witam, ja kupowałem w grawcom ten środek .
nie wiem jak doswiadczenie innych kolegów z jego używaniem ale wg. mnie efekt ...sredni nia jeża. Grawerwoałem głownie aluminiową blache anodowana - probl;emy były typu:
1. po smarowaniu podczas obróbki trzeba dobrze całość oczyscic umyc odtłuscic, tak aby nie naruszyc struktury - tzn najlepiej idzie czernienie bez chłodziwa.
2. czesto mi sie zdarzało ze podczas mycia napis zostawał "szary "
3. po odparowaniu lub wysuszeniu również tak sie dzieje ze zamiast czernienia było szarzenie i to bardzo nie estetyczne,
4.gdy troche za dlugo srodek zostanie na materiale pojawia sie problem poddtrawiania ( lakier barwi sie na rudo - albo raczej materiał pod lakierem i tez to wyglada syfnie.
5. przy nieco wiekszych powierzchniowo napisach zanim sie posmaruje ostatnia literke pierwsza juz by trzeba myc bo wyjdzie syf... ale jak sie poleje woda tą ostania ktora dopieroco sie posmarowało to tez syf bo za któtko
Za zalete mozna uzanac wlasnie duza wydajnosc. Ja robiłem około 200 tabliczek znamionowych taka metoda .. co prawda 20 srednio wychodziło tak syfnie ze nic sie nie dało dale z tym zrobic ...ale 1 - 1,5 buteleczki starczyło.
NIe wiem gdzie polega bład w stosowaniu - sami sprzedawcy nie potrafil mi udzielic rad jak przygotowac materiał. Od tego
http://sklepy.allegro.pl/...um_alu_cnc.html sprzedawcy polecam farby do wypełniania zagrawerowanych powierzchni .. jakosc jest nieprównywalnie lepsza i trwalsza ( czernienie wystarczy mocniej przetrzec palcem i juz potrafi wygladac ..."kiepsko".
Jak ktos ma jakies doswiadczenia z tego typu wynalazkami to chetnie usłysze.
P.S. słyszałem za to od sprzedawcy ze MESSING... i ALUoxyd to to samo .. i rzeczywscie ten srodek od alu wg. mnie lepiej czerni czasami mosiadz niz alu :d