Strona 1 z 2

Łamanie wióra-porady dla początkujących

: 12 sty 2011, 17:33
autor: ArturMAZAK
Witam,
Chciałbym założyć temat związany z procesem łamania wióra, zdaje sie że takiego tematu na forum nie było, a wiele początkujących ma z tym problemy.
Proszę więc o wypowiedzi fachowców w tym temacie, na co zwrócić szczególną uwagę itp.
Pozdrawiam Artur.

: 12 sty 2011, 19:20
autor: kamar
Temat - rzeka. Nikt Ci precyzyjnie nie wyjaśni :)
Ja to robie "na czuja" w zależności od wielu, wielu czynników (materiał, posuw. średnica,naddatek,chłodziwo,kształt i gatunek płytki)

: 12 sty 2011, 20:56
autor: IMPULS3
Podzielilbym to jeszcze na dwie części w zależności od stosowanego noża,czy jest to nóż z plytką lutowaną czy nóż oprawkowy. Ale zgadzam się z tym co napisal kamar.

: 13 sty 2011, 17:25
autor: rafalxfiles
I jeszcze jaki proces.. toczenie czy np wiercenie

: 13 sty 2011, 17:52
autor: ArturMAZAK
Przystańmy zatem na toczeniu, nożem z płytkami wymiennymi z węglika spiekanego, jak powinna wyglądać geometria płytki, jaki są optymalne kąty natarcia, przystawienia oraz jak wpływają one na proces formowania wióra.

: 13 sty 2011, 18:53
autor: kamar
Płytek wymiennych raczej się nie ostrzy - no czasami jak sie lekko utrze zamiast wyrzucić można delikatnie naostrzyć. Nacinanie rowka na spływ wióra bardzo ją osłabia. Płytki lutowane można głębiej i większym promieniem wybrac. Ile wybrać i jakim promieniem to tak j.w. :)
Próbować, poprawiać jeszcze raz poprawiać i po jakimś czasie samo zacznie wychodzić.

: 13 sty 2011, 20:05
autor: IMPULS3
Płytek wymiennych raczej się nie ostrzy - no czasami jak sie lekko utrze zamiast wyrzucić można delikatnie naostrzyć.
To się zgadza, natomiast są noże gdzie lamacz wióra można zbliżać i oddalać od ostrza plytki a jeżeli nie ma tej regulacji to wtedy sam lamacz można trochę podszlifować , oczywiście nie dotyczy to plytek które są wyprofilowane i nie potrzebują lamacza.

: 23 sty 2011, 17:52
autor: ArturMAZAK
To w takim razie jak kąt przystawienia (Kr)wpływa na obróbke?
Do obróbki np. z dużym wysięgiem, w której występują skłonności do drgań należy użyć mniejszy czy większy kąt przystawienia? rozumiem że mniejszy kąt jest mniej wytrzymały i wytwarza mniejsze siły skrawania, tak więc do takiej obróbki lepiej użyć kąta np. 45 niż 90?
Pozdrawiam.

: 24 sty 2011, 19:39
autor: rafalxfiles
Pytanie czy pisząc o długim wysięgu masz na myśli wytaczanie czy to że detal jest długi i smukły??
W obu przypadkach kąt narzędzia im bliższy 90 stopni (prostopadły do osi detalu) tym ma mniejsze skłonności do drgań - oczywiście mowa o toczeniu. Do tego ważny jest promień płytki - im mniejszy tym lepiej chociaż z doświadczenia wiem, że mniej niż R0.4 nie ma co brać. Do tego trzeba pamiętać, że naddatek musi być minimum wielkości R czyli dla R0.4 min 0.8mm na średnicy, do tego dochodzi czy płytka dodatnia czy ujemna - dodatnia (jednostronna) mniejsze opory skrawania, mniejsze tendencje do drgań, ujemna (dwustronna)- mocniejsza krawędź skrawająca, tańsza bo ma więcej krawędzi.
Co do samego łamania wióra to na pewno zależy od materiału jaki obrabiasz, i od samej płytki jakiej używasz... bo jest wiele różnych płytek, z różnymi łamaczami od zgrubnej do wykańczającej obróbki. Zawsze większy posuw lepiej łamie wióra, ale też bardzo ważna jest głębokość skrawania, Vc chyba jest mniej ważne, chociaż też czasem zwiększenie lub zmniejszenie pomaga.

: 24 sty 2011, 20:56
autor: IMPULS3
A czasem dobrze jest zastosowac nóż ze stali szybkotnącej dlatego ze ma on lżejszą pracę.