegro można znaleźc nawet cenne inormacje o stopie aluminium 4032 ( cokolwiek to znaczy :) )


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7517
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#10

Post napisał: IMPULS3 » 27 lut 2011, 20:20

Czy dla kilku elementów jest sens kucia?Owszem zyskasz trochę na wytrzymalości, ale ile dodatkowej roboty tymbardziej że te kilka elementów będziesz musial wykuć ręcznie( ewentualnie na jakimś mechanicznym czy sprężarkowym mlocie). Noi istnieje też ryzyko jakiejś skazy w takim materiale szczególnie jeżeli będziesz mial za niską temperaturę kucia. Może lepiej kupić mocniejszy gatunek aluminium i mieć spokój.

Co do kutych tloków to duża część tloków jest też odlewana a w okolicy pierścieni wtapiana jest metalowa wkladka która zapobiega zbyt dużej rozszeżalności tej części tloka.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”