Wiercenie otworu fi6H7 na 50mm w 1.4301

Otwór przelotowy tolerowany

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Autor tematu
krayerster
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 3
Posty: 78
Rejestracja: 28 kwie 2013, 10:54
Lokalizacja: Polska

Wiercenie otworu fi6H7 na 50mm w 1.4301

#1

Post napisał: krayerster » 07 kwie 2020, 16:36

Cześć.

Mam do wykonania otwory przelotowe w fi6H7 na 50mm w 1.4301.
Obrazek

Niewiele sztuk więć muszę zminimalizować koszt zakupionych narzędzi.
Ra3.2 w otworze.

1. Czy nawiercaniem, wierceniem fi5.8 i rozwiercaniem osiągnę efekt? Jak to poprawnie wykonać?

Problemy:
2. Wiertło zboczy z osi?
3. Czy idzie jakoś wykonać otwory z pojedynczego zamocowania?


Dzięki z góry za pomoc!




Pneumokok
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 920
Rejestracja: 28 gru 2009, 15:56
Lokalizacja: Miasto nieudaczników

Re: Wiercenie otworu fi6H7 na 50mm w 1.4301

#2

Post napisał: Pneumokok » 07 kwie 2020, 18:19

Kolejność: Gabaryt, otwory, a okno na samym końcu. Polecam rozwiertaki firmy Komet.
Jakie masz wiertło? Węglikowe z chłodzeniem wewnętrznym? Jeśli nie - to dowiedz się czy możesz takie zakupić, albo przynajmniej węglikowe bez chłodzenia (robota pójdzie dużo szybciej). Jeśli kasa jest tylko na narzędzia stalowe, to kup wiertło HSS-Co - wytrzyma dużo dłużej niż zwykłe stalowe. No i obawiam się, że bez otworu pilotażowego się nie obejdzie, bo długość to prawie 10D. Jeśli będziesz wiercić węglikiem - to zrób fazy nawiertakiem po wierceniu - przed rozwiercaniem.
P.S. Ciekawe jak wykonasz to okno, bo promień jego naroży dąży do zera :D
Jeżeli pomogłem kliknij pomógł :)


Autor tematu
krayerster
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 3
Posty: 78
Rejestracja: 28 kwie 2013, 10:54
Lokalizacja: Polska

Re: Wiercenie otworu fi6H7 na 50mm w 1.4301

#3

Post napisał: krayerster » 08 kwie 2020, 10:05

Dziękuję za informacje.
Okno będzie wykonane z promieniami :)

1 Co do wiertła węglikowego to niestety odpada, ale na przyszłość pytam dało by radę po zakupie odpowiednio długie wiertło i wywiercić w tolerancji na całej długości ten otwór?

Wiertła narazie mam jedynie HSS-Co. od fi1 do 10 co 0,1.
Rozwiertak kupię.

2 Jak dobrze wykonać otwór pilotażowy?

Miałbym kupić wiertlo węglikowe krótkie i wywiercić np jakieś 18mm a potem zwykłym dokończyć; fazować; rozwiercać?

Czy może krótkie 5.8 HSS-CO z wcześniejszym nawiercaniem ze stożkiem 142°, pilotaż na ok 3D potem dłuższe wiertło, faza, rozwiercanie?

Wcześniej jedynie piloty robiłem w celu zmiejszenia oporów podczas wiercenia na słabszej maszynie jakimś dużym HSSem.

Dzięki za pomoc.


mag999
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 713
Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
Lokalizacja: Polska

Re: Wiercenie otworu fi6H7 na 50mm w 1.4301

#4

Post napisał: mag999 » 08 kwie 2020, 16:38

Pilot Masz po to żeby długie wiertło nie zboczyło z kursu. Wyobraź sobie fi 5 długie 200mm, wjeżdżając bez pilota w materiał będzie latać i bedzie lipa


Pneumokok
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 920
Rejestracja: 28 gru 2009, 15:56
Lokalizacja: Miasto nieudaczników

Re: Wiercenie otworu fi6H7 na 50mm w 1.4301

#5

Post napisał: Pneumokok » 08 kwie 2020, 20:00

Nigdy nie używałem nawiertaków z kątem wierzchołkowym 142stopnie i nie potrafię Ci powiedzieć zalet tego nawiertaka względem standardowego z kątem 90 stopni. Może jest sztywniejszy i lepiej zachowuje pozycję? - nie wiem. Pilota na 3D możesz zrobić zwykłym HSS'em - jak nie masz węglika, choć najtańszy pokrywany węglik z perschmanna kosztuje 24euro (cena katalogowa, bez rabatu), i wierci na głębokość 28mm, a taki sam, ale z chłodzeniem przez narzędzie 30euro. Pewnie da się kupić jeszcze taniej, np. popatrz w katalogu WNT. Teraz pewnie zaczną się duże rabaty, bo im sprzedaż siądzie. Obie technologie, które napisałeś są wg mnie w porządku. Średnica pod rozwiertak fi 5,8 powinna być ok pod warunkiem, że nie będzie bicia. Jak będzie za mały naddatek pod rozwiertak, to też będzie klops, bo szybko Ci rozwiertak padnie, będzie gniótł materiał, a nie skrawał, i nie będzie ani powierzchni ani wymiaru!. Spójrz w katalog rozwiertaka ile zalecają naddatku pod rozwiercanie dla tej średnicy, coś mi się kojarzy 0,1-0,2mm dla takiej średnicy.
P.S. Najlepsza technologia to wg mnie (i tak mnie uczono): wiercenie fi 5,7, wytaczadło na fi 5,8 (nagłębiej jak się da) i rozwiercanie. Wytaczadło zapewnia pozycję i prostopadłość otworu do powierzchni.
Jeżeli pomogłem kliknij pomógł :)


mag999
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 713
Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
Lokalizacja: Polska

Re: Wiercenie otworu fi6H7 na 50mm w 1.4301

#6

Post napisał: mag999 » 08 kwie 2020, 20:32

Tylko wytaczadla to kolejny koszt nie wspominając że musi być ono na mikrowytaczaki


Pneumokok
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 920
Rejestracja: 28 gru 2009, 15:56
Lokalizacja: Miasto nieudaczników

Re: Wiercenie otworu fi6H7 na 50mm w 1.4301

#7

Post napisał: Pneumokok » 08 kwie 2020, 20:59

Tak, więc niech zrobi tym co ma - też powinno wyjść
Jeżeli pomogłem kliknij pomógł :)


Autor tematu
krayerster
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 3
Posty: 78
Rejestracja: 28 kwie 2013, 10:54
Lokalizacja: Polska

Re: Wiercenie otworu fi6H7 na 50mm w 1.4301

#8

Post napisał: krayerster » 09 kwie 2020, 17:21

Zobaczymy :) dziękuję za wskazówki.

Co do nawiertaka 142 to spotkałem się z opinią, żeby używać większego kąta nachylenia krawędzi tnących do nawiercania nic ma wiertło. (kiedyś używałem namiętnie nawiertaka 3.15 HSS do "wszystkiego")
Zapobiegać to ma wyszczerbianiu się krawędzi tnącej wiertła.
W sumie logiczne by to z grubsza było biorąc pod uwagę, że skrawanie po takim nawiercaniu rozpoczyna się od czubka wiertla a nie gdzieś od mniej więcej środka kraw. tnącej. ( w zależności od doboru nawiertaka i wiertła)

Która metoda sprzyja lepszemu pozycjonowaniu - nie wiem również. Ktoś? coś?


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wiercenie otworu fi6H7 na 50mm w 1.4301

#9

Post napisał: CFA » 09 kwie 2020, 18:10

krayerster pisze:
09 kwie 2020, 17:21
Która metoda sprzyja lepszemu pozycjonowaniu - nie wiem również. Ktoś? coś?
Pozycjonowanie to akurat nie gra aż takiej roli. - ważne jest zachowanie prostopadłosci otworu. Jak wiertło delikatnie zejdzie z osi, to rozwiertak podczas schodzenia w dół będzie ten błąd częściowo kasował i zabierał niesymetrycznie w otworze i będzie się delikatnie tłukł rozbijając wymiar. Taką ucieczkę z osi eliminuje się albo wytaczadłem albo zejściem pionowym np frezem w fazie wykańczania otworu pod rozwiercanie.
Z doświadczenia wiem, że jak się człowiek spodziewa kłopotów i zbroi się po zęby w narzędzia i wymyśla technologię a potem często w czasie testów okazuje się, że najlepiej wychodzi bez kombinacji.
Ale jak nie ma na czym testować, to trzeba coś w miarę pewnego wymyślić przed - np mieć pod ręką rozwiertaki setkowo mniejsze gdyby rozbijało.


Pneumokok
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 920
Rejestracja: 28 gru 2009, 15:56
Lokalizacja: Miasto nieudaczników

Re: Wiercenie otworu fi6H7 na 50mm w 1.4301

#10

Post napisał: Pneumokok » 09 kwie 2020, 22:34

krayerster pisze:Zapobiegać to ma wyszczerbianiu się krawędzi tnącej wiertła.
W sumie logiczne by to z grubsza było biorąc pod uwagę, że skrawanie po takim nawiercaniu rozpoczyna się od czubka wiertla a nie gdzieś od mniej więcej środka kraw. tnącej. ( w zależności od doboru nawiertaka i wiertła)

W sumie logiczne wytłumaczenie :)
CFA pisze:Jak wiertło delikatnie zejdzie z osi, to rozwiertak podczas schodzenia w dół będzie ten błąd częściowo kasował i zabierał niesymetrycznie w otworze i będzie się delikatnie tłukł rozbijając wymiar.

Mi zawsze tłumaczyli, że rozwiertak podąża za otworem i nie jest go w stanie naprostować, choć to co piszesz to ma sens, bo w grę wchodzi sztywność narzędzia i im głębiej tym większa siła próbuje go wyprostować.

Znam dwa typy rozwiertaków HSS-E z KOMET'a (może jest więcej - nie wiem). Normalne rozwiertaki, np 6H7 i drugi rodzaj: fi 6 +0.004 +0.005 (od 4. do 5. mikronów w plusie). Te drugie są ciaśniejsze i droższe o 10zł. Nierdzewka ma brzydki zwyczaj zaciskać otwory więc żeby się nie okazało, że gdy kupisz ten ciaśniejszy rozwiertak, to później materiał się zaciśnie i nie włożysz sprawdzianu. Ja używam tych ciaśniejszych (fakt, w nierdzewce nimi jeszcze nie robiłem).
Jeżeli pomogłem kliknij pomógł :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”