Strona 1 z 1
Wiercenie otworów o dł. 600 mm
: 07 sie 2009, 21:03
autor: DARECKISON
Witam wszystkich
Materiał to blok staliwny o wymiarach 120x60x600. Przez całą jego długość trzeba przewiercić otwór o średnicy 12 mm. Panowie proszę o podpowiedź jak tego dokonać dysponując zwykłą wiertarką słupową oraz frezarką średniej wielkości , no i jest jeszcze tokarka TUJ. Jakiego najlepiej użyć narzędzia i jakiej metody ? Z góry dziękuję za podpowiedzi.
: 07 sie 2009, 21:11
autor: CNCRob
wierciłem takie otwory niejednokrotnie, nie obejdziesz się jednak bez kilku wierteł... najpierw jedziesz krótkim ile się da, później musisz mieć wiertła przedłyżane, niektóre dostaniesz w sprzedaży, my spawaliśmy do wiertła zwykły pręt nieco mniejszej średnicy od wiertła, jeśli już wiercisz takim wiertłem to czesto wyprowadzaj wióry bo jak się z nimi zaklinujesz to już du** i wiertło zostanie w środku. z wiertarką to też różnie, zależy jaki ma skok, być może będziesz musiał jezdzić całym stołem z detalem w dół i górę dla odprowadzenia wióra a samym wiertłem do wiercenia.
: 07 sie 2009, 21:23
autor: DARECKISON
No , niby się zgadza ,tylko wydaje się ,że przy tej metodzie nie ma pewności czy otwór będzie idealnie w osi. Wydaje mi się ,że przy zastosowaniu przedłużanego wiertła może dojść do odchyłki otworu.
: 07 sie 2009, 21:33
autor: wood carver
DARECKISON pisze:No , niby się zgadza ,tylko wydaje się ,że przy tej metodzie nie ma pewności czy otwór będzie idealnie w osi. Wydaje mi się ,że przy zastosowaniu przedłużanego wiertła może dojść do odchyłki otworu.
Będzie się prowadzić w otworze.Najważniejsze to zacząc z odpowiednim kątem.
: 07 sie 2009, 21:34
autor: maz
U mnie, tokarz na tokarce takie rzeczy robi. Zdejmuje imak, kladzie podkladki, tak aby os uchwytu byla na osi otworu, wiertlo w uchwyt tokarski i jazda

Jak mial wytrasowane to z obu stron nawiercal.
: 07 sie 2009, 21:55
autor: KAJOS
: 07 sie 2009, 22:18
autor: DARECKISON
Dzięki Panowie za rady.

coś na pewno wybiorę. Pozdrawiam.
: 10 sie 2009, 08:26
autor: Bri
Stawiam na wiertło lufowe, byłem przy takich numerach. Może sam początek był wykonany osobnym wiertłem dla późniejszego prowadzenia a potem do końca już wiertło lufowe.
Wierciliśmy dwa otwory poniżej fi20 długie około 500 w głąb z każdej strony w takich kolumnach dwumetrowych. Kolumna była mocowana w dwóch mimośrodowych podtrzymkach napędzanych z wrzeciona tokarki a wiertło miało tylko posuw. Jeśli dobrze to ustawiono wiercenie było bezproblemowe, ale widziałem też jak operatorowi wiertło wyszło bokiem z kolumny

: 25 lip 2010, 12:41
autor: typniepokorny86
https://www.cnc.info.pl/topics66/wierce ... 088,10.htm
U nas takie wiercenie wychodziło z dokładnością do kilku dych. Nam to wystarczało. Ważne żeby zrobić jakiś otwór prowadzący, a potem co jakiś czas wysuwać wiertło na coraz dłuższy wysięg.
: 25 lip 2010, 13:22
autor: vv3k70r
Wiertlo lufowe jest pierwsza liga, tylko ze do jego uzycia i maszyna jest specjalniejsza, bo z podporkami. A nie warto ryzykowac takim wiertlem bez podporek bo ono sie krzywi raz, a pzoniej idzie do huty.