Mój pierwszy składak własnej produkcji

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

Mój pierwszy składak własnej produkcji

#1

Post napisał: acetylenek » 25 maja 2010, 21:05

Zakupiłem po dobrej cenie płytki VNMG 160404 na znanym portalu i wyfrezowałem sobie taki trzonek, sprawuje się bardzo dobrze.
Załączniki
składak 2.JPG
składak 2.JPG (35.03 KiB) Przejrzano 1114 razy
składak.JPG
składak.JPG (41.62 KiB) Przejrzano 1150 razy



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#2

Post napisał: RomanJ4 » 25 maja 2010, 22:05

Docisk jest z aluminium?
Nie "siądzie" przy drganiach lub dużym wiórze?
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

#3

Post napisał: acetylenek » 25 maja 2010, 22:13

Docisk jest z 45 a nie z aluminium, tak się dziwnie światło odbija (robione z lampą).

Na razie testowałem z ap=2mm i posuwem 0,125 mm/obr i jest ok.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#4

Post napisał: RomanJ4 » 25 maja 2010, 22:39

Aha..
Na zdjęciu nie widać dokładnie jak przylega do płytki, jeśli krawędzią w połowie płytki to będzie trzymać.
Chodzi o to, że jak płasko całą powierzchnia od końca do śrubki mocującej, to z czasem śrubka wygnie docisk i może trzymać tylko częścią przy śrubce, co może skończyć się pęknięciem lub wyrwaniem spieku. Dlatego fabryczne dociski są mocno hartowane.
Ale konstrukcja całości jak najbardziej..


Autor tematu
acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

#5

Post napisał: acetylenek » 26 maja 2010, 06:44

Zacisk jest wyfrezowany tak aby naciskał w okolicy otworu praktycznie punktowo w otwór wchodzi kawałek wiertła a całość jest wygięta tak żeby po ściśnięci śrubą i poddaniu się zacisk był prosty. Jak skończę "produkcję" mam zamiar go zahartować (zacisk) i przy okazji zrobię zdjęcie.

Awatar użytkownika

pasierbo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2008, 23:24
Lokalizacja: Lublin

#6

Post napisał: pasierbo » 26 maja 2010, 12:57

Obawiam się że z takimi karbami długo nie pociagnie :sad:


Autor tematu
acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

#7

Post napisał: acetylenek » 26 maja 2010, 17:41

Też to widzę ale do końca serii pewnie wytrzyma a już w planach jest drugi pozbawiony błędów (np. za mały przekrój).


jachu
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 21
Rejestracja: 13 cze 2010, 23:24
Lokalizacja: podlaskie/czarna b.

#8

Post napisał: jachu » 14 cze 2010, 02:43

Wyrafinowany sprzęt zrobiłeś. Ale ja zrobiłem to prościej i też działa. Te płytki, to jak widzę tzw. "łezki" - rombowe o kącie wierzchołka 35 stopni. Ustawione jak na zdjęciu robią za prawy wykańczak. Możesz jeszcze zrobić z nich wykańczak lewy jako lustrzane odbicie prawego oraz nóż do kół pasowych ustawiając płytkę prostopadle do osi kłów. To tylko kwestia wyfrezowania gniazd w trzonkach, co jak widzę już opanowałeś. Ja wywierciłem otwór w trzonku, nagwintowałem i przykręciłem płytkę śrubą od głowicy frezarskiej (np.T15 od Pafany). Trzyma i pracuje bez zarzutu. Gdzie kupiłeś płytki?


Autor tematu
acetylenek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 577
Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
Lokalizacja: Kraków/Olkusz

#9

Post napisał: acetylenek » 15 cze 2010, 09:43

Płytki z popularnego portalu aukcyjnego, miałem trochę szczęścia że akurat były do nierdzewki. Zrobienie tego na samej śrubie ... pewnie działa ale ta płytka ma bardzo mały otwór więc śruba byłaby małej średnicy a docisk realizowany tylko prostopadle. Te płytki oryginalnie są właśnie tak mocowane, jednocześnie dociskane do powierzchni oporowych. Gdyby otwór był większy pod śrubę ustawioną mimośrodowo do tegoż otworu to takie mocowanie bym właśnie zrobił. O nożu lewym już myślałem jest w planach jak chwilę czasu znajdę. Ustawienie prostopadle do osi przedmiotu (symetrycznie) też będzie działać ale i tak w jednym kierunku bo to są płytki ujemne więc z drugiej strony będzie d. ocierał.


jachu
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 21
Rejestracja: 13 cze 2010, 23:24
Lokalizacja: podlaskie/czarna b.

#10

Post napisał: jachu » 16 cze 2010, 00:47

Racja, śruba to zastępczy patent, ale oryginalnie takie noże chodzą w tokarkach cnc na maksymalnie wyżyłowanych parametrach i muszą spełniać książkowe wymogi. Na zwykłej nie ma takiej potrzeby, ani chyba nawet możliwości, więc można trochę odejść od ortodoksji. U mnie w każdym bądź razie działa na śrubie, nie takiej znów małej, bo M4 (płytki w głowicach frezarskich mocowane są np. wkrętami M2 a robią w nieporównywalnie cięższych warunkach). Można do takich samoróbek wykorzystać też inne płytki. Np. trójkątne frezarskie tpkr 2204 odpowiednio osadzone i zamocowane oryginalną śrubą (np. od głowicy dolfamex) polecam do obtaczania spawów, wypaleń i innej twardzizny - nie "siadają " jak zwykłe noże z węglikiem. Mają przy tym jeszcze parę innych zalet.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”