Toczenie Gwintu M68x1.5

[Elolewyns]

Dzień dobry, z góry przepraszam jeśli umieszczam post w nieodpowiednim dziale, ale jestem tu nowy;)

A wiec po wstępie przejdźmy do problemu.
Jak w tytule, do wykonania mam gwint wewnętrzny m68x1.5
Maszyna cnc, sinumerik 808d, nóż lewy, gwint prawy, liczba przejść:10 bez przejść wygładzających, pytka podporowa 0.5 stopnia
Jakość gwintu wychodzi bardzo dobra. Sprawdziany też, przechodni wchodzi, nieprzechodni staje po około jednym obrocie. Niestety problem polega na tym, że do tego gwintu nie chce wkręcić się gwintownik. Dostałem sztukę na wzór do której ten gwintownik wchodzi bez problemu, a sprawdziany również zachowują się odpowiednio.
Próbowałem już wszystkiego co przyszło mi do głowy:
Sprawdzenie geometrii maszyny
Kombinacje z parametrami skrawania
Wymiana płytki podporowej ze standardowej na 0.5
Zmiana noża na inny
Zmiana płytki na inną

Może ktoś wie gdzie szukać przyczyny problemu?

[Pneumokok]

Skoro sprawdzając gwint na sprawdzianach jest ok, to problem raczej leży po stronie gwintownika. Raz czy dwa mi się zdarzyło, że gwintownik miał oznaczenie, które nie pokrywało się z rzeczywistością. Przyłóż do tego 'niby gwintownika M68' gwintownik M10. Zarysy powinny pasować i zęby powinny w siebie idealnie wejść.

[Elolewyns]

To tez już sprawdzane, to ten sam gwintownik który w jeden detal wchodzi w drugi nie i te same sprawdziany.
Więc dziekuję za sugestię, ale może coś jeszcze przychodzi ci do głowy?;)

[rafano]

Sprawdziany w tej samej tolerancji co gwintownik?
Próbowałeś kilka(naście) setek korekcji w plus żeby gwintownik się wkręcał?
Masz możliwość pomiaru średnicy podziałowej sprawdzianu?

[Elolewyns]

Sprawdziany są w tej samej klasie co gwintownik.
Co do reszty, myślę że w sobotę sprawdzę o ile głębiej muszę wykonać gwint by gwintownik wszedł w niego bez problemów.
A co do średnicy podziałowej, myślę ze można pobrać ze strony producenta, dodam tylko że problem był na starych sprawdzianach i specjalnie pod produkcje tego detalu został kupiony komplet nowych sprawdzianów, jednak z mizernym rezultatem.
Gwintownik też z resztą został kupiony nowy.
Czy możliwe by była to wina noża bądź płytki podporowej?

[WZÓR]

°

Sprawdziany są w tej samej klasie co gwintownik.
Co do reszty, myślę że w sobotę sprawdzę o ile głębiej muszę wykonać gwint by gwintownik wszedł w niego bez problemów.
A co do średnicy podziałowej, myślę ze można pobrać ze strony producenta, dodam tylko że problem był na starych sprawdzianach i specjalnie pod produkcje tego detalu został kupiony komplet nowych sprawdzianów, jednak z mizernym rezultatem.
Gwintownik też z resztą został kupiony nowy.
Czy możliwe by była to wina noża bądź płytki podporowej?

Próbowałeś tym gwintownikiem przekalibrować zrobioną sztukę?
Od bidy , jak nie ogarniesz tematu możesz je wszystkie potem tym gwintownikiem poprawić.


Płytki , które używasz są z pełnym zarysem ?
https://blog-cnc.pl/rodzaje-plytek-do-toczenia-gwintow/

Mariusz.

[Elolewyns]

Tak, płytka jest o pełnym zarysie.

[tuxcnc]

To jest jakieś szukanie kwadratowych jaj...
Gwint to gwint, jest norma, są podane wszystkie wymiary i albo są zachowane, albo nie...
A co będzie jak autor wątku kupi sobie jeszcze trzy gwintowniki i dwa będą wchodziły, a dwa nie?
Mózg mu się zagotuje?
Jest klient i ma swoje wymagania. Jeśli chce żeby jego gwintownik wchodził, to trzeba zrobić tak żeby wchodził i olać normy i sprawdziany.
Co tu jeszcze można drążyć?

[jasiu...]

Ja bym zwrócił uwagę na to, że to jest gwint o średnicy prawie 7 centymetrów!!!

Kto takie gwinty gwintuje gwintownikami? Z drugiej strony ostry gwintownik zwyczajnie może przy tej średnicy blokować się. Może trzeba ten gwintownik ubrać w oprawkę z metrowym ramieniem i wówczas okaże się, że przy takim wspomaganiu, to on pięknie chodzi, bo mamy siłę opory pokonać.

[WZÓR]

..... Jeśli chce żeby jego gwintownik wchodził, to trzeba zrobić tak żeby wchodził i olać normy i sprawdziany.
Co tu jeszcze można drążyć?

A więc ....

Mariusz