Strona 1 z 1

Frezowanie płyt żeliwnych.

: 08 paź 2009, 15:13
autor: frezer29
Witam wszystkich.
Pracuje na frezarce haas i obrabiam płyty żeliwne zgrubnie i na gotowo. Płytę mam zamocowaną w czterech imadłach. Problem polega na tym że wymiary grubości płyty mam co do 0.06 na czterech krawędziach a w środku jest 0,3 różnicy. Od spodu mam podpartą dwunastoma rozkrętkami. Przy czym po przejściu głowicy się odkręcają (są lużne0). Jaką jeszcze inną metodą można uzyskać równoległość płyt. Płyta ma wymiary 675 x 540).

Re: Frezowanie płyt żeliwnych.

: 08 paź 2009, 17:05
autor: CFA
frezer29 pisze:Problem polega na tym że wymiary grubości płyty mam co do 0.06 na czterech krawędziach a w środku jest 0,3 różnicy. ... Płyta ma wymiary 675 x 540).
Ja bym nie oczekiwał dokladności 0,06 na grubości przy takim wymiarze. Nawet nie pytam jaka gruba płyta. Można to pewnie jakoś osiągnąć minimalizując wpływ mocowania i sił od obróbki, ale wg mnie nie warto - zajmie to dużo czasu i jest niepewne. Od razu założyłbym szlifowanie.

Re: Frezowanie płyt żeliwnych.

: 08 paź 2009, 17:16
autor: WZÓR
CFA pisze:...Ja bym nie oczekiwał dokladności 0,06 na grubości przy takim wymiarze....
...masz rację!!!
...Jaką jeszcze inną metodą można uzyskać równoległość płyt....
frezer 29 , spróbuj jeszcze mocować płyty bezpośrednio na stole frezarki.

: 08 paź 2009, 18:45
autor: frezer29
Grubość płyty waha się w granicach 23 - 25 mm. Taki chory wymysł szefa że ma być max. do 0,1 mm. Płyty są używane w odlewnictwie gdzie mocują na nich modele. A co do mocowania na stole to już próbowałem i wychodziło jeszcze gorzej. A tak na marginesie znacie jakieś dobre podpórki z gwintem samohamownym które pod wpływem drgań się nie odkręcają.
Dzięki za pomoc.

: 08 paź 2009, 19:18
autor: Loser
możesz w tych pokrętkach które masz wywiercić otwór gwintowany z boku i blokować podkrętkę śrubką,. Aczkolwiek najlepszą metodą jest frezowanie bezpośrednio na stole i mocowanie za pomącą specjalnych docisków z boku. No i odpowiednia technologia obróbki zapewne w tym tkwi twoj problem.

: 08 paź 2009, 19:44
autor: CFA
frezer29 pisze:Grubość płyty waha się w granicach 23 - 25 mm.
Tak z ciekawości zapytam: jak i czym mierzysz grubość płyty na środku?
Na ustawiony czujnik do jakiegoś wzorca?

: 08 paź 2009, 20:35
autor: WZÓR
frezer29 pisze:...A tak na marginesie znacie jakieś dobre podpórki z gwintem samohamownym które pod wpływem drgań się nie odkręcają.
Dzięki za pomoc.
:arrow: U mnie w firmie serwisanci z Haas-a zostawili katalog +ABPLANALP - jest w nim dużo ciekawych rzeczy. :smile:
... Taki chory wymysł szefa że ma być max. do 0,1 mm....
frezer 29 , masz fajnego szefa.... :neutral:

: 08 paź 2009, 22:55
autor: Tabikgo
Nie napisałeś, w którą stronę nie trzyma wymiaru, na minus czy na plus?
Jeśli wymiar jest w minusie, to oznacza, że głowica podrywa do góry materiał na środku, czyli tam, gdzie jest oddalony najbardziej od szczęk. Podpórki nie pozwalają odpychać materiału, ale na podrywanie materiału nic nie poradzą. Pojawiają się drgania, które przy okazji powodują luzowanie podpórek. Trzeba by zmienić głowicę na taką, która ma ujemny kąt natarcia i wtedy głowica będzie dociskała materiał do podkładek, ale te nie mogą się luzować podczas obróbki. Wtedy mocowanie bezpośrednio na stole ma sens.
Jeśli wymiar w plusie, to wiadomo, blokować dodatkowo podpórki.
Grubość 23-25mm to niewiele przy tych gabarytach. Zgadzam się z kolegą CFA, czyli frezować z naddatkiem pod szlif.
Chyba ;)
Pozdrawiam.

: 09 paź 2009, 07:05
autor: wladca-swiata
Tak mi się wydaje, że trochę się na tym znam i pewnie na środku wychodzi "dziura", a to dlatego, że jak ściskasz płyte imadłami to siła ścisku wybrzusza ją ku górze. (swoją drogą nie widziałem głowicy, która by "podrywała" materiał). Najłatwiej uzyskać dokładnośc przy takich obróbkach używając stałych podkładek (a nie jakiś skręcanych) i mocując płytę do stołu za pomocą łap w taki sposób, żeby mozna było przełożyć łapy nie ruszając podkładek. Najpierw planujesz gdzie się da, a później przekładasz łapy o dokańczasz. Przy odrobinie wprawy dojdziesz spokojnie do 0.04. Trenowałem i trenuję takie sztuczki na różnych płytach stalowych, do 56HRc włącznie.