Ostrzenie rylców grawerskich ,prośba o pomoc !!!

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
rylec
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 27 maja 2006, 21:34
Lokalizacja: śląsk

Ostrzenie rylców grawerskich ,prośba o pomoc !!!

#1

Post napisał: rylec » 27 maja 2006, 21:44

Bardzo proszę o pomoc w kwestii ostrzenia rylców grawerskich .
Wiem ,że są do tego ostrzarki (ale dość drogie) .Proszę o podpowiedź ,jak można to zrobić "domowym sposobem" ,tak aby nie zepsuć rylca i naostrzyć go "mozliwie". Chodzi o rylce 0,25-1 mm. Może jest jakiś sposób ,oprócz mechanicznej :? ostrzarki ?


Dziekuję i pozdrawiam. Grzegorz!

Tagi:

Awatar użytkownika

Piotrjub
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1495
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
Lokalizacja: Gdansk

#2

Post napisał: Piotrjub » 28 maja 2006, 01:20

Nigdy nie widzialem aby ktos rylce ostrzyl mechanicznie, zawsze robili to recznie.

Awatar użytkownika

x
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 243
Rejestracja: 29 mar 2006, 23:24
Lokalizacja: Laski, gm. Izabelin

Re: Ostrzenie rylców grawerskich ,prośba o pomoc !!!

#3

Post napisał: x » 28 maja 2006, 17:24

rylec pisze:Bardzo proszę o pomoc w kwestii ostrzenia rylców grawerskich .
Wiem ,że są do tego ostrzarki (ale dość drogie) .Proszę o podpowiedź ,jak można to zrobić "domowym sposobem" ,tak aby nie zepsuć rylca i naostrzyć go "mozliwie".
Ostrzarka? Do rylca? Co to za fanaberie! Od dziesięciu lat ostrzę swoje rylce ręcznie. Howgh.

Nie wiem do czego chcesz używać te rylce, i jaką masz technikę pracy, ale ja zawsze szlifuję grzbiet rylca tak, żeby kapturek miał najwyżej 2mm wysokości ( a dla szerokich płaskich rylców to poniżej 1mm ), ewentualnie z grubsza nadaję kąt kapturka na szlifierce - jeśli rylec był wykruszony, albo mocno stępiony.

Dalej jest trudniej. Musisz mieć drobną osełkę o równej powierzchni, ew. może być drobny papier, ale najlepiej naklejony np. na szybę. Ja łapię grzybek rylca między dwa ostatnie palce, palcem wskazującym i kciukiem chwytam mocno w pobliżu szpica (prowadnicą do siebie), ustawiam rylec pod odpowiednim kątem, usztywniam nadgarstek, i szlifuję rylec równomiernymi szybkimi ruchami do siebie, ruszając ręką w łokciu. Bez dużego nacisku. Przede wszystkim rylec nie może się "wywracać" ani przechylać, bo nic z tego ostrzenia nie wyjdzie.
rylec pisze:Chodzi o rylce 0,25-1 mm.
To straszna drobnica. Nie używam rylców które mają w grzbiecie mniej niż jakieś 0.8mm - boję się, że mi pękną w dłoni jak nacisnę (a miałem taki, który mi się wyginał - w końcu go wyrzuciłem). Ostrzy się tak samo, niezależnie od szerokości i kształtu prowadnicy. Za to do miękkich materiałów (ale nie aluminium) można zaszlifować bardziej płasko.

Jak cię to bardzo interesuje, to mogę wrzucić zdjęcie rylca.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”