Strona 1 z 1

Czym doczyścić element po elektroerozji ?

: 09 gru 2010, 11:34
autor: radeko
Mam pytanko , jakimi środkami czyścicie elementy po elektroerozji ?
Wykonuję koła zębate o małym module , wymiary są prawidłowe, ale wygląd nieciekawy dla odbiorcy. Chciałbym żeby się "świeciły" a nie wyglądały jakby 3 lata przeleżały w ziemi :)
Może jakiś złoty środek chemiczny ?
Dzięki

: 09 gru 2010, 23:54
autor: maz
1. kwas solny
2. piaskowanie
3. szkielkowanie

: 10 gru 2010, 15:57
autor: Tabikgo
Czyścić można Virasolem. Nalot z drążarki schodzi bardzo fajnie, ale jakości powierzchni nie poprawi. Żeby się świeciło, trzeba by polerować.

: 12 gru 2010, 13:29
autor: b_j
w 99% szkiełkujemy - znika rdzawy nalot i powierzchnia się "świeci"

: 12 gru 2010, 13:46
autor: pukury
witam.
albo może - polerka bębnowa ?
zrobiłem niedawno takie coś dla kumpla do polerowania łusek .
jeżeli zastosować by odpowiedni wkład to powinno wyjść ok.
urządzenie jest mało kłopotliwe - nie licząc dźwięku :lol:
pozdrawiam .

: 12 gru 2010, 15:05
autor: b_j
... przy czyszczneniu otworu po drążarce drutowej np. w matrycy 200x200x40, szlifowanej i obrobionej prawie na gotowo - chyba nikt nie da sie namówic na polerkę bębnową :-)

: 12 gru 2010, 15:08
autor: pukury
witam.
nie ! - no jasne !
Kol. pisał coś tam o kołach zębatych o małym module .
pozdrawiam .

: 13 gru 2010, 12:58
autor: radeko
Dzięki serdeczne za fachowe porady, szkiełkowanie hmmmmm....... fajna sprawa, ale mnie interesuje coś takiego co jest pod ręką .... co można kupic w jakimś sklepie chemicznym, hipermarkecie , coś do czyszczenia karoserii samochodowej itd.
Obrabiam przeważnie koła stalowe ze stali chromowo niklowo wolframowej.
Tzn żebym mógł za swoje prywatne pieniążki kupić i poczyścic szmatką w wolnej chwili czekając na odbiorcę :)
Próbowałem biały spirytus, WD 40, naftę ..... ręce pocięte od zębów a efekt marny

: 13 gru 2010, 13:17
autor: ALZ
Mam podobny problem. Narazie najlepsze efekty przynosi sodowanie. Zrobiłem na szybko próby i użyłem sody oczyszczonej, efekt jest zadowalający, a co najważniejsze nie uszkadza powierzchni jak piaskowanie i szkiełkowanie.