Walcowanie gwintów-problem.

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
zdzicho
Posty w temacie: 8

#11

Post napisał: zdzicho » 24 lis 2009, 21:34

As 48 ,to powiekszona wersja AS25. Każdy suport ma swoja krzywkę.
Głowica jest sprawna ,bo pracowała na innym detalu na innym automacie ,ale posypały się łożyska wrzecion ,i automat czeka na lepsze czasy. Na ten detal ustawiono inny automat z innym kompletem walcy i zaczeły się szopki, jak wyżej.
Podejrzewamy ,że jeszce może, być coś z suportem .Na razie się tego nie sprawdzi ,bo termin goni i już nie ma czasu na dociekania. Zdecydowano ,że na automacie powstaną same otoczki ,a gwint zostanie wykonany na walcarce na końcu.
Dziekuje za poświęcony czas . Wrócę do tematu , jak klient zostanie zaspokojony.



Tagi:


Ramzes1971
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 6
Posty: 31
Rejestracja: 09 mar 2008, 19:14
Lokalizacja: Wrocław

#12

Post napisał: Ramzes1971 » 25 lis 2009, 22:49

Zatem powodzenia. Wymiana zdań na temat walcowania gwintów zawsze mnie interesuje, bo jakby nie było, to temat niszowy... :grin:


Autor tematu
zdzicho
Posty w temacie: 8

#13

Post napisał: zdzicho » 04 gru 2009, 21:42

Walcowanie wychodzi. Krzywka ma być przekonstruowana później. W tej chwili pomogło przestawienie koła zębatego o 1 ząbek(głowica nie jest ustawiona wg ustawiaka)oraz przekręcenie sworzni o 90 st w jedną stronę.Sworznie nie są teraz równoległe do osi zamocowania głowicy i to o 0,2mm.


Ramzes1971
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 6
Posty: 31
Rejestracja: 09 mar 2008, 19:14
Lokalizacja: Wrocław

#14

Post napisał: Ramzes1971 » 05 gru 2009, 14:42

No to gratuluję. Ja jeszcze niegdy nie musiałem przestawiać sworzni, więc do tego etapu nie dotarłem :-)


Autor tematu
zdzicho
Posty w temacie: 8

#15

Post napisał: zdzicho » 06 gru 2009, 16:37

Przyczyną ,była prawdopodobnie - nieprostopadłośc suportu do osi wrzeciona. Skutkiem tego oś walcy, była nierównoległa do osi przedmiotu walcowanego. Mogło to powodować, iż kąt wypadkowy lini śrubowej walców ,był niezgodny z liną śrubową przedmiotu . Mogło , to być powodem wkręcania się walcy na gwint. Teraz to zostało skompensowane poprzez obrót sworzni. To tylko taka analiza teoretyczna ,bo nie ma czasu zmierzyć, czy teoria jest słuszna.


Akcja13
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 05 sty 2010, 11:47
Lokalizacja: Goszczyn

#16

Post napisał: Akcja13 » 05 sty 2010, 11:55

Witam.

Mam do Was takie małe pytanko, mianowicie potrzebuję stworzyć projekt z walcowania śruby na technologie specjalne na studia. Nie wiem jak to ugryźć i na czym to polega ponieważ nigdy nie miałem z tym do czynienia. Dlatego proszę Was o pomoc. Może ktoś ma do podesłania jakieś materiały albo jakiś projekt tak na sztukę?


steelfec
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 6
Rejestracja: 17 lut 2009, 20:03
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

#17

Post napisał: steelfec » 10 paź 2014, 23:02

Witam,

Proszę o pomoc i doradztwo.

Podchodzimy do tematu, na który między innymi składają się gwintowane szpilki. W tym konkretnym przypadku M24, długości od 1,5 do 15 metrów - przy czym 70% długości zawiera się w przedziale 1,5 - 6 metrów. Ilość to jakieś 30-40 tys. sztuk. Z gwintowaniem nie mamy za dużo do czynienia, więc szef rozważał nawet podzlecenie tego etapu zadania komuś innemu.
Niestety, klient ma jakieś złe doświadczenia w tej materii i uparł się, że cały projekt, poza najprostszymi normaliami, musi być realizowany "pod jednym dachem".
Dodam jeszcze, że szpilki mają być cynkowane i malowane epoksydowo, a gwint musi być wyciskany - M24 na pręcie żebro fi 25. Długość gwintu 150-200 mm - klient jeszcze myśli...

W chwili obecnej jestem na etapie badania stanu techniki i czuję się lekko zagubiony.
Wiem, że są głowice 3 rolkowe fette i podobne. http://allegro.pl/glowica-pittlera-nhgb ... 08236.html
Są też walcarki dwurolkowe jak np. UPW

W starej polskiej książce nt. technik skrawania znalazłem też opis czegoś co nazywało się walcowaniem szczękowym. W anglojęzycznym internecie znalazłem opis dwóch podobnych technologii: flat die i rack die - są na tyle podobne, że nie widzę różnicy - może ktoś podpowie czym to się różni w praktyce. Wygląda to mniej więcej tak:

Prawdą jest to, że początkowo myślałem o walcarkach 2 rolkowych. Boję się bowiem tego co w praktyce może oznaczać wpychanie i wyciąganie z głowicy typu fette pręta 15 metrowego. Znajdzie to zapewne odzwierciedlenie także w żywotności walcy.
Zastanawiałem się jednak, jaka w praktyce jest jakość gwintu 2 rolkowego? Czy jest on porównywalny z 3 rolkowym?

Prawda jest taka, że ostatecznie jako laikowi, najbardziej spodobała mi się - gdy już do niej dotarłem - technologia wyciskania matrycowego - szczękowa. Problemem jest jednak podawanie materiału. Podawanie 15 metrowego pręta w pionie raczej nie zda egzaminu. ;)

Czy ktoś z Was zna w ogóle tą metodę i może powiedzieć coś o jej mocnych i słabych stronach? Czy są maszyny z podawaniem poziomym?

A którą technikę Wy byście wybrali?


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2382
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#18

Post napisał: Mariuszczs » 11 paź 2014, 07:57

Ja tam widzę w linku do allegro nie walce tylko narzynkę .
Tak ogólnie to chyba nikt by nie chciał takich długi prętów wprawiać w ruch czy obrót przy walcowaniu . Chyba się skup na głowicy która się kręci a pręt co najwyżej wciąga na długość gwintu. O ile takie są rozwiązania ?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”