cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,

dostałem takie dość ciekawe zapytanie, niestety nie mam pod nie maszyny, i ciężko mi oszacować czas produkcji detalu. Nie chciałbym wysłać klientowi jakiejś bezsensownej oferty.

Detal z sześciokąta to 300 000 w skali roku, drugi to około 40 000. Z tego co się orientuję, przy takich ilościach najlepiej sprawdza się automat wzdłużny. Tu moje pytanie, ile szacunkowo czasu może iść jedna sztuka? I jakie są stawki roboczo godziny przy takich zleceniach. Dzięki.

MarcinH1 pisze: ↑

18 paź 2022, 08:47

dostałem takie dość ciekawe zapytanie

Bo ja wiem czy to ciekawe? Zwykła "kilkunastosekundowa tłuczka" - idzie zwykle w cenie materiału .

Dlaczego z sześciokątna?
tokarka dwa uchwyty
Stawiam
1 - 30s
2 - 15s

Pewnie dlatego że gotowy detal ma sześciokąt więc autor stwierdził, że lepiej kupić sześciokąt niż frezować 6 powierzchni.
Jak byś dobrze przejrzał forum to był tu swego czasu użytkownik pafełek czy jakoś podobnie - po jego pierwszych postach było widać że jest zielony jak szczypiorek na wiosnę i pytał o wszystko - jak naostrzyć nóż, czemu powierzchnia zła itp. i zdaje się, że forum zrobiło mu całą technologię obróbki (oczywiście ukryte w wielu postach i pytaniach) i robił takie sztuki na nutoolu czy innej tego typu chińskiej tokareczce za 2-3 kzł. potem mu się znudziło kręcenie korbkami i ogarnął CNC (nie pamiętam, może kupił może sam zmodernizował)
a za jakiś rok czy dwa znowu zadał pytanie chyba odnośnie windy towarowej, ale już było widać, że nauczył się fachu tokarskiego - tak że nie trzeba kupować automatu za XXXtysi można i na chince:) chociaż 300 000 rocznie to nawet po 30sek to wychodzi sporo, ale kupujesz 2 chinki, fotel obrotowy i kręcisz się cały dzień od maszyny do maszyny i ogarniesz temat

Duszczyk_K pisze: ↑

19 paź 2022, 07:31

nie trzeba kupować automatu za XXXtysi można i na chince:) chociaż 300 000 rocznie to nawet po 30sek to wychodzi sporo, ale kupujesz 2 chinki, fotel obrotowy i kręcisz się cały dzień od maszyny do maszyny i ogarniesz temat

To akurat automat by dziubał chyba rok (wychodzi ponad trzysta dniówek) pomijając postoje na wymiany narzędzi
i jakieś problemy więc między tymi tokarkami zabujałby się na śmierć. Znam takiego człowieka, który jak pomysłowy Dobromir wymyśla technologię i na malutkiej rewolwerówce i wiertarce cały dzień się kręci - dodatkowo nie boi się progów technologicznych, na których wywalają się automaty (np wiercenie fi0,8 w kwasiaku) i dodatkowo jak seria jest mniejsza, to jest mocno konkurencyjny cenowo i czasowo

Cześć, dzięki za garść cennych informacji.
Wysłałem dzisiaj ofertę na ten detal 300k, moja cena 2,25, ich target cenowy 1,58. Co o tym sądzicie?
I jeszcze jedno pytanie do Was, dlaczego nie robić tego z sześciokąta?

To zależy, jakie posiadasz maszyny . Wystarczy, żeby mieć narzędzia napędzane i nie potrzebny sześciokąta.
Wychodzi taniej