Krzywe gwinty

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1299
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Krzywe gwinty

#1

Post napisał: bear » 14 gru 2022, 21:55

Cześć,

koledzy czasami przesiadam się na obcą tokarkę i mam tam problem z wykonywaniem gwintów zewnętrznych za pomocą narzynek. Próbowałem już jechać na "lufce" i przy dociskaniu narzynki przez uchwyt w koniku w celu wycentrowania narzynki. W oby dwóch przypadkach po kilku cm gwintu wychodzi na to jak by narzynka prowadzona była bokiem co się objawia że z jednej strony narzynka niemalże nie skrawa materiału a po przeciwnej stronie idzie aż nadto w materiale. Po wykonaniu taki gwint najcześciej przypomina mimośród, jest pozadzierany, powyrywany i krzywy. Problem będzie z osią konika? Próbowałem też gwintować ręcznie, tylko z prowadzeniem od konika i taka sama tragedia. Gwiny M16x1.5, wymiar wałka ~15.85



Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2342
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: Krzywe gwinty

#2

Post napisał: rc36 » 14 gru 2022, 22:14

Jak gwint wychodzi niecentryczny i z zadziorami to problemem może być narzynka.
Pręt też może być z niejednorodnego materiału, rożne cuda się zdarzają.


Autor tematu
bear
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1299
Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
Lokalizacja: Łódź

Re: Krzywe gwinty

#3

Post napisał: bear » 14 gru 2022, 22:32

rc36 pisze:
14 gru 2022, 22:14
Jak gwint wychodzi niecentryczny i z zadziorami to problemem może być narzynka.
Pręt też może być z niejednorodnego materiału, rożne cuda się zdarzają.
To nie wina materiału czy narzynek, od zawsze tak było tyle że teraz mam do zrobienia 12 gwintow na długości 60mm a po 40mm zrobionego gwintu wychodzi z 2mm mimosrodu/krzywizny


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7735
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

Re: Krzywe gwinty

#4

Post napisał: pukury » 14 gru 2022, 23:49

Hej.
Często tak jest - niestety.
Najlepiej zrobić nożem - a narzynką "skalibrować".
A im skok mniejszy tym gorsza sprawa z gwintem od narzynki
pzd.
Mane Tekel Fares


jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5774
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Krzywe gwinty

#5

Post napisał: jasiu... » 15 gru 2022, 18:41

Nie lubię robić narzynkami, ale jeśli muszę, to po pierwsze oprawka do narzynki ze stożkiem morse'a w koniku. Po drugie, staram się, żeby pręt był w miarę prosty (najlepiej ciągniony) i żeby nie miał bicia. Po trzecie, przetoczona faza, a później podjazd koniem z narzynką. Powinno wyjść równo.

Czasem są jakieś problemy z koniem i wtedy pomaga założenie kostki ze stożkiem do imaka, ustawienie wysokości (podkładki, jeśli to klasyczny imak) i odległości (żeby była oś), a później zamocowanie uchwytu do narzynek w tym stożku. O tyle fajnie, że można tak ustawić tokarkę, że po wycentrowaniu na otworze do oprawki z drugiej strony tak ustawiasz nóż, żeby wykonał ci fazę. Robota wygląda w ten sposób, że dojeżdżasz suportem na wzdłużnym, żeby zrobić fazę, odjeżdżasz, obracasz imak o 180 stopni i dojeżdżasz narzynką. Później samo ci załapuje i masz gwint zrobiony. Jak masz tysiąćpińcet prętów do nagwintowania to się sprawdza.

Ja mam dobrze, bo tokarka ma system szybkiego mocowania i dlatego używam takiego czegoś:

Obrazek

A do narzynka jest w takim czymś:

Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”