Mam frezarkę bez sterowania położeniem wrzeciona, nie mam za to podatnej oprawki do gwintowania. Zastanawiam się, czy są jakieś przeciwwskazania, żeby użyć cyklu gwintowania przy zwolnionej pinoli i obniżonym w stosunku do skoku i obrotów posuwie.
Gwintownik powinien wtedy po dojściu do materiału wyciągnąć pinolę, kompensując brak koordynacji obrotów wrzeciona i posuwu.
Nie spotkałem się z takim sposobem, ale moim zdaniem powinien działać. Przy ręcznym wysunięciu pinoli działa, pytanie czy przy mechanicznym też. Ktoś próbował?
[ Dodano: 2015-06-30, 16:40 ]
Sam sobie odpowiadam: działa

Jeden detal na materiał i jeden gwintownik na złom żeby się nauczyć, że nie wolno kręcić przy tym potencjometrem posuwu.