Anodowanie aluminium

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

grawer
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 394
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:55
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Anodowanie aluminium

#91

Post napisał: grawer » 20 paź 2020, 22:23

Niektórzy koledzy mylą pojęcia chromowanie i anodowanie. Chromowanie polega na nakładaniu elektrolitycznym chromu na powierzchnię metalu. Dlatego też możemy dany element regenerować. A anodowanie wręcz przeciwnie, polega na wyżeraniu mikroporów w aluminium i niektórych stopach. Elementy są trawione w ługu, a następnie przechodzą proces anodowania. Dlatego też otwory pod łożyska wykonuje się z reguły na gotowo po anodowaniu.
Po anodowaniu element jest uszczelniany lub barwiony na prawie że dowolny kolor.



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7588
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Anodowanie aluminium

#92

Post napisał: pukury » 20 paź 2020, 22:35

Hej.
Masz jakieś doświadczenia z anodowaniem i barwieniem ?
Temat ciekawy i można by coś pokombinować :mrgreen:
pzd.
Mane Tekel Fares


grawer
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 394
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:55
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Anodowanie aluminium

#93

Post napisał: grawer » 20 paź 2020, 22:49

Pracowałem "całe" życie w zakładach lotniczych. Mieliśmy tam galwanizernię. Więc coś tematu liznąłem. Parę lat wstecz anodowałem na biało w warunkach domowych. Jeszcze mam małą wannę z szynami do zawieszania elementów. Teraz szkoda się w to bawić bo mam w mieście galwanizernię. Dodatkowo ciężko kupić stężony kwas siarkowy i azotowy, nie prowadząc działalności gospodarczej. Mam gdzieś na dysku kopie z książki o domowym anodowaniu. Jak znajdę to wrzucę.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7588
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Anodowanie aluminium

#94

Post napisał: pukury » 20 paź 2020, 23:02

Hej.
Zawsze warto czegoś nowego się dowiedzieć.
Odczynniki jakoś można załatwić.
pzd.
Mane Tekel Fares


grawer
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 394
Rejestracja: 25 maja 2010, 15:55
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Anodowanie aluminium

#95

Post napisał: grawer » 24 paź 2020, 19:41

Obiecane materiały o anodowaniu.
Załączniki
anodowanie.rar
Spakowane zdjęcia stron z książki
Galwanotechnika domowa.
(6.61 MiB) Pobrany 180 razy


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1675
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Anodowanie aluminium

#96

Post napisał: CFA » 25 paź 2020, 10:05

grawer pisze:
24 paź 2020, 19:41
Obiecane materiały o anodowaniu.
Im więcej czytam takich podstaw tym bardziej tracę wiarę w firmy zajmujące się tym zawodowo.


Mack
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 33
Rejestracja: 11 sty 2007, 09:57
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Anodowanie aluminium

#97

Post napisał: Mack » 06 wrz 2023, 13:14

grawer pisze:
20 paź 2020, 22:49
Pracowałem "całe" życie w zakładach lotniczych. Mieliśmy tam galwanizernię. Więc coś tematu liznąłem. Parę lat wstecz anodowałem na biało w warunkach domowych. Jeszcze mam małą wannę z szynami do zawieszania elementów. Teraz szkoda się w to bawić bo mam w mieście galwanizernię. Dodatkowo ciężko kupić stężony kwas siarkowy i azotowy, nie prowadząc działalności gospodarczej. Mam gdzieś na dysku kopie z książki o domowym anodowaniu. Jak znajdę to wrzucę.
Trochę odkopię temat.

Na biało nie da się zabarwić anody, pewnie masz na myśli bezbarwną powłokę.
Kwas siarkowy kupujesz bez problemu w każdym sklepie motoryzacyjnym jako elektrolit do akumulatorów. Ma on stężenie 38%, robisz z tego 10-20%, w zależności jakie potrzebujesz, dodajesz bodajże 2% tlenku glinu, ewentualnie kwas szczawiowy i masz gotową kąpiel do anodowania. W warunkach domowych można bez problemu robić anodowanie typu II z efektem finalnym nie gorszym a często lepszym jak w dużej anodowni. Z anodowaniem twardym już zdecydowanie trudniej, choćby ze względu na temperaturę poniżej 0 i warunki prądowo-napięciowe. Nie jest to niemożliwe w warunkach domowych ale kosztowne i wymagające wiedzy i doświadczenia.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”