Ja zawsze coś takiego mocuję normalnie w imadle (powinno być dokładne, takie z "dociąganiem" ruchomej szczęki w dół) na odpowiedniej, szlifowanej podkładce frezarskiej.
Imadło powinno być dokładne, ale ja używam zwykłego polskiego maszynowego, chyba 50-letniego - o szerokości 100mm, wysokość szczęk 32mm. Podnosi szczękę, ale daję sobie radę - nie ze mną takie numery
Dobierz podkładkę: za pierwszym frezowaniem niższą o 3-3,5mm, za drugim niższą 2,5÷2,75mm od szczęk Twojego imadła (albo poskładaj ją z mniejszych podkładek, można do dopasowywania wysokości użyć także cienkich precyzyjnie uciętych pasków blachy), szerokości 4-4,5mm i na niej oprzyj ten pręcik.
Dobij ołowiem albo glejowaną miedzią - jeśli miedzią, połóż miedź na pręcie i uderzaj w nią młotkiem, czyli pośrednio.
Po przefrezowaniu jednej strony ośki (można na trzy przejścia, ostatnie 0,1mm większymi obrotami) odwróć i dobij wałeczek identycznie jak za pierwszym razem, obrób też tak samo;
zauważ, że tym sposobem masz gwarancję równoległości obu frezowanych powierzchni, oczywiście w przypadku użycia idealnie przeszlifowanych podkładek i/lub blaszek.
Dobrze, żeby imadło miało gładkie szczęki - ale jeśli są rowki, to pierwszy poziomy zaczyna się przeważnie 2,5÷3mm poniżej górnej krawędzi szczęki i nie powinien bruździć.
PS: Frezowanie według pomysłu z pierwszego posta - jeśli nie skończy się wyrwaniem - to prawie na pewno spowoduje zebranie nieco większej ilości materiału na środku wałka, będą to jakieś setki, ale będą.
Powierzchnia też prawdopodobnie będzie niezbyt piękna - przedmiot nie będzie całkowicie unieruchomiony na całej długości, a tylko na końcach. Ale to zależałoby także od sposobu/kierunku frezowania.
Dodane 1 godzina 6 minuty 38 sekundy:
PSII: Napisałem o frezowaniu dwóch przeciwnych stron wałka, ponieważ tak zrozumiałem Twój post i pytanie:
ishi pisze:Muszę ściąć po 1mm materiału z stalowego wałka fi 5mm na całej jego długości (60-70mm)
Ale może chodzi o frezowanie TYLKO jednej strony?
Zresztą wtedy mój opis jest również OK, ale tylko niejako do "połowy"

czyli ofrezowania tylko jednej strony wałka.