cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,
Mam do zrobienia coś w deseń slidera, ale nie na aparat tylko na większe masy i prędkości.

1. Wózek ma masę 2kg i długość prowadnicy 2,5m.
2. Tą odległość ma przejechać w około 1-1,5sekundy
3. punkt początkowy i końcowy ograniczony krańcówkami lub czujnikami pojemnościowymi,
wykonywać ma te cykle ze stałą prędkością, czyli przyspieszanie i hamowanie możliwie jak najkrótsze.
4. pozycjonowanie i utrzymywanie idealnej prędkości nie jest wymagane, tylko jazda od krańcówki do krańcówki.
5. prowadzenie na szynie,
6. napęd na pasku zębatym

Proszę o opinie i propozycje co do zastosowania rodzaju napędu w takiej aplikacji.
Wolałbym uniknąć stosowania sterowników plc lub mikrokontrolerów.

Może dwie szyny i pasek zębaty jak tutaj: http://www.arapneumatik.pl/uploads/hmr_ ... parker.pdf ?

witam.
tak " z kopyta " to nie ruszy te 2.5m / sek .
jakiś wybieg i dobieg musi być .
zrobiłbym to na silniku dc ze sprzęgłem ( nieco podatnym ) .
przełączanie kierunku na krańcówkach i powinno się bujać tam i z powrotem .
oczywiście szyna na rolkach .
pozdrawiam.

Sama mechanika jest gotowa chodzi o dobór samego napędu.
Widziałem podobne rozwiązanie na silniku DC z hamulcem. Hamulec łapał na końcach podczas najazdu na krańcówki, a rampa narastająca była realizowana sterownikiem do tego silnika.
Na sterowniku były do ustawienia max obroty i prąd szczytowy, wiec rampa była realizowana samoczynnie. Silniczek był mocy coś koło 150W

Tarboszek pisze:Mam do zrobienia coś w deseń slidera, ale nie na aparat tylko na większe masy i prędkości.

1. Wózek ma masę 2kg i długość prowadnicy 2,5m.
2. Tą odległość ma przejechać w około 1-1,5sekundy
3. punkt początkowy i końcowy ograniczony krańcówkami lub czujnikami pojemnościowymi,
wykonywać ma te cykle ze stałą prędkością, czyli przyspieszanie i hamowanie możliwie jak najkrótsze.
4. pozycjonowanie i utrzymywanie idealnej prędkości nie jest wymagane, tylko jazda od krańcówki do krańcówki.

Rozkrój tkanin masz zrealizować?

skoczek,

Rozkrój tkanin masz zrealizować?

dokładnie. Podpatrzone w takiej maszynce. Stara niemiecka, ale ciągle działająca.
mam ofertę na silnik AC, ale moc 1kW, wiec kilka razy większy niż był zastosowany w tej podpatrzonej do rozkroju.

Dotarłem do maszyny do rozkroju jest tam użyty sterownik Lenze 531 i silnik 180VDC 3000RPM 0,12kW.

Dostałem też ofertę na silnik 3F 0,75kW z motoreduktorem.

Z tego co sie dowiedziałem na falowniku z rezystorem mogę uzyskać zatrzymywanie w 0,1sekundy lub po zastosowaniu silnika z hamulcem zatrzymywać układ w miejscu, ale jest to bardzo duże obciążenie dla mechaniki.

Opcja na stycznikach raczej odpada, bo styki wypalą się momentalnie i tak samo mechanika dostanie ostrą szkołę życia.

Czy możecie podpowiedzieć dlaczego w tych maszynach stosowane są silniki DC i to w dodatku o tak małej mocy w porównaniu z 3F?



skoczek liczę na Ciebie, bo widzę, że już kiedyś dotykałeś się do tego typu maszyn.

Witam serdecznie!

W tej maszynie o której wiem silnik również był małej mocy i był chyba sterowany specjalnym napędem/sterownikiem. Chyba (nie mam pewności) nie było tam krańcówek, lecz dystans był ustalany czasem.

Silniki prawdopodobnie dlatego są małej mocy ponieważ aby przenieść dużą moc silnik, w tym również wirnik, musi więcej ważyć. Tej dużej mocy tu po prostu nie potrzeba. Wirnik małego wysokoobrotowego silnika szybciej można zatrzymać.
Jest on tak optymalnie dobrany by maksymalnie szybko dokonał nawrotu (duże przyśpieszenia kątowe które przekładają się na przyśpieszenia linowe całego wózka), a jednocześnie by wystarczyło mu z lekkim zapasem mocy do pewnego cięcia, ale również tak by się nadmiernie nie grzał lub by się nie zatrzymał.

Jeżeli brakuje momentu to chyba lepiej pozostawić mały wysokoobrotowy silnik i założyć przekładnię pasową.

Pozdrawiam!

P.S. Ja w tych maszynach nie grzebałem, ale znam osobę która coś w nich modyfikowała. W ciągu paru dni może uda mi się z nią zagadać by wyciągnąć parę szczegółów.

te silniki DC mają jedna wadę, przełożenie wstępne jest na pasku, a podczas hamowania hamulcem przeciążenia na mechanikę są tak duże, ze zrywa paski.
Kolejny problem, to dostępność. 3F o dowolnych parametrach, to nie problem z DC już gorzej.
Ale jeśli możesz się cokolwiek dowiedzieć, czemu właśnie takie rozwiązanie i jakie ma wady i zalety, to będę wdzięczny.
Pozdrawiam

Witam serdecznie!

Hamulca bym nie używał. Wykorzystanie silnika DC nie wydaje mi się koniecznością. Szedłbym raczej w AC małej mocy, które będą miały małą bezwładność rotora. Wyhamowanie miałoby być realizowane poprzez servonapęd albo falownik z wpiętym rezystorem hamującym.

Jak będę miał możliwość to popytam o szczegóły tamtej konstrukcji.

Pozdrawiam!