Witam,
Z całym szacunkiem dla kolegów, ale czy którykolwiek z was zajmował/zajmuje się zawodowo cięcięciem?
251mz pisze:Ostrzałki kupować się raczej nie opłaca bo to koszt z 800zł. Nic tylko jechać tarczę do zera....
Najtańsza w miarę niezła "ostrzałka" to koszt ok 20k EUR (nowa). Ostrzenie na czymkolwiek tańszym to niszczenie piły. Jeżeli nie dojedziesz tarczy do końca, tylko oddasz do naostrzenia komuś kto się na tym zna to ją naostrzą za 20-40 zł i będzie chodziła lepiej niż nowa (możesz przysłać do mnie i dam na to gwarancję, mimo, że nie ostrzę pił). Ostrzyć je można (przynajmniej uczciwe, evolution nie znam ale brzy jak typowy złom) do kilkunastu razy. Powiedz z jakiego rejonu jesteś - będe w stanie podać Ci ostrzalnie która sobie poradzi.
tuxcnc pisze:Ostrzysz tylko "po obwodzie", pomiędzy zęby tarcza nie musi się mieścić.
Jeżeli już tylko z jednej powierzchni to tylko i wyłącznie z natarcia! Powierzchnie boczne zębów też się tępią i ostrzenia z przyłorzenia ("po obwodzie") nic nie da. Pomijam, że błąd ostrzenia po obwodzie skaluje się 1:1 z biciem, z natarcia bardziej 1:10 wiięc jeżeli z ręki to tylko z natarcia.
251mz pisze:I jak poznać ,że tarcza już tego wymaga?
tuxcnc pisze:Pisałem Ci już, że nie da rady, bo jak się zęby stępią to zaczynają wypadać.
Jak zęby zaczną wypadać to należy piłę wypadnąć do kosza.
Zwiększają się opory, pogarsza się jakość cięcia. Jeżeli spojrzysz na zęby to na krawędziach (a w szczególności na narożach) zauważysz zaokrąglenia (promienia zurzycia) - to oznaka, że narzędzie należy natychmiast wymienić.
Przepraszam, jeżeli kogoś uraziłem, ale niektóre z teorii w tym wątku są poniżej jakiejkolwiek krytyki. Są ludzie którzy potrafią ciąć piłą tarczową tulejki pasowane na gotowo - i nie są to jakieś szczególne piły, a cięć 150 to na minutę raczej. Tylko nie jest to piła marketowa, naostrzona kątówką i z połową zębów.
Tu link do instrukcji ostrzenia jednego z najlepszych producentów pił na świecie:
http://kanefusa.jp/eng/products/metal/d ... 0Blade.pdf