cnc.info.pl - FORUM CNC

Cześć. Mam małe pytanie. Na cnc Wierce otwory fi5 głębokie na 80 mm. Robię je metodą głębokich otworów czyli z otworem pilotażowym. Czyli wiertlo wchodzi do otworu pilotazowego z obrotami ok 500 nastepnie przechodzi na 3000 i z chłodzeniem wewnętrznym wierci na raz do konca. Przy wyjściu obroty znow 500. Jednak to wyłączanie i ciągle włączanie wrzeciona przez maszynę przy zmianie obrotów jest denerwujące szczególnie gdy mam z 200 otworow. Próbował ktoś takim długim wiertlem wiercic bez otworu pilotażowego? Np ewentualnie nawiercic krotszym na 0.5 mm i potem bezpośrednio na raz otwor z chłodzeniem wewnętrznym? Jest to możliwe?

Masz przekładnie na wrzecionie, dla tego maszyna zatrzymuje wrzeciono przy zmianie obrotów. Jest na to ponoć funkcja M jakąś ale sam muszę popróbować też.

Jak włączysz 3 000 obrotów takiemu dlugiemu wiertłu weglikowemu i odpalisz chlodzenie w powietrzu, to będziesz miał dwa wiertła

E przy ok 5k obrotów wytrzymywalo co prawda 10mm krótsze, Mam ten sam problem, ale nie chciałem zatrzymywać wrzeciona w materiale, więc zwiększyłem obroty wejściowe na docelowe i zm postów wejscia. Jakoś robota przeszła, narzędzie dostalo bardziej po 'tylku"