Hydroformowanie pomysł
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Dokładnie, chodzi o brak ściśliwości wody itp. płynów: zwiększenie ciśnienia wymaga dopompowania minimalnej ilości wody do butli, stąd brak niebezpieczeństwa wybuchu butli - pęknie, wyleje się, ale nie będzie to granat odłamkowy. Oczywiście mówimy o pompowaniu pompką ręczną, gdzie po wylaniu paru cm3 ciśnienie spada do zera, a nie jakimś wzmacniaczu hydraulicznym a la waterjet
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
samo życie niesie za sobą ryzykoInzSpawalnik pisze:Proba cisnieniowa przy uzyciu wody niesie ze soba ryzyko wypadku tak samo jak w przypadku powietrza ( gazu ). Zeby nie wglebiac sie w szczegoly - proba woda moze skonczyc sie smiercia.

próby ciśnieniowe robi się wodą bo ryzyko jest mniejsze
tak jak i ściśliwość wody
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Proba wodna jest wciaz bardzo niebezpieczna, moze zerwac sie gwint i metalowy element wylatuje jak naboj, moze zerwac sie elastyczna zlaczka , moze rozerwac testowany zbiornik, moze rozerwac sam przewod, w pompowanym plynie moze znalezc sie przypadkowo powietrze, testowany zbiornik moze miec ksztalt ktory uniemozliwia odprowadzenie powietrza i tak mozna wymieniac jeszcze dlugo. Najczesciej jest to wina niewykwalifikowanego operatora lub braku nadzoru i blad ludzki. Co warto wiedziec to to ze wypadki przy probach cisnieniowych sie zdarzaja i niosa duze ryzyko.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
A Kolega to tak z praktyki czy bardziej z teorii ? Pewnie że jak ktoś położy butlę na boku i zacznie do niej pompować wodę, to trafi mu się "ksztalt ktory uniemozliwia odprowadzenie powietrza" i może sobie zrobić kuku. No ale to chyba raczej sprawa nadzoru żeby do próby nie dopuszczać "niewykwalifikowanego operatora" ?. Jeśli butla w całości jest wypełniona wodą to ryzyko wystrzelenia zaworu jest niewielkie. A jeśli gwint jest cylindryczny to praktycznie żadne. Nawet jeśli zerwie się elastyczna złączka to co ? Nie ma w niej powietrza, w momencie zerwania ciśnienie spada do zera więc co ? Dla samego operatora ryzyko jest o tyle, że musi zbliżyć się do butli na minimalną odległość żeby ją dokładnie obejrzeć czy nie zmienia kształtu, nie poci się itp Zdrowa butla, napełniona, na ciśnienie robocze 250-300bar nawet przestrzelona czy z odstrzelonym zaworem nie wybucha jak to pokazują na filmach, tylko najzwyczajniej schodzi z niej powietrze. A pierwsze co ma zrobić operator przed próbą, to wykręcić zawór i obejrzeć butlę od wewnątrz..InzSpawalnik pisze:Proba wodna jest wciaz bardzo niebezpieczna, moze zerwac sie gwint i metalowy element wylatuje jak naboj, moze zerwac sie elastyczna zlaczka , moze rozerwac testowany zbiornik, moze rozerwac sam przewod, w pompowanym plynie moze znalezc sie przypadkowo powietrze, testowany zbiornik moze miec ksztalt ktory uniemozliwia odprowadzenie powietrza i tak mozna wymieniac jeszcze dlugo. Najczesciej jest to wina niewykwalifikowanego operatora lub braku nadzoru i blad ludzki. Co warto wiedziec to to ze wypadki przy probach cisnieniowych sie zdarzaja i niosa duze ryzyko.
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1687
- Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
- Lokalizacja: Galaktyka
Drogi Jacku,
Poczytaj troche zanim zaczniesz sie wypowiadac, bo wiedze masz bardzo mala, cos Ci sie wydaje i wprowadzasz w blad. Jak chcesz operatora wysylac do odkrecania zaworu to juz mi pokazuje co wiesz - nic. Inspektor Bhp zatrzymalby cie zanim nawet otworzylbys usta.
Piszesz o przewodach elastycznych - to wlasnie na nich dochodzi do wypadkow najczesciej - i to wlasnie na geintach bo sa odkrecane, dokrecane i podlegaja zuzyciu.
Jak dochodzi do rozerwania to wcale nie jest takie "plum " i juz.
Jak czytam takie bzdury to odrazu widze poziom wypowiedzi. Wydahe sie wam ze jak pisze ze woda jest niescisliwa bo tak przeczytaliscie w ksiazce do fizyki w 5 klasie podstawowki to juz tak jest... Im jest wieksza objetosc tym wieksze sprezyna siedzi w tym testowanym zbiorniku.
Pisze o tym zeby Was przestrzedz bo jak slysze takie wypowiedzi jak ostatnia ze wszystko jedt hop siup to az mi sie wlos jezy na glowie....
Jak do tej pory nikt nie wspomnial nawet o "lassach" zbezpieczajacych przewody elastyczne przed znacznyn odrzutem w wypadku zerwania gwintu ?
[ Dodano: 2014-07-01, 23:24 ]
I podstawowa zasada: nigdy ale to przenigdy nie zblizasz sie do testowanego pod cisnieniem zbiornika. Inspekcje po spuszczeniu cisnienia do zera dopiero.
A pierwsza rzecza ktora operator robi przed testem to zabezpieczenie
miejsca w ktorym test ma by rzeprowadzany przed dostepem pozostalego personelu i zapoznanie sie z dokumentacja techniczna okreslajaca wymagania testu.
Inspekcja wizualna to jest odpowiedzialnosc inspektora czy to spawalnictwa jak to jest nowy spawany zbiornik badz inspektora uprawnionego do testowania danego rodzaju zbiornikow.
Poczytaj troche zanim zaczniesz sie wypowiadac, bo wiedze masz bardzo mala, cos Ci sie wydaje i wprowadzasz w blad. Jak chcesz operatora wysylac do odkrecania zaworu to juz mi pokazuje co wiesz - nic. Inspektor Bhp zatrzymalby cie zanim nawet otworzylbys usta.
Piszesz o przewodach elastycznych - to wlasnie na nich dochodzi do wypadkow najczesciej - i to wlasnie na geintach bo sa odkrecane, dokrecane i podlegaja zuzyciu.
Jak dochodzi do rozerwania to wcale nie jest takie "plum " i juz.
Jak czytam takie bzdury to odrazu widze poziom wypowiedzi. Wydahe sie wam ze jak pisze ze woda jest niescisliwa bo tak przeczytaliscie w ksiazce do fizyki w 5 klasie podstawowki to juz tak jest... Im jest wieksza objetosc tym wieksze sprezyna siedzi w tym testowanym zbiorniku.
Pisze o tym zeby Was przestrzedz bo jak slysze takie wypowiedzi jak ostatnia ze wszystko jedt hop siup to az mi sie wlos jezy na glowie....
Jak do tej pory nikt nie wspomnial nawet o "lassach" zbezpieczajacych przewody elastyczne przed znacznyn odrzutem w wypadku zerwania gwintu ?
[ Dodano: 2014-07-01, 23:24 ]
I podstawowa zasada: nigdy ale to przenigdy nie zblizasz sie do testowanego pod cisnieniem zbiornika. Inspekcje po spuszczeniu cisnienia do zera dopiero.
A pierwsza rzecza ktora operator robi przed testem to zabezpieczenie
miejsca w ktorym test ma by rzeprowadzany przed dostepem pozostalego personelu i zapoznanie sie z dokumentacja techniczna okreslajaca wymagania testu.
Inspekcja wizualna to jest odpowiedzialnosc inspektora czy to spawalnictwa jak to jest nowy spawany zbiornik badz inspektora uprawnionego do testowania danego rodzaju zbiornikow.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1023
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
No a przy roboczym napełnianiu to już nie trzeba złączek elastycznych zabezpieczać ? Wszak jeszcze częściej odkręca się gwinty, a efekt zerwania będzie gorszy niż przy próbie wodnej ? Nie znam się na próbach zbiorników technicznych, mówimy o małych butlach ja bardziej o nurkowych, na większe ciśnienia niż butle techniczne.
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2135
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Wszystko racja i jeszcze raz racjaInzSpawalnik pisze:Proba wodna jest wciaz bardzo niebezpieczna, moze zerwac sie gwint i metalowy element wylatuje jak naboj, moze zerwac sie elastyczna zlaczka , moze rozerwac testowany zbiornik, moze rozerwac sam przewod, w pompowanym plynie moze znalezc sie przypadkowo powietrze, testowany zbiornik moze miec ksztalt ktory uniemozliwia odprowadzenie powietrza i tak mozna wymieniac jeszcze dlugo. Najczesciej jest to wina niewykwalifikowanego operatora lub braku nadzoru i blad ludzki. Co warto wiedziec to to ze wypadki przy probach cisnieniowych sie zdarzaja i niosa duze ryzyko.
ale nie róbmy z normalnej pacy śmiercionośnego i diabelskiego pomiotu
Każda praca niesie ryzyko wypadku i jeśli się trafi idiota pracownik czy operator
to potrafi trzonkiem od kilofa rozciąć sobie skórę na plecach.
Więc teoretyzowanie cóż to się może wydarzyć złego jeśli...
to z całym szacunkiem ble ble ble aby tylko gadać.
Oczywiście cała rozmowa jest o profesjonalnie przygotowanych próbach ciśnieniowych
a nie o domowych eksperymentach
I na koniec
Przy atestowaniu - kontroli butli nurkowych wykręca się zawory
i "ogląda" butlę od środka. no i robi to operator a że zakład nie duży
to behapowiec nie ma prawa wstępu
