cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam

Mam sporo wiertania otworow 3mm w profilach aluminiowych.
Wiertam frezarka, wrzeciono to KRESS. Obroty ustawione na minimum,
posow (wchodzenie w material) na poziomie 5mm/s.
Profil ma scianke gr. 1mm wiec nie problem ja przewiertac.

Po wiertaniu fazuje krawedz otworu wiekszym wiertlem juz recznie
na wiertarce kolumnowej. Jest z tym sporo roboty niestety...

Mysle, ze rozwiazaniem byloby wiertlo dwustopniowe 3mm na
powiedzmy 6mm o dlugosci czesci 3mm okolo 15mm.
Przy odpowiednio ustawionej glebokosci wejscia mialbym
zalatwiona sprawe fazowania "za jednym zamachem".

Spotkaliscie sie moze z takimi wiertlami do metalu?
Szperalem w sieci - jest duzo ofert ale wiertel do drewna...

J.

niestety nie ma rozmiaru 3mm. wszystko jest pod gwinty, w katalogu pdf:
http://www.wako-tools.com.pl/wako_produ ... iertla.php

Są na to dwa sposoby:
1. Przeszlifować większe wiertło na dwustopniowe. Wymaga to przyrządu bądź wprawnej ręki
2. Sam taki stosowałem, skracałem wiertło aby część robocza była w miarę krótka. Na chwyt wiertła dorobiłem krótką tulejkę blokowaną śrubą i tulejka miała wyprofilowane jedno ostrze do fazowania. Sprawdzało się bardzo dobrze. W przypadku cienkiego wiertła tulejkę możesz zrobić dłuższą aby jednocześnie mogła być jakby redukcją. Przeciąć ją po długości aby dało się zacisnąć wiertło i gotowe. Ostrze tulejki "hartowałem" za pomocą palnika, w aluminium się sprawdzało.

Przy tak cieńkiej ściance to najpewniejszy jest jednak pogłębiacz stożkowy (pogłębianie wiertłem to obciach )
Zamiast kombinować użyj wiertła do nakiełków, masz wszystko za jednym posuwem.

ALZ pisze:Przy tak cieńkiej ściance to najpewniejszy jest jednak pogłębiacz stożkowy (pogłębianie wiertłem to obciach )

Eee tam. Efekt sie liczy

J.

Kupiłem kiedyś w Castoramie wiertło do wkrętów typu "konfirmata" (nie jestem pewien nazwy) jest to zwykłe wiertło do metalu z dodatkowym frezikiem. Całość mocowana na śrubki. Nie wiem jak z trwałością bo to przeznaczone jest do płyt wiórowych. Może potrzebne byłoby jakieś hartowanie jak pisze ALZ.

Supremo pisze:Kupiłem kiedyś w Castoramie wiertło do wkrętów typu "konfirmata" (nie jestem pewien nazwy) jest to zwykłe wiertło do metalu z dodatkowym frezikiem. Całość mocowana na śrubki. Nie wiem jak z trwałością bo to przeznaczone jest do płyt wiórowych. Może potrzebne byłoby jakieś hartowanie jak pisze ALZ.

tylko średnica trochę inna

smouki pisze:

Supremo pisze:Kupiłem kiedyś w Castoramie wiertło do wkrętów typu "konfirmata" (nie jestem pewien nazwy) jest to zwykłe wiertło do metalu z dodatkowym frezikiem. Całość mocowana na śrubki. Nie wiem jak z trwałością bo to przeznaczone jest do płyt wiórowych. Może potrzebne byłoby jakieś hartowanie jak pisze ALZ.

tylko średnica trochę inna

Takie to mam, tylko tam wiertlo ma cos okolo 4mm

J.

osobiście robiłem to nawiertakiem do nakiełków, a że oczywiście "nikt w zakładzie nie będzie dla mojej fanaberii kombinował z narzędziami", podrzuciłem szlifierzowi standardowy nawiertak 3.15, zjechał mi na trójeczkę i szło cacy

Raczej należy takie wiertło wykonać z możliwie najcieńszego wiertła jak się da,aby otrzymać wymaganą wielkość fazy. Przy fi 6 rowki wiórowe się bardzo spłycą i będzie konieczność ich pogłębiania, a to większy kłopot niż wykonanie dwóch stopni wiertła.