cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,

Mam pytanie co do technologii obróbki załączonego detalu.
Mam do wykonania po 300 szt każdego. Materiał S355. Do dyspozycji jednynie tokarka cnc mazak sqt 10M.

Chciałbym najpierw wytoczyć, później uchwyt 4-szczękowy, przetoczenie czopa od boku tulei, oraz wiercenie i wytaczanie w detalu nr 2. Czy moja koncepcja jest słuszna?

Na chwilę obecną, nie posiadam uchwytu 4-szczękowego, prosiłbym o sugestie, co do jego wyboru.

Dzięki.

Jeśli uchwyt 4-ro szczękowy dio wykonania tego detalu to raczej z niezależnie nastawianymi szczękami. Daje on możliwość obróbki (wiercenie, toczenie, planowanie, itd) z dowolnym przesunięciem osi detalu, jak na zdjęciach poniżej.
planowanie powierzchni w uchw. niezależnym


zgrubne centrowanie do kła konika natrasowanego punktu z przesuniętą osią,


dokładne centrowanie punktu za pomoca kla stałego zacisniętego między kłem konika a punkterm, i czujnika (na zero bicia),



obróbka,


centrowanie do punktu na innym boku detalu,


po jego obtaczaniu i wierceniu,


Jak widać za pomocą tego uchwytu można wykonać bardziej skomplikowane wieloosiowe detale.
Oczywiście ustawić oś pośrodku kwadratowego pręta łatwiej jest w 4-szczękowym uchwycie samocentrującym, a w niezależnym jest więcej z tym zachodu(ustawianie bicia), ale za to ma większe możliwości jak widać powyżej.

Tyle, że na twoich detalach wystające czopy ⌀11 i ⌀70 są w osi symetrii tulejek, więc na dobrą sprawę wystarczyłoby złapać za czoła tulejek w 2 szczęki samocentrującego bez żmudnego ustawiania osi w 300 sztukach

w zasadzie to wystarczyłoby Ci coś takiego:
https://pl.lenzkes.com/produkty/imadła- ... centrujące
przykręcone do krążka. Do tego zderzak i sprawa załatwiona, chyba że masz problemy z powtarzalnością przy toczeniu, wtedy trzeba by było w drugą stronę też centrować.

Nie mogłem już zmodyfikować postu więc wkleję jeszcze raz z poprawkami

Jeśli uchwyt 4-ro szczękowy dio wykonania tego detalu to raczej z niezależnie nastawianymi szczękami. Daje on możliwość obróbki (wiercenie, toczenie, planowanie, itd) z dowolnym przesunięciem osi detalu, jak na zdjęciach poniżej.
planowanie powierzchni w uchw. niezależnym


zgrubne centrowanie do kła konika natrasowanego punktu z przesuniętą osią,


dokładne centrowanie punktu za pomoca kla stałego zacisniętego między kłem konika a punkterm, i czujnika (na zero bicia),



obróbka,


centrowanie do punktu na innym boku detalu,


po jego obtaczaniu i wierceniu,


Jak widać za pomocą tego uchwytu można wykonać bardziej skomplikowane wieloosiowe detale.
Oczywiście ustawić oś pośrodku kwadratowego pręta łatwiej jest w 4-szczękowym uchwycie samocentrującym, a w niezależnym jest więcej z tym zachodu(ustawianie bicia), ale za to ma większe możliwości jak widać powyżej.

Tyle, że na twoich detalach wystające czopy ⌀11 i ⌀70 są w osi symetrii tulejek, więc na dobrą sprawę wystarczyłoby złapać za czoła tulejek w 2 szczęki samocentrującego bez żmudnego ustawiania osi podłużnej w 300 sztukach. Pozostaje jednak oś poprzeczna, bo szczęki samocentrującego boków nie ustawią bo nie sięgną(tulejki są dłuższe niż szersze). Chyba, że po oby bokach tulejki dasz stosownej grubości alu przekładki by szczęki ustawiły centrum i w tej osi.
Albo mozolić się z niezależnym.

Do tylu sztuk można by się jednak pokusić o prosty przyrząd (pewnie wystarczyłoby nawet z alu) w kształcie kwadratowej kostki o boku równym długości tulejki z poprzecznym otworem o średnicy takiej by tulejka wchodziła weń bez luzu ale suwliwie, z przesunięta osią tego otworu o tyle by obwód tulejki wystawał poza kostkę o głębokość czopa lub nieco więcej (by nóż nie skrobał kostki zamocowanej w samocentrującym przy zataczaniu czopa). Coś w tym stylu


Przyrządzik taki będzie automatycznie centrował oś podłużną i poprzeczną tulejki i osi czopa do osi obrotu wrzeciona.
Kostka jest niejako przecięta do otworu, dlatego tulejkę szczęki ściskające boki kostki zacisną w jej otworze do toczenia.

Jeśli jeszcze we wrzecionie zamontujemy jakiś regulowany opór(np wkręcaną w korek w stożku wrzeciona śrubę) to będziemy każdorazowo wkładać kostkę w szczęki na tę sama głębokość (planowanie na długość czopa)..

A jakby zrobić taki uchwycik (to nie jest przyrząd) z sześciokąta, to złapie się i na 3 szczękowym.
jak zrobić otwór po dłuższej osi sześciokąta wtedy zawsze wypadnie między szczękami.

Czapki z głów za naświetlenie sprawy.
Dziękuję bardzo. Teraz podołam z tematem
Pozdrawiam

Trzymamy kciuki

Steryd pisze:A jakby zrobić taki uchwycik (to nie jest przyrząd) z sześciokąta, to złapie się i na 3 szczękowym.
jak zrobić otwór po dłuższej osi sześciokąta wtedy zawsze wypadnie między szczękami.

Ale wtedy szczęki nie będą dociskać/pozycjonować tulejki z obu stron w kostce, i teoretycznie może się zdarzyć, że od niedociskanej szczęką strony może wystawać o ułamek mm co popsuje symetryczne położenie czopu na jej długości, albo też przed zaciśnięciem może wysunąć się w tę stronę...

Kwestia wykonania. Jeśli mocno naciąć ten cynkwais, to będzie się ładnie zaciskał nawet niewielką siłą, a i ograniczenie z jednej strony to nie problem chociażby przez stopień w otworze, albo wkręcenie z boku śruby zakończonej stożkiem, która nawet umożliwi jakiś zakres regulacji. Nie mówiąc o zakończeniu z jednej strony nakrętka, w którą można dać śrubę jako zderzak, tylko tutaj już się robi spore niewyważenie

Dodane 3 minuty 17 sekundy:
No i uchwyt w którym to siądzie musi być w jako takim stanie, bo jak będzie wyrąbany, to sobie można toczyć...