profanacja frezarki cyfrowej manualną podzielnica

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
pit202
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 863
Rejestracja: 02 lip 2004, 23:38
Lokalizacja: --

#11

Post napisał: pit202 » 05 sie 2006, 18:59

kto zamawiał kod leonadra da vinci ?
Obrazek
Obrazek


PiteR

Tagi:

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#12

Post napisał: skoti » 05 sie 2006, 19:47

A tak z ciekawosci :) Jak dlugo sie to obrabialo ? Jesli to nie tajemnica handlowa.


Autor tematu
pit202
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 863
Rejestracja: 02 lip 2004, 23:38
Lokalizacja: --

#13

Post napisał: pit202 » 05 sie 2006, 20:15

baaardzoooo dluuugooooo 4 tys. obrotow to zdecydowanie za malo na takie cuś, posow 90mm/min , caly rząd 24 cyferek frezował się okolo 30 minut, rzędów jest 10 i przerwa + pare innych operacji przygotowawczych.
PiteR

Awatar użytkownika

Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#14

Post napisał: Wodzu » 13 sie 2006, 16:40

Powiem jedno: to robi wrażenie. Wygląda jak jakiś cudowny przedmiot znaleziony w ruinach piramidy :lol:
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.


lankoff
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 114
Rejestracja: 06 mar 2005, 18:18
Lokalizacja: Kielce

#15

Post napisał: lankoff » 20 sie 2006, 13:53

FAJNE
tylko jak sa liczone te 4 osie w tym ustrojstwie?(moze jest 3 liniowe +pozycja wrzeciowa)
do wrzecion sa glowiczki powiekszajace obroty 3-10 razy( czesto wystepuje przy frezarkach narzedziowych) "multiplikator obrotow" :lol:


Autor tematu
pit202
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 863
Rejestracja: 02 lip 2004, 23:38
Lokalizacja: --

#16

Post napisał: pit202 » 20 sie 2006, 14:00

3 osie są frezarki XYZ - 4ta oś jest z podzielnicy , kręcona ręcznie :D
PiteR


małysz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 122
Rejestracja: 02 mar 2006, 21:00
Lokalizacja: Maków podhalański

#17

Post napisał: małysz » 09 wrz 2006, 12:31

odnosnie podzielnicy chciałem zrobic taka tylko sterowaną małym silniczkiem krokowym. Czyli uchwyt tokarski przekładnia i silniczek. Niepotrzebowałby człowiek zmieniać tarczek liczyć i uważać żeby niewalnąć się o jedna dziurke:) Wpisywałbym sobie 12st 24min i wuala . niedługo napisze nowy post. Sprawe elektroniki oddam w wasze rece.


Autor tematu
pit202
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 863
Rejestracja: 02 lip 2004, 23:38
Lokalizacja: --

#18

Post napisał: pit202 » 10 wrz 2006, 13:49

takie cos wlasnie robie tutaj : https://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t=2605
ale moim celem jest połączenie podzielnicy z sterownikiem frezarki co z tego wyniknie okaze sie z czasem.
PiteR


małysz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 122
Rejestracja: 02 mar 2006, 21:00
Lokalizacja: Maków podhalański

#19

Post napisał: małysz » 11 wrz 2006, 10:23

też myślałem o takim reduktorze ale rozwiązanie ze starego typu podzielnica jest lepsze ze wzgledu na hamulec. I tak niedługo bedą luzy na slimaku nie ma mocnych a jak wiesz jak sie frezuje cos na podzielnicy jak to musi byc wszystko sztywno zamocowane. ja bym to tak rozwiązał jak w fabrycznych jakiś zacisk zaraz za kołnierzem od uchwytu tokarskiego. Kasowanie luzu za przekładnią nic ci nieda.


Autor tematu
pit202
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 863
Rejestracja: 02 lip 2004, 23:38
Lokalizacja: --

#20

Post napisał: pit202 » 11 wrz 2006, 10:49

jestem świadom takich niedogodności , natomiast na tym bede uprawiał naprawde delikatną obróbke w metalach kolorowych wiec licze na to , ze szybko sie nie zuzyje , a potem przewidzialem mozliwosc dolozenia hamulca w tylnej czesci.
PiteR

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”