silnik krokowy czy serwomotor?

Dyskusje na temat silników krokowych i sterowników silników krokowych.

Autor tematu
paros
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 38
Rejestracja: 20 paź 2006, 12:05
Lokalizacja: małopolskie

silnik krokowy czy serwomotor?

#1

Post napisał: paros » 06 sie 2015, 12:43

Dzień dobry.

Proszę o poradę, czy silnik krokowy "da radę" w poniższym przykładzie, czy potrzebny byłby serwomotor. Obawy mam o napęd wału górnego (jego bezwładność).

Obrazek


Dolny wał razem z zespołem prowadzącym (napędzany z innego napędu) obraca się ze stałą prędkością (liniową, ok. 1m/s). Na górnym wale obsadzony nóż, który w odpowiednim momencie ma trafić w materiał z precyzją ok. 1mm. Średnica tego wału ok. 200 mm, długość ok. 1 mb, materiał - stal (rura grubościenna). Idea jest taka: wał kręci się zawsze w jedną stronę. W pozycji wyjściowej (powiedzmy 1/4 obrotu) czeka na impuls z czujnika, po czym próbuje zsynchronizować się z impulsami enkodera na wale dolnym tak, aby trafić w obliczony wcześniej punkt. Przez moment wały górny i dolny pracują identycznie, po czym górny gwałtownie przyspiesza, aby znaleźć się w pozycji wyjściowej i czekać na następny cykl. Przewiduję 5 lub 6 takich cykli na sekundę. Silnik krokowy pracujący z pełnym krokiem dawałby tu precyzję ok 3 mm / krok, czyli za mało. Podział kroków? Przekładnia? Czy to realne? Jeśli tak, jaki musiałby być moment takiego silnika? Jeśli nie, to czy serwomotor byłby odpowiedni? Jaki (zupełnie nie mam doświadczeń z serwonapędami)?

będę wdzięczny za sugestie



Tagi:


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2778
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

#2

Post napisał: atom1477 » 06 sie 2015, 21:26

Żeby powiedzieć jaki musi być moment silnika to musowo wiedzieć jaki jest moment bezwładności tego wału u góry. Pewnie go nie znasz to podaj chociaż jego masę (będzie można w przybliżeniu policzyć znając jego średnicę zewnętrzną).


Autor tematu
paros
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 38
Rejestracja: 20 paź 2006, 12:05
Lokalizacja: małopolskie

#3

Post napisał: paros » 07 sie 2015, 08:03

O mechanice mam bardzo blade pojęcie, niestety.

Wał, to jak napisałem rura stalowa długości 1 m, średnicy ok. 200 mm, ściance grubości ok. 20 mm. Nóż (lekki i cienki), jest obsadzony w sklejce o grubości ok. 20 mm. Nie mam pojęcia, jak wyliczyć bezwładność takiego układu, ale "intuicyjnie" wyczuwam, że właśnie bezwładność może być największą przeszkodą w precyzyjnym (i dosyć jednak dynamicznym) sterowaniu obrotami takiego wału.


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2778
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

#4

Post napisał: atom1477 » 07 sie 2015, 10:30

No wystarczyła ta grubość (wcześniej nie podałeś).
To mamy grubość zewnętrzną 200.
Wewnętrzną 160.
I długość 1000.
I można policzyć:
Obrazek
Obrazek

Objętość rury to:
Obrazek
czyli wychodzi V = 11,31 dm³. (przy tych obliczeniach najprościej podstawiać w dm)
Stal ma ρ = 7.86 kg/dm³ czyli tutaj wyjdzie 88,9 kg.
Swoją drogą bardzo dużo. Spodziewałem się dużo mniej.

No i moment bezwładności:
I = 0,729 kg*m²

Skoro cięć chcesz mieć powiedzmy 5 na sekundę, to ten walec musi w ciągu 0,2s wykonać jeden cykl cięcia.
Jeden cykl to powiedzmy połowa pracy z małą prędkością (wychodzi 1,6 obr/s i to będzie to cięcie), a druga połowa to szybki obrót w celu nadrobienia pozycji (czyli z 5 obr/s).
Czyli w 0,1s musiał by nastąpić obrót o powiedzmy 180°. Z przyspieszeniem od 1,6 obr/s do 5 obr/s i z powrotem.
Nawet gdyby przyjąć samo tylko przyspieszanie od 1,6 obr/s do 5 obr/s w ciągu 0,1s (przyspieszenie o 21,36 rad/s w ciągu 0,1s, czyli ε = 213,6 rad /s²) to wychodzi potrzebny moment:
M = I * ε
czyli:
M = 0,729 kg*m² * 213,6 rad /s² = 155,66 Nm
No i można tylko powiedzieć: "o ja ciesz pier**le".

Ale taki moment to jedynie dla przyspieszania od 1,6 obr/s do 5 obr/s. W rzeczywistości trzeba przyspieszyć dużo szybciej i utrzymać te 5 obr/s przez jakiś czas (aby uzyskać obrót o te 180°). A potem zwolnić.
Czyli potrzebny moment silnika wyjdzie jakieś 5 razy większy.

Tak więc generalnie tutaj trzeba zacząć od dobrania rury a nie silnika.
Ostatnio zmieniony 07 sie 2015, 13:57 przez atom1477, łącznie zmieniany 4 razy.


Autor tematu
paros
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 38
Rejestracja: 20 paź 2006, 12:05
Lokalizacja: małopolskie

#5

Post napisał: paros » 07 sie 2015, 12:42

"o ja ciesz pier**le" :shock:

Dzięki za odpowiedź. Mam jeszcze cień nadziei, że się mylisz i ktoś coś jeszcze dołoży. Jeśli wyliczenia są poprawne, muszę odpuścić to rozwiązanie.


lukasz.radomski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 440
Rejestracja: 06 maja 2010, 15:32
Lokalizacja: Częstochowa

#6

Post napisał: lukasz.radomski » 07 sie 2015, 12:51

atom1477 pisze:
Stal ma ρ = 7.86 kg/dm³ czyli tutaj wyjdzie 355,58 kg.
Swoją drogą bardzo dużo. Spodziewałem się dużo mniej.
jak tyś to policzył? metr takiej rury to ok 88kg


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2778
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

#7

Post napisał: atom1477 » 07 sie 2015, 12:56

Fakt. Podstawiłem D zamiast R. Poprawiłem (moment spadł 16 razy).
Może jeszcze są jakieś błędy.

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#8

Post napisał: ursus_arctos » 07 sie 2015, 13:04

Moment bezwładności wychodzi rzędu 0.9 kg*m^2. Zakładając, że chcemy rozpędzić to cholerstwo do 5obr/s w ciągu 0.1s, to i tak wychodzi 283Nm...

I = 0.9 kg * m^2
ω = 2*pi*5 Hz
α = ω/0.1s
M = α • I

Albo trzeba zastosować olbrzymi silnik, albo jakiś mechaniczny system magazynowania (i odzyskiwania) energii. BTW - silnik też powinien odzyskiwać tę energię, więc potrzebny będzie odpowiedni sterownik...


Autor tematu
paros
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 38
Rejestracja: 20 paź 2006, 12:05
Lokalizacja: małopolskie

#9

Post napisał: paros » 07 sie 2015, 13:49

Podpatrzyłem podobne rozwiązanie (zupełnie inny napęd, wały pracują wspólnie). Wał z nożem ma prawie 400 mm średnicy, 2 mb długości a ścianka tylko 6 mm grubości. Może przesadziłem z grubością? Na dobrą sprawę mógłbym rozważyć długość rury o połowę mniejszą (zastosować dwa współpracujące, napędzane osobno wały). Czy w takim przypadku zbliżalibyśmy się do szans wysterowania tego (np. serwomotor)?


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2778
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

#10

Post napisał: atom1477 » 07 sie 2015, 13:54

No na moje oko zdecydowanie przesadzasz z grubością.
Tam by i 5mm wystarczyło. Co najwyżej z miejscu noża zastosować jakiś wspornik żeby go za bardzo nie uginało.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Silniki Krokowe / Sterowniki Silników Krokowych”