Strona 1 z 2

Czym wyciąć wiercenie otworów fi 43 i fi 32

: 04 wrz 2010, 10:24
autor: nelik1987
Witam zastanawiam się czy w zwykłym zakładzie ślusarskim wywiercą mi takie otwory, a może takie otwory się frezuje ale wtedy trzeba mieć automatyczne posówy we frezarce żeby wyszedł okrąg bo jak ręcznie to się pewnie nie da. Może takie otwory się toczy, tylko trzeba mieć tokarkę z 4 szczękami... sam nie wiem. Problem w tym ze otwory nie mają być jednej średnicy tylko najpierw na przykład fi32 na głębokość 10 mm a potem 16mm przez kolejne 10 mm. Dodam że chodzi o obudowy łożysk w płytach aluminiowych grubości 20 mm Jak wy to robicie?

: 04 wrz 2010, 11:37
autor: pabloz90
Ja bym dał to do frezowania - innego rozwiązania nie widzę ;)

: 04 wrz 2010, 11:41
autor: nelik1987
ile może kosztować wykonanie jednego takie otworu, może ktoś z Was by się tego podjął na swoich maszynkach do frezowania aluminium

: 04 wrz 2010, 11:55
autor: clipper7
nelik1987 pisze:trzeba mieć tokarkę z 4 szczękami.
Planszjba jest typowym wyposażeniem tokarki i każdy zakład usługowy powinien nią dysponować. Otwory można wytoczyć, jeżeli tylko blok bazowy daje się uchwycić w tokarce. Można też frezować wytaczadłem. Jak ma być super, to wytaczarka.

: 04 wrz 2010, 12:02
autor: BYDGOST
Bloki pod łożyska można też wytaczać w przyrządzie zamocowanym w uchwycie trzy szczękowym. Ma to tę zaletę, że nie trzeba ustawiać każdego kolejnego bloku od nowa, ale z kolei wadą jest to, ze trzeba taki przyrząd mieć. bardziej dostępny jest jest uchwyt czteroszczękowy np. z niezależnie ustawianymi szczękami, o którym wspomina kol. clipper7.

: 04 wrz 2010, 12:19
autor: pukury
witam.
z opisu Kol. nie wynika jasno czy ma to być otwór w korpusie - czy osobne oprawy .
myślę że najlepiej by było zobaczyć jakiś rysunek detalu .
pozdrawiam .

: 04 wrz 2010, 12:25
autor: nelik1987
otwory pod osadzenie łożysk wygląda mniej więcej tak:
Obrazek

Element to płyta aluminiowa grubości 20mm o wymiarach 140x82mm

: 04 wrz 2010, 12:44
autor: pukury
witam.
osobiście jak stanę przed takim problemem to robię tak -
zostawiam trochę większe wymiary zewnętrzne ,
robię otwór - fi12 ( np) ,
wkręcam śrubę ,
łapię za śrubę i na jednej stronie podtaczam na okrągło ,
łapię za to co podtoczyłem,
toczę otwór ( jak tam potrzebuję ) ,
obrabiam z zewnątrz - łatwiej dopasować się do otworu - niż otwór do krawędzi .
to oczywiście sposób wynikający z posiadania małej maszyny i lenistwa - nie muszę iść do kumpli i zawracać im głowy .
można by również zrobić prosty przyrząd - ale na jedną - dwie szt. raczej się nie chce .
pozdrawiam .

: 04 wrz 2010, 15:25
autor: ezbig
Też tak kiedyś toczyłem kółka z płaskownika, ale nie było to pewne mocowanie, bo w którymś momencie śruba się przekręciła. Może dlatego, że użyłem śruby 8 i było słabsze mocowanie.

: 04 wrz 2010, 15:33
autor: pitsa
Polecam dać detal najbliższemu tokarzowi/frezerowi po wycenę "pomysłu". Jak dobry to z pewnością zapyta "a do czego to?" i doradzi jeśli mu się to nie spodoba. Czasem okazuje się, że wymyślony sposób mocowania, pozornie łatwiejszy w wykonaniu, okaże się kłopotliwy gdy inne, odrzucone rowiązanie jest i łatwiejsze do wykonania i wygodniejsze dla montażu i ewentualnej wymiany łożysk. Nie ma to jak bezpośredni kontakt z praktykiem.