incarsecurity pisze:czy wystarczy wsadzić do rozgrzanego pieca i niech sobie wystygnie powoli - ewentualnie właśnie palnikiem tego nie przygrzać i dać wystygnąć przed obróbką skrawaniem? (nagrzać palnikiem i przykryć wełną mineralną żeby stygło)
Ale dlaczego Ty się zastanawiasz jak to robić? Sam będziesz odprężał? Zlecasz usługę wyżarzania odprężającego i ten kto to robi wie (choć to nie reguła) w jakiej temperaturze, jak długo, gdzie przetrzymać i jak studzić. Jak chcesz się bawić w podgrzewanie palnikiem i pukanie młotkiem, to też jest rozwiązanie, ale będziesz musiał to powtarzać po każdym etapie obróbki. Zależy co chcesz uzyskać: jeśli proste sztuki bez skrawania, to będzie trudne.
Po odprężaniu nie wróci kształt poprzedni, ale jest znacznie większe prawdopodobieństwo, że w następnych etapach (już bez grzania) nie będą się pojawiać kolejne efekty uwalniania naprężeń.