cnc.info.pl - FORUM CNC

Czy w stali gat 45 lub 55 da się zrobić otwory wiertłem HSS czy też trzeba stosować wiertła

węglikowe

Można, pod warunkiem, że materiał nie został wcześniej obrobiony cieplnie.

Dzięki

mozesz z powodzeniem bez najmniejszego zastanowienia wiercic.

Można bez problemu, ale jeżeli masz dużo otworów do zrobienia lepiej zastosować wiertło HSS-E.

VHM jest dużo wydajniejszy. Zależy wszytko od tego ile masz tych otworów. Jak mało możesz rzeźbic HSS jak więcej polecam węglik z pokrtyciem TiN - bez porównania.

amaciejewski pisze:Jak mało możesz rzeźbic HSS jak więcej polecam węglik z pokrtyciem TiN - bez porównania.

... no właśnie, bo cena wiertła z HSS jest bez porównania z ceną wiertła węglikowego.

Stary temat ale jak ktos tu zajrzy to ja wierce nawet w kwasówkach zwykłymi hss.. TYlko teraz to jakiego wiertła użyjesz przekłada sie wląsnie na prędkość obróbki. Wiadomo że hss trzeba pracować na mniejszych parametrach. Robiłem ostatnio w 45 ce HSSE niewiele droższy kobalt a wytrzymałość jest znacznie większa. Polecam jeśli kasy na VHM nie ma .

Albo dobrze mieć dostęp do "przedwojennych" hss ze starych zapasow, te materiały jednak byly lepsze, przynajmniej ja mam okazje czasami takimi robic:):):):).

Dzisiaj to "HSS" masz napisane na każdym wiertle, nawet do drewna - tyle, że to zazwyczaj skończone badziewie jest. Zdarzały mi się takie, które kruszyły się przy wierceniu w profilach aluminiowych albo takie, które potrafiły się stępić po wywierceniu kilku dziurek w byle czym, jak również takie, które potrafiły się istotnie wygiąć. Najtańsze wiertła z castoramy potrafią się rozwinąć (!). Także przy HSS to masz po prostu loterię - albo będzie dobre, albo Scheiβ.

IMHO jak masz twardą stal, to weź wiertło kobaltowe albo od biedy HSS+TiN - cena nie powala a powinny być nieco mocniejsze od zwykłych.

[Ups.... pomogłem w odgrzewaniu kotleta.. sorki]