cnc.info.pl - FORUM CNC

Hej.
Mam pewien problem. Wiem jak działa silnik krokowy, ale otrzymałęm polecenie
"Jak wytłumaczysz dziecku zasadę działania silnika krokowego?"
Nie wiem, jak wytlumaczyc komus coś, o czym nie ma bladego pojęcia.
Nie musi to byc dlugie, wazne zeby w miare prosto.

Dzięki

Zależy jak głęboko zagłębiać się w zasadę działania - ogólnie mówiąc dzięki odpowiedniemu ułożeniu cewek oraz podawania napięcia na nie w odpowiednim układzie i kolejności wirnik obraca się o dany kąt np. 1,8 stopnia dzięki temu sterownik wie w jakiej pozycji jest silnik.
Myślę że to wystarczy - w każmy razie zrobiłem test i narzeczona zrozumiała

hehe, dzięki. Myślę, ze wystarczy.

[ Dodano: 2015-03-21, 19:14 ]
Dobra, mam

Silnik krokowy przekształca impulsy elektryczne w ruchy
mechaniczne. Każdy impuls podany na uzwojenia silnika powoduje obrót wirnika o niewielki kąt. Czym większa częstotliwość impulsów sterujących, tym szybciej obraca się wirnik

Zawsze możesz pokazać na zegar, ale wskazówkowy:),

Jeden impuls to tyknięcie wskazówki sekundowej, itd. najważniejsza jest wizualizacja.

Cześć
A może "obrazkowo" będzie łatwiej

może warto zacząć od tego w jakim wieku te dzieci ? domyślam się że wiek 5- 6 klasy. Jak im zaczniesz podawać terminy takie jak wirnik, uzwojenie albo frazy częstotliwość impulsów sterujących to wiedz że nie będziesz miał słuchaczy. Trzeba by zacząć od pokazania na slajdzie co to jest wirnik, co robi. Dopiero potem opowiadać że przy pomocy komputera i sterowników można takim wirnikiem sterować. Pokazać jakieś MEGA amatorskie frezarki CNC które coś tam rysują. Im więcej fachowych technicznych słów tym gorzej. Przecie te dzieci tylko myślą kiedy koniec i będzie można iść do domu grać w na kompie i wejść na fejsbuka. No chyba że te dzieci to uczniowie technikum to wtedy tak łopatologicznie może i lepiej nie.

Z tłumaczeniem komukolwiek czegokolwiek to jest tak, że jeśli samemu się faktycznie wie, to zawsze można drugiemu wytłumaczyć, bo jest wiele metod do wyboru. Problemy zaczynają się wtedy, kiedy się samemu nie wie do końca