Strona 1 z 1
Cięcie blachy, ostre krawędzie - problem
: 02 cze 2010, 17:15
autor: efbiaye
Witam serdecznie,
Otóż mam pewien problem, być może ktoś bardziej obeznany w obróbce metalu będzie w stanie pomóc.
Potrzebuję wykonać element taki jak w załączniku. Jest to osłonka metalowa do urządzenia o orientacyjnych wymiarach 4cm długości, 2,5 szerokości, 1,5mm grubość blachy.
Problem polega na tym, że zaznaczone na czerwono krawędzie powinny być łagodnie wykończone, tak aby nie można się nimi zaciąć (coś jak w obudowie IPODa nano).
W przypadku ekstrudowania konieczne by było dodakowe szlifowanie krawędzi - ponieważ detal ma być wykonany w wysokim nakładzie, ta opcja odpada.
W przypadku wytłaczania - jedna krawędź (wewnętrzna) pozostanie ostra, po zagięciu elementu. Nie do końca jest to to o co mi chodzi.
Być może odlew rozwiązał by ten problem, lub może istnieje jakaś technologia cięcia?
Blacha docelowo ma być aluminiowa, ale w ostateczności może to być coś twardszego.
Będę wdzięczny za wszelką pomoc i sugestie.

Re: Cięcie blachy, ostre krawędzie - problem
: 02 cze 2010, 17:42
autor: CFA
efbiaye pisze:Problem polega na tym, że zaznaczone na czerwono krawędzie powinny być łagodnie wykończone, tak aby nie można się nimi zaciąć (coś jak w obudowie IPODa nano).
Będę wdzięczny za wszelką pomoc i sugestie.
Nie wiem jak wygląda IPODnano, ale czy zwykła trowalizacja nie załatwi sprawy?
Nie będziesz przecież tego dogładzał ręcznie. Prawie każda technika da jakieś ujemne cechy, trzeba tylko wiedzieć na co się decydujesz.
: 02 cze 2010, 18:24
autor: efbiaye
Podejrzewam że trowalizacja dałaby zamierzony efekt. Ale podroży i wydłuży produkcję.
Odnośnie IPODa - załączam 2 obrazki. Jak widać na nich, krawędzie cięcia są gładkie. Niestety nie wiem w jaki sposób je uzyskano - i czy jest to efekt dodatkowego procesu.

: 02 cze 2010, 19:05
autor: qqaz
Jednym ze sposobów wykrawania blachy bez ostrej krawedzi jest ciecie przeciwbieżne ( czy jak to zwał) z podwójnym stemplem.
Rzecz w tym że w pierwszym takcie w otwór matrycy blacha wciskana jest do około 2/3 jej grubości a następnie z przeciwnej strony drugi stempel wykrawa już detal na gotowo. W wyniku detal po obu stronach ma krawedzie zawiniete do " srodka" grubości blachy.
Tylko ze nie zawsze uzyskuje sie dobry efekt - im grubsza i bardziej plastyczne blacha tym lepsze efekty. No i wykrojnik trudniejszy.
: 04 cze 2010, 14:08
autor: efbiaye
qqaz, dzięki za odpowiedź - opcja z pewnością warta sprawdzenia. Alumium jest dość plastyczne, ew. zwiększenie grubości też mogę rozważyć.
Orientujesz się może jak ten proces nazywa się po angielsku? cross stamping?
: 04 cze 2010, 22:22
autor: vv3k70r
Albo mlynek, albo duzo chinskich praktykantow.
A jaki kolega sobie zyczy metal?
Bo jak jakies aluminium to problem jest sztuczny i rozwiaza go bez problemu na produkcji bo robia to codziennie, przy kazdym takim detalu.
: 06 cze 2010, 15:19
autor: efbiaye
Metal to aluminium docelowo anodyzowane lub stal nierdzewna.
: 06 cze 2010, 19:19
autor: vv3k70r
Jesli aluminium to mlynek.
Jesli nierdzewka to zalezy jaki chcesz miec wzorek na powierzchni.
Podobny detal po palenia, a przed sztancowaniem puszczalismy przez szlifierke. Rzuca sie to na gasiennice, ktora przejezda przez docisk i wychodza ladnie spolerowane w jeden desen detale.
Chyba ze wolisz taki drobny wzorek bardziej matowy, to piaskowanie.
A jak wolisz matowy-wytrawiany to problem wogole nie wystepuje, bo kanty sie same w tym rozpuszczaja. Nie wiem czy na etapie czyszczenia, trawienia czy plukania, ale jak wracaja do montazu to sladu po tym nie ma. Oczywiscie mowie o bardzo cieniutkich blachach, o jakie Tobie zapewne chodzi.
Na pewno, jesli zlecisz produkcje detalu, to kazda firma ma ten problem juz rozwiazay w swoj wlasny sposob i u konkretnego podwykonawcy, pod ktorego produkcja jest dostosowana.
: 17 cze 2010, 00:36
autor: qqaz
efbiaye pisze:Orientujesz się może jak ten proces nazywa się po angielsku? cross stamping?
wiem jak to się robi, ale jak się tłumaczy???
: 19 cze 2010, 11:45
autor: vv3k70r
Jeszcze sie nie tlumaczy.
Tak jak automobil dlugo pozyl zanim zostal samochodem.
Pewnie jak sie zacznie tlumaczyc, to bedzie jak wytaczaczami... na swiecie nie bedzie juz takiego wyrazu
