Przesiadka z CNC na uniwersalna

dell · Post napisał: **dell** » 21 lis 2010, 09:57

Witam z racji tego iz sie prziadłem z CNC na zwykłą maszyne (frezarke) Prosze mi napisac jak sie ustawia na takiej maszynie detal skad sie widzi parametr jak sie dojezdza do detalu jak uwzglednia sie srednice freza wiertla i jak np wiedziec w jaki punkt wjechac wiertlem jak to sie mierzy chodzi o przejazdy na punkt gdzie ma byc np otwor itd.. jak to jest z tymi podzialkami bo ja ich nie kapuje. Prosze o jakies informacje nie w stylu poszukaj na google jutro mam sprawdziuan w nowej firmie jedynie co mi dali to w piatek aby zaznajomic sie z maszyna a byl taki glupi detal ze bylo tylko w lewo i w prawo i to samo chodzilo ta maszyna ma prawie automatyczny posow
Prosze o jak najszybsze odpowiedzi

ali23 · Post napisał: **ali23** » 21 lis 2010, 12:58

muszę cię zmartwić lub też rozweselić

na analogowych maszynach raczej nie będziesz nic innego robił jak zdzieranie i może jakieś mniej wymagające detale na gotowo, nie wiem jaki park ma twoja firma, ale w firmach gdzie posiadają obrabiarki cnc na analogach zazwyczaj zdzierają na gabaryt z zapasami i przekazują na cnc...

sama podziałka jest na każdym z pokręteł w zależności od tego jakiej produkcji jest maszyna może być podziałka metryczna lub calowa, najlepiej spytaj kogoś kto tam robił, jeżeli nie ma kogo pytać to przyłóż czujnik zegarowy w odpowiednim kierunku i sprawdź jak się ma podziałka do wskazań czujnika...

BYDGOST · Post napisał: **BYDGOST** » 21 lis 2010, 13:20

Detal mocujesz albo w imadle albo bezpośrednio na stole. Imadło powinno dać się ustawić prawidłowo poprzez kamienie w jego podstawie, ale jeśli to jest imadło obrotowe to nie zawadzi sprawdzić równoległości szczęk do kierunku ruchu czujnikiem. Sam detal można ustawić stosując listwy zamocowane w rowku stołu. Dla pewności warto sprawdzić równoległość czujnikiem. Można zamocować (łapami dociskowymi) kątownik na stole i do niego dosuwać przedmiot obrabiany.
Najazd frezem - najczęściej do momentu gdy skrobnie detal. W tym momencie ustawiasz zero na pokrętle. Wtedy wielkość freza nie ma znaczenia.
Najazd wiertłem na punkt - trzeba wcześniej określić położenie osi wrzeciona na krawędziach przedmiotu. Można do tego zastosować czujnik krawędziowy. W ten sposób wyzerujesz osie a dalej to już tylko pokręcanie korbami. Oczywiście trzeba wiedzieć jaka jest podziałka na każdym pokrętle. Odczyt podziałek trzeba na początek chwile potrenować, gdy się podchodzi pierwszy raz do danej maszyny. Trzeba wiedzieć ile wynosi działka elementarna a ile kresek przypada na 1 mm.
Polecam ten temat:
https://www.cnc.info.pl/topics86/mocowa ... vt6077.htm

dell · Post napisał: **dell** » 21 lis 2010, 15:27

Ali nie ma obrabiarek cnc sa tylko zwykle wiec na maszynach analogowych dokladne rzeczy tez beda

BYDGOST, rozjasnij mi ten text

Odczyt podziałem trzeba na początek chwile potrenować, gdy się podchodzi pierwszy raz do danej maszyny. Trzeba wiedzieć ile wynosi działka elementarna a ile kresek przypada na 1 mm.
Acha przykladowo wiem ze w osi Z jest 5 kresek na 1 mm to co mi to daje ?
z tego co wiem to os Z co 0.2 a reszty nie widzialem takie zdarte jest

dlatego sie pytam

ali23 · Post napisał: **ali23** » 21 lis 2010, 20:14

dell pisze:z tego co wiem to os Z co 0.2 a reszty nie widzialem takie zdarte jest
dlatego sie pytam

same pomiary ile się przesuwa na 1 obrót możesz sobie dość dokładnie np. głębokościomierzem lub linijką na oko zmierzyć

więc pozostaje trasa, a na gotowo czujnik zegarowy

dell · Post napisał: **dell** » 21 lis 2010, 20:40

A po X i Y ?

Marcin Stachera · Post napisał: **Marcin Stachera** » 21 lis 2010, 20:51

tak samo

skoti · Post napisał: **skoti** » 21 lis 2010, 21:02

Jeśli są skale starte to na początku będziesz miał jazdę . Musisz zobaczyć ile milimetrów ma jeden obrót korbki . Jak już najedziesz zgrubnie na punkt to wtedy pozostaje Ci albo przefrezowac i zmierzyć , albo zmierzyć polorzenie narzędzia przed obróbka . Przy braku skali można się posiłkować przyczepieniem czujnika zegarowego o dużym skoku .
Na manualnej trzeba pamiętać ze kręcimy korbka tylko w jedna stronę z powodu luzu . Czyli jak chcesz się cofnąć np o 1mm to musisz cofnąć korbę o 1 lub 2 obroty i wrócić na potrzebny punkt .
Generalnie na manualnej robi się tak samo jak na cnc z ta różnica ze twój mózg robi za sterownik a ręce za serwa

Choć zawsze można załączyć posuw i wtedy ręce maja luz

marchru · Post napisał: **marchru** » 21 lis 2010, 21:46

jeśli chodzi o sprawdzenie korbki to najłatwiej ustawić trzpień czujnika zegarowego (bocian) w odpowiednim kierunku i po kontakcie narzędzia czy czegokolwiek zamocowanego we wrzecionie sprawdzić o ile się wskazówka obróci. Łatwiejszego sposobu nie widzę.
Jak ktoś wyżej napisał cudów na pewno nie będziesz wykonywał. U mnie w pracy na manualach frezowany jest tylko nadmiar technologiczny czyli najprostrze frezowanie płaszczyzn. Zalezy jeszcze co to dokładnie za model frezarki.

BYDGOST · Post napisał: **BYDGOST** » 21 lis 2010, 21:51

Myślę, że już nie muszę nic więcej wyjaśniać. Powyżej poprawiłem jedną literkę bo błędnie wpisałem "podziałem" zamiast "podziałek".
Dodam jeszcze takie coś - też kiedyś miałem do czynienia ze słabo widoczną skalą na jednej osi i zrobiłem tak:
1. Pokrętło ustawiłem na jednej kresce akurat dobrze widocznej.
2. Zmierzyłem odległość suportu od początku prowadnicy suwmiarką.
3. Zrobiłem dokładnie jeden obrót korbą ustawiając znowu na tej samej kresce.
4. Zmierzyłem znowu, wyszło mi 4 mm i wszystko stało się jasne.
Do zgrubnego frezowania wystarczyło ustawiać korbę o ćwierć obrotu bez patrzenia na skalę. Przy dochodzeniu do wymiaru można zmierzyć na detalu ile trzeba jeszcze zebrać, przyłożyć czujnik do detalu albo do suportu (zależy jak pasuje) i pokręcać korbą patrząc na czujnik. Wynik będzie bardzo dobry pomimo beznadziejności sytuacji na początku pracy.

Przesiadka z CNC na uniwersalna