cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam potrzebuje Waszej porady.
Trasuje sobie linie (suwmiarka do trasowania)dajmy na to 12.5 mm od krawędzi profila , druga linia ( od drugiej krawedzi) 23.5mm tak aby się przecięły. Dokładnie punktuję wierce najpierw 3.5 następnie 6 oraz 6.5 aby otwór się nie rozjechał.
I tu pojawia się mój problem. Po nawierceniu tych otworów mierzę suwmiarką teraz już zwykłą elektroniczną otwór od krawędzi i wskazuje ona 9.5 mm gdzie powinno być 9.25 zgodnie z tym co nakreśliłem i teraz pytanie gdzie może być błąd czy może suwmiarka ze w na swój wygląd tak ma pokazywać? (12.5-3.25=9.25) czyli wychodzi jakby otwór przesunął się o 0.25mm a potrzebuje max 0.1 mm różnicy

Błąd w technologii. Po pierwsze, nie jesteś w stanie z taką dokładnością wytrasować. Po drugie, kolejne wiercenia powodują, że błędy się sumują. Moim zdaniem musisz sprawdzić, czy wybity punkt jest dokładnie tam, gdzie powinien być. Jeśli tak, to wiercisz nawiertakiem. A później na gotowo dobrze naostrzonym wiertłem 6,5. Nie powinno ściągnąć.

Wiercenie na wiertarce stołowej czy z ręki?
Tak czy tak, bardzo trudno będzie Ci uzyskać 0.1mm. Często przy pierwszych 1-3mm wiercenia wiertło ucieka delikatnie na bok.

Bardzo dokładnie wytrasuj, potem punktuj małym "zegarmistrzowskim" punktakiem DIY z HSS, ostro zakończonym - nie 90° , ale 60°. Sprawdź umiejscowienie punktu i ew. popraw punktując lekko pod kątem.
Potem wiertłem ⌀1mm - nie nawiertakiem! bo jest sztywny, a wiertło ⌀1mm jest sprężyste i nawierci dokładnie, centralnie w zagłębieniu - nawierć na głębokość 2-3mm.
Ten otworek nawierć następnie wiertłem ⌀2 i następnie 3mm - teraz znowu trzeba sprawdzić umiejscowienie otworu (w otwór można wstawić kalibrowany kołeczek i mierzyć "do niego", odejmując promień) i ew skorygować przesunięcie (w razie konieczności robię to Dremelem z końcówką detystyczną).
Następnie wiercisz wiertłem ⌀6,3mm, potem ⌀6,4 i dopiero teraz końcowym rozmiarem ⌀6,5 - a wszystkie wiercenia ze smarowaniem!
Po takiej "zabawie" otwór będzie tam gdzie chcesz i będzie miał dokładnie 6,5mm, jednak wiercić powinieneś wiertarką stołową - przy wierceniu z ręki trudności wzrosną kilkunastokrotnie.
PS. Wiertła z korektą ścina praktycznie nie ściągają na bok. Warto takie kupować/stosować, ew. samemu zrobić korektę w swoich - także Dremelem.
Na przykład szlifowane FANAR-y HSS-Co do stali kwasoodpornej są tak ostrzone i wierci się nimi doskonale.

Ogólnie otwór zawsze wychodzi mi 6.5 idealnie tylko zawsze wymiar ucieka mi na zewnątrz czyli zamiast tego 9.25 jest 9.5 a zamiast 20.25 wychodzi 20.5.
Czyli zawsze te 0.25 ucieka w jedną stronę.

Wierce wiertarką stołową.nie ręcznie

kalibovers pisze: ↑

04 lut 2024, 09:21

Ogólnie otwór zawsze wychodzi mi 6.5 idealnie tylko zawsze wymiar ucieka mi na zewnątrz czyli zamiast tego 9.25 jest 9.5 a zamiast 20.25 wychodzi 20.5.
Czyli zawsze te 0.25 ucieka w jedną stronę.

Wierce wiertarką stołową.nie ręcznie

Chłopie nie przesadzaj.
Twój wynik uważam i tak za idealny.

Twoja wiertarka stołowa to nie wiertarka współrzędnościowa (koordynacyjna).

Mariusz.

A jak wygląda prostopadłość prowadzenia wiertła do płaszczyzny w której wiercisz? Czasem kiepska wiertarka stołowa ma takie luzy, że po przyciśnięciu wiertła całość się podnosi i wiertło zamiast pod dokładnym kątem 90 stopni ustawia się krzywo. Oczywiście, że zawsze w jedną stronę. Stąd przesunięcie.

Winy upatrywałbym w źle zaostrzonym wiertele ( tak, może być źle z fabryki). Jeśli możesz to przyjrzyj się czy obie płaszczyzny skrawają równy wiór czy tylko jedna strona skrawa. Druga sprawa, producenci wierteł nie zalecają rozwiercania otworów wiertłami podobno wiertło nie pracuje wtedy jak przewidział producent.

Niestety muszę wiercić z dokładnością 0.1-0.2 ponieważ robię przyrządy spawalnicze i większe uskoki powodują, że element jest krzywy.

Wojtek_O pisze:producenci wierteł nie zalecają rozwiercania otworów wiertłami

bo rozwierca się rozwiertakiem doradco technologiczny. Wiertłem możesz co najwyżej powiercać.
No to dokładność 0,2 już masz.
Pytanie w jaki sposób "zwykłą suwmiarką" mierzysz położenie środka otworu? Tutaj dokładność rzędu 0,1 jest moim zdaniem trudna do osiągnięcia.
Druga sprawa po ustawieniu się do punktu wiertłem (?) mocujesz sobie przedmiot? Punkt ma nierówno wysunięte krawędzie i jest to kropa pewnie z 0,5mm średnicy. Wiertło może tam się ustawić jak chce. Trzeba się ustawić, zamocować, delikatnie nawiercić (najlepiej nawiertakiem wstępnym tzw. spot drill) i potem wiercić.